reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

sierpniowa mama

w razie co to moje gg: 2832589.
Zaczynam planowac jadłospis na pępkowe ;D. W miare prosty, bo to maz będzie przeciez przygotowywał, a z 10 osób pewnie będzie.
 
reklama
U mnie też duchota niemożebna, choć słońca nie ma. Jakoś mi dziś trochę lepiej, choć piersi dalej bolą. Godzinę temu była położna i trochę mi je rozmasowała. W życiu bym nie pomyslała, że coś takiego mnie spotka - weterankę karmienia. Boli jak czort. W moim przypadku laktator nie pomaga, bo piersi mam przez ten nawał pokarmu wielkości niemal arbuzów (brrr) i jakoś nie chcą za bardzo wchodzić w laktator. Przerażająco to brzmi, mam nadzieję, że niedługo minie. Z Michałem nie miałam takich problemów i teraz też nic nie wskazywało, że się pojawią, bo Marek też wciąż je.
Gaga lekarz przy porodzie mi mówił, że dziecko może zmienić pozycje w brzuszku nawet w trakcie porodu a co dopiero wcześniej. Mi też się wydawało, że na tym etapie to już tak ciasno, że się nie da przekręcić...
Słowiczku - jeżeli chodzi o Michała, to zaskakuje mnie na każdym kroku. W ogóle nie pokazuje po sobie zazdrości. Wynosi mi pampersy do kosza, przynosi małemu zabawki, żeby nie płakał, nakręca mu pozytywkę. Przytula go ciągle i gładzi po główce. I mówi, że jak mu rączki urosną, to go będzie nosił (tak mu tłumaczę: że teraz nie może, bo ma za małe rączki). Jedyne co, to chce ze mną spać. Nawet nie przytulać się, tylko być na jednym tapczanie. Mój Tomek wyemigrował na podłogę, Michał śpi na tapczanie, a ja w nogach z Markiem. Teoretycznie mały śpi w łóżeczku, a koło mnie  w trakcie karmienia, ale ponieważ je całą noc, to ja podsypiam z podkurczonymi nogami, żeby nie pokopać Michała.
 
Gaga fajne te Wasze zdjęcia z dzieciństwa. Fajnie potem patrzeć, jak dzieci są podobne do nas w tym wieku. Nie wiem, tylko, jak zmniejszać te zdjęciątka, żeby nie wyłaziły takie wielkie. Moje w galerii tak ładnie zmniejszyłaś - napisz proszę jak to się robi albo gdzie znaleźć instrukcję.
Niestety na razie nowych zdjęć moich chłopaczków nie będzie bo cyfrówka była pożyczona i już jej nie ma. Trzeba czekać na normalne odbitki :)
A Mareczek tak fajnie wygląda jak śpi na brzuszku (już go tak kładę, bo wczoraj odpadł mu pępek)....
 
Witam Dziewczyny i pozdrawiam nowe-maleństwo i moninie ,
A ja dzisiaj bardzo zaniepokojona,bo dzidizia się niemal wcale nie rusza i jakoś tak serduszka nie mogę zlokalizować :( W dodatku mężuś w pracy i na razie czekam,może coś się poprawi.A u Was jak z ruchami?Też macie takie przerwy?Chyba też wybiorę się w końcu do szpitala na to ktg.Gaga-na pewno robią to na życzenie w każdym szpitalu?Może to przez ten upał...?Nie wiem,ale coraz bardziej się denerwuję...
 
Goga Ja zawsze zminiejszam je jak poniżej
otwieracie zdjęcie za pomocą Adobe Photoshop
Klikacie na Image na górze paska
wybieracie Image size....
pojawia się tabelka i zmieniacie wielkość w jednym miejscu tam gdzie jest Width ja daje zazwyczaj 400 albo 500, dajecie ok
zamykacie obrazek i zapisujecie go na przykład na Pulpicie
A reszta dokłądnie tak jak robiłyście z wklejaniem obrazka na forum

a to metody Aletki nie próbowałą ale pewnie też dobra ;D
Jest program do sciagniecia z internetu.
http://www.acdsystems.com/english/Products/PowerPack/PowerPack-Download?LAN=englishX70

tam kliknij w "dowland" jest z prawej strony ekranu.

Jak Ci sie sciagnie to
to otworz program a w nim wybrane zdjecie,
wejdz w TOOLS i tam w PHOTO ENHANCE

potem w RESIZE
i zmniejsz ilosc pikseli


 oraz 3 sposob:

Wystarczy paint, ktory jest instalowany razem z Windowsem. Znajdziesz go klikając na Start/Progarmy/Akcesoria/Paint. Potem otwierasz plik, który chcesz pomniejszyć i wybierasz w menu Obraz/Roziągnij pochyl i w części Roziąganie wpisujesz np 50 (w poziomie i w pionie) - co zmniejszy obraz o połowę. Takie przeskalowane zdjęcie lepiej jest zapisać pod nową nazwą, bo ten w oryginalnym rozmiarze może Ci będzie jeszcze potrzebny, a z małego nie bardzo mozna zrobić większy
 
evelinka na 100% robia w każdym szpitalu, jedź i powiedz że czujesz mało ruchy dziecka i że chcesz zapis KTG na pewno ci zrobią, a u mnie było tak przez upał, na początku małą miałą wysokie tętno, a potem jak posiedziałą w chłodnym szpitalu prze około 1,5-2h to się uspokoiło, i ruchy już w pożądku, położna mi powiedziałą że takie upały na maluszki też wpływają, a jak małą się mało rusza to proponuje coś słodkiego albo po brzuszku chłodną wodą pojedździć moja się budzi :) nic się nie mart jedź po prostu do szpitala to sie uspokoisz
 
Oj,dzięki gaga.Wzięłam zimny prysznic i zaczęła się przeciągać.Co prawda leniwie,ale już coś.A na ktg to się na pewno jutro wybiorę,bo dziś to i tak nie mam czym i z kim,a przecież mężusia nie będę specjalnie wzywać z pracy...Ja to mam wogóle teraz przechlapane,bo okna na zachód i słońce świeci od południa non-stop.Nie ma czym oddychać.A czy na podstawie ktg mogą określić,czy do porodu już blisko?Bo to spisuje też skurcze,tak?Nie mam pojęcia nawet o co chodzi w tym temacie,bo moja gin stwierdziła,że wysyła na ktg tylko w krytycznych wypadkach ??? ...
 
evelinka... to ja sie zastanawiam jak ona okresla "te krytyczne przypadki" skoro najczęściej własnie na KTG wykrywa sie zmiany tetna itp. Niektórzy lekarze sa swietni.

A ja dzis gotuje komfitury z wisni... i jakoś mi wcale za bardzo nie gorąco. ;D ;D
 
reklama
Hej Sierpnióweczki te "stare" i te "nowe"!
A ja w ten ukrop nidawno wróciłam do domu od 8 rano. Teraz dopiero w W-wie zaczyna się burza a tak cały dzień słońce na maksa! Ja chyba jestem jakaś nienormalna bo mi bylo dobrze, dopiero teraz zrobiła się duchota i chekam jak coś lunie.
Byłam na ktg, jest ok, i na badaniu, mój gin stwierdził ze coś się ruszyło, nie szokująco ale są postępy tak ze do tego 7-10 powinnam się wyrobić! Dostałam namiar na położną i już się spotkałyśmy, fajna babka tak 35-38 lat bardzo aktywna i aktywanie prowadzi poród, z czego sie bardzo ciesze.
Odebrałam aparacik, zaraz zacznę go testować, to moze cosik wkleje, moze na początek mój brzuchal hihihi.
Happy brak mi słów, co za debile !!! Dorwać takich i przerobić na smerfów!
Żużaczku komfitury z wiśni? teraz, za żadne pieniądze nikt by mnie do tego nie zmusił.
A co do ruchów to moja szkrabina lata jak żyd po pustym sklepie, we wszystkie strony!
Wiecie że bardzo fajnie was się czyta tak po całym dniu, no dobra koniec, teraz ja nadrobiłam stracone godziny.
Mój gg 331551
Trzymajcie się dziewuszki upały podobno do niedzieli.
 
Do góry