reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2012

Dzien dobry wszystkim! Widze, ze jestem dzis pietwsza, ale w lozku zalegam no to chociaz napisze. W sumie to nie wiem czy tak od rana powinnam tu wyjezdzac z kolejna porcja zali, ale cholerka no az mnie sciska w dolku to sie wygadam. Gadalam z mama juz po rannym obchodzie i olivia dostala dodatkowe inhalacje bo nic sie nie poprawia!!! Noz kur... az mi sie zagotowalo:mad: bo dziecko od soboty na antybolach dozylnie i zeby ani ciutke sie nie poprawilo? Ale nic wczrsniej nie mowilam, bo ciagle tylko slysze, ze wymyslam i sie czepiam. A tu mama sama juz ma watpliwosci co do leczenia w tym szpitalu. Wiec w koncu sie odezwalam, ze to jakas sciema to leczenie. Epidemia epidemia, ale tam babki po kilka razy wracaja z dziecmi z zapaleniem pluc. I jedna wczoraj az plakala, bo od grudnia syn na antybiotykach juz 5 roznych i ciagle ma zapalenie pluc! Normalne to?! I ona chce na wlasne zadanie wyjsc i jechac do jednego polecanego pediatry w okolicy i probowac inaczej leczyc, skoro szpital nic nie pomaga. I tak teraz leze i mysle, ze w niezle gowno wdeplismy:( Dziecko od tygodnia mam na antybiotykach i zeby nie zdrowialo? A z lekarkami to praktycznie tam nie ma dyskusji, one zbadaja, z laski rzuca jakis komentarz lub odpowiedza na pytania. Na jakies sugestie rodzica rzucaja mordercze spojrzenie "my jestesmy od leczenia":eek: No coz, ja nie naleze do pokornych cielat, i jak juz tyle watpliwosci tam jest to chyba nie wytrzymam i sie odezwe. Chyba nic nie strace, bo efektow tygodniowego leczenia brak. Powstrzymam sie od porownan i komentarzy, ja tylko chce miec zdrowe dziecko!!!
No to nasmecilam, ale kurde no powiedzcie dziewczyny czy to nie jest troche dziwne?

A może to jakaś grubsza sprawa? może to nie zapalenie płuc, skoro nie działają nawet antybiotyki i te kobiety tak długo siedzą? może oni krztuśca zdiagnozować nie potrafią albo podobnego świństwa...

Może zaciągnijcie opinii u jakiegoś prywatnego?

Ta nasza służba zdrowia, to o dupę rozbić. I dziwicie się, że ja mam taki awers? Ładują tą nic nie dającą chemię w dzieci, a może to trzeba większej konsultacji? może powinni zaciągnąć gdzieś opinii jak sami nie wiedzą? To już nawet weterynarz mojej mamy jak miał problem to pół polski obdzwaniał, żeby sprawdzić czy podobnych przypadków jak z jej jorkiem nie było, żeby bez sensu go nie faszerowac antybiotykami... Sorry za porównanie, ale lekarz to lekarz. Niestety większość się do błędów nie potrafi przyznać i będa brnąć, choć nie maja pojęcia co robią...
 
reklama
Le Remi rzeczywiście sytuacja beznadziejna, zarówno dla dzieci, jak i matek. Kurcze, to podejście "to my jesteśmy od leczenia", żeby zamknąć rodzicom gardła i żeby nawet nie śmieli pytać. Dużo sił Ci życzę.

Aia fajnie, że nocki już coraz lepsze, oby tak dalej. Bardzo fajnie, że Mania zostanie z osobą, której ufasz, będziesz się inaczej czuła, zostawiając ją z bliską Tobie osobą.

Ech, a mi się coś chce płakać, ale nie wiem za bardzo, dlaczego... Może hormony... :confused2:
 
gorgusia u mnie to samo jezu kolka chyba przeszła podkreślam chyba zaczęły się zęby o czym nie wiedzieliśmy a teraz jest ok ale nadal te stękanie denerwuje mnie. Jest non stop po wstaniu chwile na leżaczku chwile na macie i stękanie do wieczora... czy mnie widzi czy nie bo jestem w kuchni albo w łazience to i tak słysze stękanie najgorsze jak muszę wyjsc do łazienki to ona stęka najgłośniej aż się skupic nie moge:confused2: eee yyy jak wraca tż jest to samo przychodzi daje buziaka na powitanie wchodzi do łazienki a ta już stęka....
leremi współczuje jakbym ze swoim dzieckiem nie mogła byc to bym się zapłakała:-( może poczekaj jeszcze ja słyszałam że antybiotyk może po 2 tygodniach zacząc dawac efekty ale po 2 tygodniach bez poprawy bym próbowała inaczej.
dzag a ty się trzymaj dzielnie tak jak któraś napisała 3 dzień jest lepszy;-) ja wychodziłam na 3 dni w tygodniu co prawda ale jak mała miała 1,5 miesiąca i strasznie teskniłam ale po powrócie miałam wiecej cierpliwości do niej i byłam bardziej radosna chyba gorzej było z teściową i nadal jest jak się wtrąca inaczej ubiera itp także trzeba uzbroic się w cierpliwośc do teściowej i tyle.
A ja mam dzisiaj dobry dzień wczoraj zamówiłam parowar aventa a dziś juz jest a z Poznania firma i jeszcze w gratisie pojemniki via avent dostałam:-)
 
Ostatnia edycja:
LeRemi moja Laura miała zapalenie oskrzeli w grudniu i dalej leczymy konsekwencje choroby :no: zapalenie płuc to niestety jest masakra, bardzo trudne do wyleczenia, cierpliwości, nie wiem czy wypisanie się na własne żądanie byłoby dobrym pomysłem, no chyba, że do innego lepszego szpitala, tak czy siak zdrówka życzę i cierpliwości :tak:
 
K8 ja juz nic nie chcialam mowic o polskiej sluzbie zdrowia, bo tu juz tyle razy bylo ze 100 razy lepsza niz w anglii. Taaak, ale jak grubo zaplacicie prywatnie, a tam tylko panstwowa jest i bije na glowe polska chociazby pod wzgledem podejscia do pacjenta. No a z tym ksztusciem czy innym piorunstwem nawet nie strasz. Jak wroce do szpitala to bede chciala rozmawiac z lekarka i nie dam sie zbyc. Aha, a tej dziewczynie co synek od grudnia na antybiotykach i nadal zapalenie pluc powiedzieli, ze podejrzewaja alergie! Ah no jasne, no oczywiscie, jak mogli na to nie wpasc tak dlugo... no comment:(
Irisson domyslam sie ze to powazna choroba, ale to czemu wypisuja dzieciaki i po tyg znow przyjmuja? Albo trzymaja malucha miesiac na antybiotykach, a kiedy nie widac efektu to zwalaja na alergie! Ja nie chce sie bezmyslnie wypisac na zadanie, wroce najpierw, bede dopytywac i dociekac, bo w sumie nic mi nie powiedzieli konkretnego na razie, zobacze co sie bedzie dalej dzialo, czy zmienia moze antybiotyk... zobaczymy, bo poki co mam wrazenie, ze laduja w nia kupe lekow i nie robia nic wiecej.

A mi zajebi.... opryszczka wyskoczyla:mad: Gorna warge mam jak rasowy murzyn, nawet plasterek compeed niewiele dal, teraz naswietlam lampa to szybciej chociaz zejdzie. No ale skoro wirus mnie az tak atakuje to nadal mam nie wracac do szpitala. To juz mamy zalecenie, bo ona swietnie daje sobie rade i woli zebym ja sie wykurowala w domu. A wiec wracam do fajnej ksiazki.
 
Ostatnia edycja:
wróciłam od lekarza mam zapalenie krtani:( Więc izoluje się od małego jak moge:( Ale mąż jutro do pracy:/ Maseczka poszła w ruch - dobrze, że miałam zapas bo nawet w hurtowniach brak:/
 
reklama
LeREmi nie wiem lekarzem nie jestem, moja Laura miała wrodzone zapalenie płuc, nam pomógł pierwszy antybiotyk od razu, chłopczyk koło nas leżał 5tyg. pod respiratorem i jemu zmieniali 8 razy, kazali matce przygotować się na najgorsze, dlatego wiem, że to jest masakra, im mniejsze dziecko tym gorzej, jeszcze szpital to przyjdziesz z jednym, a wyjdziesz z 5 innymi chorobami, niestety, dlatego zdrówka życzę, twój lekarz prowadzący dziecko powinien udzielić Ci wszystkich informacji, jakie leczenie przewidują i co może powodować, jeśli by głupio gadał uderzaj od razu do ordynatora :tak:
my przy zapaleniu oskrzeli mieliśmy piękną siatę leków, bo antybiotyk, lek osłonowy na żołądek, czopek na biegunkę, syrop na kaszel, potem syrop uspakajający na noc, masakra :no:

Milionka oj ty też?! kupiłaś ten drosetux? moja mniej po tym kaszle :tak:

P1030198.jpg Laurę zmogło dzisiaj tak szalała
 
Do góry