sierpniowa mama

[anda55]

ło matko żużaczku, może i dobrze, będziecie mieli to za sobą. Tylko przez święta pewnie będziesz o tym trochę myślała. Uszka do góry. Ucałuj maluszka po stópkach.;-)

agata........... jam jest zakochana w Zakopanem. Rób zdjęcia. Zawsze byłam tam latem, nigdy w inną porę. Przywieź nam oscypki :-)

 

[agata806]

We wtorek nie doszło o włos do tragedii. My pakowaliśmy sie na wyjazd i nie zauważyliśmy że Marysia weszła do łazienki. No i niestety ściągneła na siebie stojącą szafkę, ze szklanymi dzwiczkami i półkami wypełnionymi najrozmaitszymi rzeczami. Przeżylismy koszmar bo szafka upadła na Marysię, na główkę. Pojechaliśmy do szpitala bo wydawało mi się że Mery jest za bardzo śpiąca - bo nie było żadnej krwi, zadrapania jedynie otarcie na buźce. W szpitalu zrobili rtg główki i wszystko jest ok. Mielismy ogromne szczęście bo najprawdopodobniej szafka oparła się na szufladach. Marysia po tym jak się przespała już była pełna werwy i czekając na rtg tańczyła, skakała i biegała. Wiemy, że mamy za co dziękować Bogu.
A do zakopca pojechalismy na raty - pan doktor kazał co prawda aby Marysia prowadziła oszczędny tryb życia ale musiałabym ją chyba przywiązać do kaloryfera. Wieczorem pojechaliśmy do Częstochowy wiedząc, że jeżeli będziemy musieli pojechać do szpitala to wolę nawet tam bo wójek jest ordynatorem w jednym z nich. No ale Mery nic nie jest. Na dodatek kiedy wróciliśmy do domu i posprzątalismy cały bałagan to Mery jakgdyby nic znowu podeszła do tej szafki i zaczeła otwierać szuflady - a tak właśnie ściągneła na siebie tę szafkę. Wiele razy jej powtarzaliśmy że nie wolno i to zdarzenie niestety niczego jej nie nauczyło.

 

[agata806]

Anda - pogoda jest pakudna, wczoraj mgła dzisiaj padało. Zdjęć chyba niewiele zrobimy i wszystkie pewnie na krupówkach .
Jesteśmy tylko trochę zawiedzeni bo knajpki, ktróre znamy jako dobre są pozamykane. Wczoraj poszlismy do jakiejś innej i jedzenie było średnie. Dzisiaj znajelźliśmy już coś lepszego.

Żużaczku - będzie dobrze

 

[bibi21]

Witam!!!
ja dopiero teraz, bo mam chorowitka w domu
Na szczeście to tylko uszka zapalenie.
CHoc to też niezbyt ,ale wczoraj to juz miałam nawet na myśli wstrzasnienie mózgu tfu..,tfu....
Tak.po tym upadku przedwczorajszym.
Wczoraj jak wróciłam po 18 z pracy mały był płaczliwy i nigdy sie tak nie zachowywał.Nawet łzy jak grochy mu lecialy.koszmar.A ja od razu po lekarza zadzwoniłam ale przyjechał dopiero po godzince,która była dla mnie najdłuższagodziną w życiu.
Stwierdził zapalenie ucha i po podaniu kropelek mały sie uspokoił.

Agata widze że ty też niezle podżyłaś.Dobrze że jest już o.k
A tak poza tym to my tu sie o ciebie zamartwiamy a ty sobie w Zakopcu;-)Ja też chce oscypkamniam
Evelinka fajna ta książeczka.Ja natomiast myslałam o uczonej słuchaweczce fisher price.moich znajomych synek jest nia zachwycony.
Żużaczku to bądz dobrej myśli.Niech wszystko szybko bedzie za wami.Całuski

 

[domicela]

O Agata zazdraszczam Ci wyjazdu.....Za to ja jutro idę na imprezę do knajpy, z młodą zostaje teściowa a my jak za dawnych czasów z ekipą z banku się spotykamy. Tzn ja bo mąż się z nimi spotykał a ja siedziałam w domu bo nie było z kim zostawić Juli.
Przed chwilą wróciłam od gina wszystko ok lewy jajnik trochę pokiereszowany ma blizny ale swoje funkcje zachował i pęcherzyki produkuje.A w prawym widoczny był zajeduży pęcherzyk gotowy do pęknięcia. Aż się gin śmiął ,ze jak chcę dzidziusia no to siup a ja na to ,ze dziękuję jednego właśnie słychać za drzwiami- akurat Julka dała popis bo chciała wleźć do groty solnej.Poza tym opowiadał o antykoncepcji o nowych pigułkach naprawdę jestem z tego lekarza zadowolona nie mówiąc o tym ,ze chodzę tam na NFZ.

 

[domicela]

Bibi - zapalenie ucha koszmar , sama przechodziłam kiedyś każdej zimy przez 5 lat z rzędu aż w końcu porządny antybiotyk i płukanie uszu mnie wyleczyło.A mojemu 2-letniemu bratu kiedyś mądry lekarz przebiłi ucho i niestety zostały skutki - nie słyszy dobrze na to ucho....

 

[gaga]

hoho ale puchy tu
agata to się najedliście strachu !!!!!!!! a b edziecie wracać do domku przez Kraków może ??????? może się uda spotkać ???

zuzaczku nie zamartwiaj się, dobrze będzie

ja tak nażekałam na to spanie Majki a dziś patrzymy z mężem do paszczy smoka a tam trzy czwóreczki świerzo przebite, czwarta naciera i do tego dwie trójki w natarciu, sześć zębów na raz idzie bidulce, chyba nie mam się co dziwić że kupoli od czasu do czasu bardzo brzydko i płacze po nocach, oj jak mi jej żal :-(

 

[gaga]

a ja dzis Majce kupiłam podobne do tych tylko farmę ze zwięrzątkami, i małej się podobają
DREWNIANE PUZZLE RÓŻNE ZWIERZĄTKA (145104876) - Aukcje internetowe Allegro

 

[żużaczek]

taka nastrojowa...

 

[bibi21]

Domicela, oj żebyś wiedziała z tym uchem to niezłe przejścia.Ale dlamnie lepsze to niż jakiś uraz głowy.
No to super masz gina.I odrazu mi przypomniałaś że ja też powinnam swojego odwiedzić.
Gaga rany tyle zęboli naraz ,współczuję i tobie i Majuni.Bidula sie nacierpi.
Żużaczku brak mi słów na te arcydzieła.
I kiedy ty na to wszystko masz czas?Podziwiam!!!
Dobrej nocki.śpijcie spokojnie!!!