No niestety. W nocy dostaje butle. Na początku walczyłam, ale na nic to było :-(. Mały wisiał długo na jednej i drugiej piersi i i tak był głodny. Chyba mi się w nocy nic nie produkuje ;-). Już od późnego popołudnia robi się kiepskawo. Za to nad ranem szaleństwo :-). Mały najada się na jednej piersi. Tak więc ja mogę sobie na ojcowskie noce pozwolić.”asia.85” pisze:Dzag, ojcowskie noce dobre, ale to Ty w nocy nie karmisz piersią?
No, żeby się Maleństwo nie wystraszyło i nie postanowiło jeszcze długo nie wychodzić .”k8libby” pisze:Zaraz zbieramy się do znajomych na herbatkę i lody, a potem jedziemy na Wały Chrobrego na PyroMagic, to taka fajerwerkowa impreza, chyba jedna z większych w Europie, zjeżdżają się spece od fajerwerków z całego świata i strzelają całą noc
Nie wiem czy to coś pomoże, ale mój Tymek w sumie trochę podobny się urodził (3040g i 50cm). W 5 tygodni urósł 5cm. Jeszcze mieści się w ubranka w rozmiarze 56, ale nie we wszystkie egzemplarze . Takie to te rozmiarówki robią… Ja zakładam, że w październiku będzie już powoli wyrastał z rozmiaru 62. Zobaczymy jak to będzie. Na zimę na pewno nie kupiłabym kombinezonu 62 , tylko prędzej 68. A i tak zastanawiam się, czy nie większy… Na szczęście mam jeszcze trochę czasu, poobserwuję jeszcze jak rośnie.”asia.85” pisze:Chcę jej kupić jakiś kombinezon w tradycyjne norweskie wzory tylko pyta ile będzie miała Ula zimą? Wy pewnie możecie mi służyć radą. Urodziła się 3200 i 49 cm długa.
Czyżby mój Tymek był wielkoludem? Już niektóre 56 to tak na słowo honoru ma. Myślę, że do końca sierpnia wskoczy w 62, a będzie miał wtedy dopiero niecałe 2 miesiące.”kakakarolina” pisze:U nas to było tak 0-3 mies 56; 3-6 mies - 62; 6-9 mies - 68; 9-18mies 74 potem 80 które jest dobre do teraz(tylko jakies takie prztkrótkawe a nowe kupuję 98)
Koleżanka ma synka, urodził się pod sam koniec listopada. Ma więc teraz niecałe 9 miesięcy. A powoli wyrasta już z rozmiaru 74 i niektóre ubranka ma już 80.
Dokładnie . I jeszcze według sumienia . Ja nie mam sumienia zmuszać M żeby się przy nas nie wysypiał .”Mart81” pisze:Dzag no właśnie z tym spaniem i nie spaniem razem, wstawaniem i nie wstawaniem razem do dziecka to jest różnie. Chyba każdy musi to sobie regulować wg. sytuacji i potrzeb.
pamelcia, Ty innych słuchaj a sama rób to, co uważasz . Będziesz kontynuować studia bez przerwy – pewnie dasz radę. Ponoć mamy są bardziej zorganizowane niż nie-mamy :-). Będzie pewnie ciężko, ale do zrobienia. Jak weźmiesz dziekankę to na spokojnie zajmiesz się Maleństwem a studia – też na spokojnie – będziesz kontynuowała za rok. Według mnie warto spróbować kontynuację nauki, no chyba, że jak się Maleństwo pojawi na świecie będziesz w nim tak zakochana, że przedłożysz go nad karierę naukową .
Kurde, właśnie w ostatniej sekundzie przegrałam licytację karuzelki Rainforest :-(. Znowu trafiłam na kogoś z automatem do licytacji . No już od kilku tygodni poluję i nie udaje się. Ehhh...
Ostatnia edycja: