Agnieszka_72
dzięki za kawał, mój teśc lubi tak kawały - dobry, i też sypią mu się z ręki na każdą okazję, wiem, że muszę trochę wyluzować, bo n-le lubią wyolbrzymiać
asia85 bobrze, że mój "duży" z matmy nie ma problemów, ale odkąd pamiętał, to jako 3-latek już liczył babci pieniądze, babcia wprowadzała go w tajniki handlu, bo u nich to wszyscy handlarze od pokoleń, a że jest siedząca od 30 lat poświęca się moim małym rozbujnikom, a oni się cieszą, że babcia to im nigdzie nie ucieka, ma stwardnienie rozsiane
MieMie Filip gra podczas lekcji na telefonie pod pretekstem sprawdzania godziny, na każdej przerwie siedzi pod kl. i gra, nawet na w-fie nie ćwiczy, siedzi na ławce i gra, mówiąc, że źle się czuje; nam powiedział, że jak nie gra w domu i nie łączy się z chłopakami na skypie to koledzy nie mają z nim o czym porozmawiać na przerwach, mój małżonek się wzruszył naprawdę, ale powiedział to wych., a ona nam, że to nie prawda, bo on sam się wyłącza z życia klasy, z resztą, co tu o wyłączeniu mowa, on nie ma kolegów, bo nie chce, od zawsze, tak poza tym to dobrze się uczy i nie sprawia kłopotów wych., ale ostatnio to mnie zmartwiło, że nie ma ambicji do lekkiego podciągnięcia ocen z kilku przedmiotów, tak niewiele mu brakuje do nagrony na koniec roku, ale on twierdzi, że mu nie zależy
Z tą kością ogonową juz tak jest i u mamy i u babci, my mamy takie "wystające dupki, a raczej d..." normalnie bez ciąży i wogóle mamy elestyczne kości, moja mama to wali ze mną szpagat, nigdy niczego nie złamałyśmy, ale pod wpływem noszenia czegoś ciężkiego, w moim przypadku ciąży dochodzi do pogłębienia wygięcia tej kości, słyszę wieczorami jak się prostuje kiedy się kłade spać, to mniej więcej podobne do strzelania pz palców, najgorzej jest kiedy M to słyszy podczas współżycia-robi mu się słabo, to nie boli, tylko takie nieprzyjemne uczucie

Poszukam tego wątku z przepisami, jeszcze tam nigdy nie byłam i wkleje te rogaliki
doti12 moja Agata to ma frotowe prześcieradło co pod spodem jest gumowa, ale muszę zakupić takie drugie, żeby na zmiane było; sikami to w domu wczoraj naprawdę capiło; nawet M jak z nocki przyszedł do domu to potem mi powiedział, że zastał go okropny smrud

Luiza to ma dobrze o figurę już teraz dba, ciekawe po kim tak ma, ja też bym tak chciał, dogadzać sobie a potem naturalnie oddawać panu sedesikowi. Mamunia to chyba za dobra dla tej swojej córuni, rozpieszcza, rozpieszcza...
natasszza84 wiem, że pieluchy powinny zniknąć i wiem, że 3 godz. przed snem nic nie podawać do picia, ale my na strychu mieszkamy i dzieci to w nocy kaszlą, albo głośno chrapią, muszę częściej ich poić, a jak się zleje w nocy to boję się, że zachoruje, bo ona ma astmę po infekcyjną, właśnie 11 mamy z nią jechać do poradni chorób płuc do Łodzi, bo u nas takiej nie ma, nowe zaświadczenia odebrać i wogóle pogadać, że jak ona taka chorowita to czy do przedszkola można ją dać
Ja też chciałam na L4, ale moja dyrektorka nie wyraziła zgody, bo przebywałam i obecnie też na urlopie wych. na Agatkę, boję się, że jak urodzę to nie będę mogła przejśc na urlop macierzyński (ja pracuję w przedszkolu, tzn. pracowałam i dyrektorka podała mi powód, że przyjeła na moje miejsce n-lkę, więc nie ma wolnego etatu)