reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2012

reklama
Ja nawet nie zaczęłam czytać...nadrobię jutro. Słodkich snów :-D
Acha miałam wczoraj proroczy sen, śniło mi się , że dzieci przyszły na świat 18 lipca :-D do tej pory moje prorocze sny się sprawdzały...co do bliźniąt, płci itp...
 
Domi, wrzucisz przepis na jabłecznik do odpowiedniego wątku? Łatwo się go robi? Ja ostatnio jestem właśnie fanką łatwych przepisów, na trudne z racji mojej ostatniej ofermowatości mnie nie stać - byłabym za bardzo zdołowana późniejszą klapą :-D

Ja też dziś bardzo późno wróciłam z M do domu. Zjadłam truskawki na kolację, bo to ostatni codzienny mój rytuał i kładę się spać. W końcu jestem porządnie zmęczona, w odróżnieniu do dzidzi, która tańczy sobie w moim brzuchu :-D No i dobrze, niech tańczy, zdecydowanie wolę ją czuć.

Do jutra Kochane :-)
 
Ja nawet nie zaczęłam czytać...nadrobię jutro. Słodkich snów :-D
Acha miałam wczoraj proroczy sen, śniło mi się , że dzieci przyszły na świat 18 lipca :-D do tej pory moje prorocze sny się sprawdzały...co do bliźniąt, płci itp...
trzymam kciuki Kochana bo to byloby super
to zaczelasbys 37tydzien bodajze!

wiec ja bylam na zakupach, kupilam sobie patelaszke gleboka do duszenia z przykrywka (tefal oczywiscie, kocham tefal)
i kupilam sobie 100cebulek do wsadzenia do ogrodu i kupilam sobie czeresnie :) i kupilam sobie winogrona i w ogole zrobilam za duzo zakupow *******owatych.. masakra
zaczelam kupowac z ebaya ozdoby i gry na shower baby, bo nie ma wyjscia, jak nie wyprawie to sie zaczna wszyscy do domu mi zwalac, a tak to za jednym razem wszystkie kolezanki z pracy (okolo 15) plus do tego kolezanki blizsze i dalsze.. musze o torcie pomyslec ech.. taki zwyczaj tutaj zachodni, ale przynajmniej dzidzia prezenty dostanie ;) :p
dobranoc dziewczynki Kochane i do jutra :* ide grzac ziemniaki i bigos dla M.bo zaraz wraca :)
 
Dzień dobry dziewczynki! ja już chyba pospałam,dalej nie da rady. Zresztą jak zwykle w okolicach 6 rano włazi nam do łóżka Czesio i zaczyna się walka o każdy centymetr. Co ciekawe - jak ja przenoszę się kanapę to Czesiula idzie za mną, limit głasków na dzień dobry trzeba zrobić :-)
sopelek to bardzo dobra data - sama się urodziłam 18 lipca:-) Czytałam w osobnym wątku wagę Twoich szkrabów - pięknie rosną! Zuch dzieciaczki! Cieszę się że wszystko dobrze, ciąże mnogie są ciągle wyjatkowe. W tym tygodniu moja serdeczna przyjaciółka dowiedziała się, że jest w 6 tygodniu i że serducha są dwa:szok: radość pomieszana ze strachem...

Popijam kawkę, koło 10.00 jedziemy do sklepu ogladać tego Mutsy, zobaczę też na x-landera bo fajniejszy ma pokrowiec do spacerówki i jest bez tego drążka między nóżkami. Wiedziałam że tak będzie - pół roku w przekonaniu że o wózek to w ogóle nie ma się co martwić a potem zmiana decyzji... cała ja...

Dzisiaj odbieram ze szkoły mojego chrześniaka, drugoklasistę i zostaje u nas do jutra wieczór - będę miała małą lekcję obsługi małego człowieka :-) Czesio oszaleje ze szczęścia,pewnie tym razem zalegnie z Maćkiem w łóżku a nie z nami - w sumie nieźle;-)

Miłego dnia dziewczyny!
 
Dzień dobry :-) Mąż do pracy, a ja laptop do łóżeczka i ddtvn :-) Jeszcze jakieś pół godzinki i wstanę zrobić sobie jakieś śniadanie. Szykuje się kolejny nudny dzień. Wczoraj obdzwoniłam koleżanki, żeby się z jakąś spotkać bo mi się nudzi w domu, ale jedna siedzi z chorym gorączkującym synkiem w domu, a druga wymiotuje po kilka razy dziennie bo jest w ciąży i nie ma siły ani na wyjście ani przyjmowanie gości. Pozostałe albo mieszkają daleko, albo pracują i nie mają czasu. No trudno jestem skazana na moje cztery ściany.
Wczoraj pojechaliśmy wieczorem na działkę zobaczyć stan robót. Teściu jest naprawdę niesamowity, tak szybko mu robota idzie że szok. I wszystko sam. Dzisiaj skończy stawiać ścianki działowe. Zostanie tylko dach do zrobienia, ale na razie kasy brak. Potem tylko wstawić drzwi i okna, wylać posadzkę i wykańczać. Jak dobrze pójdzie to na jesień będziemy mieli gdzie posiedzieć na działeczce. Ehh szkoda że to tylko gospodarczy a nie dom.

Zaraz Reni Jusis będzie mówiła w ddtvn o tym jak sobie radzić z bólem podczas porodu. Ciekawe czy coś sensownego powie.

Kruszki dziwne te tradycje tam macie z tym wyprawianiem imprezy dla przyszłego dzidziusia. Ale tak jak mówisz, przynajmniej dostaniesz prezenty dla dzieciaczka. No i mam nadzieję że będziesz się dobrze bawiła. To na kiedy planujesz impreze??
 
Dzien dobry kochane.
Moje drogie dziecko zafundowało mi dziś sen do 7.45 :szok: nie pamiętam kiedy tyle spałam ale nie powiem czuję się jak młody Bóg:-D
ddtvn leci w tle a ja się biorę do pracy (czyli będę zaglądać co 5 minut)
marcia Ty się ciesz z leniuchowania bo to ostatnie takie chwile w życiu. Zazdroszczę ;-) książki sobie dobre kup, truskaweczki i raj :tak:

mój M wczoraj stwierdził, że powoli robi mu się niedobrze na myśl o truskawkach heheh. Codziennie ich faszeruję. Ciasta, desery, naleśniki, kompoty Nie wiecie co dziś mogę zrobić z truskawek?? ale one muszę zbrzydnąć w końcu je sie je przez kilka tygodni w roku więc trzeba się przejeść żeby nie żałować :-D
 
witajcie dziewczyny
mnie boli glowa :/ i jak popilam kawy to jakos jeszcze bardziej zaczela :(
poszlam pozno spac bo byly przytulanki, juz nie moge tylu pozycji bo mi bardzo niewygodnie, a kochac sie chce :)
musialabym tak naprawde posprzatac w domku, wziasc odkurzacz w rece i scierke, ale nie mam weny, mam dzis za to ochote sie polozyc. i pospac ;)

.

Zaraz Reni Jusis będzie mówiła w ddtvn o tym jak sobie radzić z bólem podczas porodu. Ciekawe czy coś sensownego powie.

Kruszki dziwne te tradycje tam macie z tym wyprawianiem imprezy dla przyszłego dzidziusia. Ale tak jak mówisz, przynajmniej dostaniesz prezenty dla dzieciaczka. No i mam nadzieję że będziesz się dobrze bawiła. To na kiedy planujesz impreze??
no i cos mowila ciekawego Jusis?
no tutaj to normalne takie imprezki, no i trzeba przyznac ze mile, tym bardziej, ze u mnie w pracy wszyscy czekaja co to tam sie u nas wykluje i kazdy dopytuje i dziewczyny za brzuch macaja i sie podniecaja :) lubie moje miejsce pracy i lubie ludzi z ktorymi pracuje wiec jezeli chca ze mna przezywac te chwile to czemu im nie pozwolic :)
ale na porodowke ich nie zabiore :D hah
zaczelam myslec intensywniej o porodzie..
zeby to tak wylazlo przyjemnie jak przyjemnie wchodzilo :)
 
reklama
Witajcie już czwartkowo, ja ten czas leci:szok: Marcia, jak Ty to robisz, że się nudzisz, zdradź sekret. Ja nie mam dziecka, tylko pies, mama pomaga, a ja wiecznie jestem nie odrobiona. Mam mnóstwo rzeczy do prania, potem prasownia, pism do pisania do pracy, rzeczy do wybierania na necie, to trzeba ugotować, to rozładować zmywarę to już załadować, nauka też czeka w lesie:-( Byłam już na zakupach, śniadanie, zmiana pościeli, prasowanie, zaraz trzeba jakieś 2 śniadanie zjeść i tak godziny mijają. Dziś przychodzi kuzynka, ciasto będę piec pierwszy raz dawna, a kiedyś..., ale sama nie będę jeść bo dziś mam naleśniki.

Sumerbaby, mój M mi obiecał, że w sb definitywnie jedziemy na wózki:tak: znaczy mam już mamy wybrany ale chcemy na żywca zobaczyć, no a kupują rodzice:-)

kruszki, fajna sprawa takie przyjęcie, można pół wyprawki skompletować.

k8libby, styl urządzenia nie mój ale fajna przestrzeń, chociaż nie ma to jak własny dom.
 
Do góry