reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowa mama

reklama
marta15 pisze:
Dzięki Anecik.

A własnie tak dzięki Anecik przypomniałam sobie co miałam Was się jeszcze zapytać. Czy jest wśród naszych Maluchów jakiś który nei jadł jeszcze jajek?? Oprócz tych uczulonych oczywiście. Moje dzieci nie znoszą jajek. Jak dawałam im w zupce to pluły na odległość zupką. Zrobiła im na miękko pluły. A Gaga chyba pisałam ostatnio że dawała Majci jajecznicę?? O ile dobrze pamiętam. Jak ją robiłaś?? Jakoś specjalnie??

olek nie znosi jajaek ... kiedyś próbowałam mu dać na przymusł to mi zwymiotował...a teraz odpusciłam ...nie chce to nie daje
 
U nas z jajami też kiepsko, Ania słabo toleruje żółtko, nie wiem, jak białko. Ale od czasu do czasu sprawdzam jej reakcję na żółtka. Jajecznicy jeszcze nie dawałam, ale chyba dzisiaj jej zrobię na kolację albo jutro na śniadanie, bo po co ma łóżko zahaftować :p.
 
Ania z jedzeniem: najpierw jak wdzi łyżeczkę z czymś to odwraca głowę, trzeba jej trochę na mus dać tą pierwszą łychę. Zazwyczaj, czy jej smakuje, czy nie, krzywi się okropnie. Albo jej zasmakuje, albo nici z jedzonka. Tak samo z kanapeczką, pierwszy kwadracik raczej na mus i na sprzeciw a potem się przekonuje.
O, dam jej dzisiaj kawałeczek naleśniczka, tak na spróbowanie. Już widzę :p :p :p
 
Marta a próbowałaś tak:
zetrzeć samo żółtko na tarce z drobniutkimi oczkami i dodać osrobinkę majonezu (pasta jajeczna) albo masełka i soli i tak posmarować bułeczkę.....
albo pomidorek (krojony w kosteczkę), albo ogórek kiszony (starty na tarce z drobnymi oczkami) albo odrobina nutelki na bułeczkę?
Podajecie płatki kukurydziane?
 
lo matko nie mam czasu wszystkiego czytac, bo zaraz wychodze

urlopu czy zwolnienia nie moge wziac bo pracuje u mojej mamy wiec swojej rodzinie nie bede akcji robic, tym bardziej ze zawsze idzie mi na reke i jak sa wszyscy pracownicy to chodze kiedy chce i na ile chce :)

jesli chodzi o fotelik Ramatti to mi sie on podoba i wydaje sie solidny, jaka bedzie reakcja Hani w samochodzie to nie wiem bo jeszcze nie jechala ale w domu jak go zobaczyla to sie usadzila w nim i nie chciala wyjsc to mam nadzieje ze bedzie oki ;D

reszte dokoncze czytac moze wieczorkiem, pozdrawiam

a jeszcze mi sie przypomnialo Hania przez pare dni nie dostawala mleka tylko bakusia, a dzis dalam jej mleko z rozpuszczonym miskoptem i wszamala az jej sie uszy trzesly, moze sprobuj tak, Marta?
 
atol to masz luzik z pracą :)

a Majka ma srakeeeee tak na kolor żółty, niw wiem czy to po bebilonie 3, czy może po tym antybiotyku do pendzlowania przy pleśniawkach, ehhhhhh na razie mleko chyba odłożę, choć dostała go wczoraj i było ok, nie wiem,
 
domicela chyba nie papa tylko do rychłego zobaczenia w domku ;D

a Majula już trzeci kupiszon w przeciągu 30min. dałam jej węgiel i chyba dam jej ryż, może ją zatwardzi
 
reklama
Do góry