Marcia, super, że Tymek tak dzielnie zniósł szczepienie. Mam nadzieję, że moja Lila następne będzie znosiła równie spokojnie. Z tą matczyną miłością i ja i inne mamy Ciebie rozumiemy

Ja czuję dokładnie to samo.
Aia to wspaniale, że te spacery już tak ładnie Wam wychodzą. I to aż dwa dziennie, jestem pełna podziwu. Ja do jednego dziennie przymierzam się jak do wielkiej wyprawy, a Ty ogarniasz dwa plus psa. Ja ostatnio mojego Bąbla nie zabieram, bo chodzę drogą, przy której jest masa innych psiaków i mój wyrwałby mi rękę.
Olga, wyobrażam sobie, że rezygnacja z własnych planów, pasji i zainteresowań bywa czasem ciężka, ale pomyśl ile już dobrego zrobiłaś dla tych psiaków. Urodziła Kena szczeniaki, które teraz dają radość innym. Mój psiak też wykastrowany, choć trochę ostudziło to jego wariacki temperament. Fajnie, że Twoje córcie będą dorastały wśród takich kochanych psiaków. Mam nadzieję, że Kena dobrze zniesie zabieg.
Summerbaby super, że udało Ci się wyskoczyć na ten masaż. I Ty i Bruno mieliście z tego pożytek

A Czesiek – Twój pies jest uroczy – widziałam go na tych zdjęciach, które dołączałaś = słodko się patrzy na psiaki, które z dziećmi tworzą zgrany duet

Irisson masz rację o tych listach gończych

Coś miłego dla oka w postaci miłego pana to nic złego

A i chętniej by się wracało skądkolwiek gdziekolwiek

K8 bardzo dobrze skwitowałaś sąsiada i mu dogadałaś. Może w końcu się od….
Asia, Twój psiak ze smoczkiem? Uroczy

Po prostu zdjęcie chwyta ze serce. Taki łagodny olbrzym ze słodkim spojrzeniem. Jestem jego fanką
A masz może jakieś zdjęcie jego i Uli?
Gorgusia, bardzo Ci współczuję ostatnich ciężkich dni, wyobrażam sobie jak jesteś wyczerpana. I wcale nie oznacza, że jesteś złą matką, jeśli z powodu płaczu Kacperka czujesz się sfrustrowana, zmęczona, zła i masz po prostu dosyć. Ja jak Lila miała jakiś czas temu trudności z zasypianiem, też się darła, nie chciała zjeść na noc i jeszcze krzyczała nie wiedzieć czemu też myślałam, że mi głowa pęknie. Na szczęście ten czas minął, choć pewnie jeszcze powrócą trudniejsze dni. Ja Ci życzę dużo sił i żeby udało Ci się wyspać, bo jak będziesz wyspana, bardziej wypoczęta, to lepiej wszystko zniesiesz. I pewnie jakaś odskocznia by Ci się przydała – przysłowiowe pięć minut dla siebie. Trzymaj się dzielnie kochana.
Ratina fajnie radzi z tą płytką. Moja Lila już żyje w świecie muzyki. Na noc zawsze usypiam ją do wybranych przez siebie piosenek – ostatnio podoba nam się Majka Jeżowska – ma wiele fajnych kołysanek dla dzieci – jeśli będziesz chciała, dam Ci znać, które się u mnie sprawdzają i przy których maleńka zasypia. Ale kołysanie to spokojnej muzyki to świetny i skuteczny pomysł – sprawdza się i u nas. Może tak jak
Aia pisze – czy to rzeczywiście kolki? Może ten słynny skok rozwojowy powoduje, że synek Twój jest niespokojny, płaczliwy, zły?
Jeśli chodzi o muzykę to polecam klasykę ze swojego dzieciństwa – Majka Jeżowska (kupiłam ostatnio 3płyty jej największych przebojów. W dzień na czas zabawy włączam wesołe piosenki, a wieczorem kojące kołysanki). Mam też Kukulską, Antkowiaka, Kołysanki-Utulanki, a teraz jeszcze
Ratina podrzuciła kolejną propozycję

A nasz dzień nienajgorszy. Malutka dała mi pospać prawie do 9:30, na czas śniadania pospała w bujaczku, później byłyśmy na 1.5h spacerze i tak nam zleciało. Jutro przyjeżdżają na weekend moi rodzice – bardzo się cieszę, bo moja mama już z 6 tygodni nie widziała Lilci, a ona tak bardzo się zmieniła od ostatniego razu. A teraz lecę na Przyjaciółki a później już spać. Do usłyszenia kochane
