reklama
cornelka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Grudzień 2011
- Postów
- 835
Cześć Mamuśki :-)
Szok ile mamy już sierpniowych dzieciaczków, a to dopiero 4 dzień sierpnia :-)
Nie udzielam się, bo nie wyrabiam czasowo, podczytuje tylko wątek opiek nad dzieckiem i karmienia piersią No i kto nam się urodził :-)
Wszystkim mamuśkom bardzo gratuluje!!
Sempe a na jakim antybiotyku jesteś? U mnie nadal ( 5 tydzień!!! ) leczenia kaszlu i też znowu jestem na antybiotyku. Podaje małemu kropelki Dicoflor i liczę na to, że antybiotyk jakoś na niego źle nie wpłynie.
MieMie ja ci kochana radzę nie wypisywać co to za pyszności gotujesz, bo w końcu nie wytrzymam i przyjedziemy do Ciebie z Leonkiem na wyżerkę Pychotka danie, poproszę o przepis, też wypadałoby sie kulinarnie rozwijać
p.s. wybrałaś szpital?
Dzag super, że z kąpielami już ok, jeszcze troszkę i polubi to pluskanie się w wodzie.
I gratulacje 1 miesiąca, ale on już duży ;-)
Szok ile mamy już sierpniowych dzieciaczków, a to dopiero 4 dzień sierpnia :-)
Nie udzielam się, bo nie wyrabiam czasowo, podczytuje tylko wątek opiek nad dzieckiem i karmienia piersią No i kto nam się urodził :-)
Wszystkim mamuśkom bardzo gratuluje!!
Sempe a na jakim antybiotyku jesteś? U mnie nadal ( 5 tydzień!!! ) leczenia kaszlu i też znowu jestem na antybiotyku. Podaje małemu kropelki Dicoflor i liczę na to, że antybiotyk jakoś na niego źle nie wpłynie.
MieMie ja ci kochana radzę nie wypisywać co to za pyszności gotujesz, bo w końcu nie wytrzymam i przyjedziemy do Ciebie z Leonkiem na wyżerkę Pychotka danie, poproszę o przepis, też wypadałoby sie kulinarnie rozwijać
p.s. wybrałaś szpital?
Dzag super, że z kąpielami już ok, jeszcze troszkę i polubi to pluskanie się w wodzie.
I gratulacje 1 miesiąca, ale on już duży ;-)
Agnieszka, Mart też reflektuję na wózkowy klub Grycana za jakiś czas, jeśli oczywiście mnie przygarniecie. Co prawda na drugim końcu Wawy gniazduję, ale może uda mi się kiedyś dotrzeć do Was z bąblem .
pamelcia położnej nie mam, mój gin pracuje w Bielańskim, więc wybór szpitala był niejako automatyczny. Nie wiem jak jest tam z przyjęciami "z marszu", ale nie powinno być problemu w momencie, kiedy przyjechałabyś z akcją porodową...No, chyba, że faktycznie mieliby nawał, ale w takim wypadku pewnie "święty boże nie pomoże".
gosha super, że się dogadujecie z Tymusiem . Miło się takie relacje czyta .
dzag a żebyś wiedziała kochana, że Ci dobrze, że masz już Tymka pod skrzydłami i miesiąc doświadczeń za sobą . Ominął Cię faktycznie dość męczący czas oczekiwania coraz to bardziej, z upływem kolejnych dni, niecierpliwego. Też miałam nadzieję, że rozpakujemy się z Marysią mimochodem stosownie wcześnie, a tu niespodzianka. Widać w mamusię się wdała, ja też moją mamę umęczyłam i wyszłam 6 dni po terminie .
Oki, idziemy z mężem oporządzać nasz mikro ogródek
pamelcia położnej nie mam, mój gin pracuje w Bielańskim, więc wybór szpitala był niejako automatyczny. Nie wiem jak jest tam z przyjęciami "z marszu", ale nie powinno być problemu w momencie, kiedy przyjechałabyś z akcją porodową...No, chyba, że faktycznie mieliby nawał, ale w takim wypadku pewnie "święty boże nie pomoże".
gosha super, że się dogadujecie z Tymusiem . Miło się takie relacje czyta .
dzag a żebyś wiedziała kochana, że Ci dobrze, że masz już Tymka pod skrzydłami i miesiąc doświadczeń za sobą . Ominął Cię faktycznie dość męczący czas oczekiwania coraz to bardziej, z upływem kolejnych dni, niecierpliwego. Też miałam nadzieję, że rozpakujemy się z Marysią mimochodem stosownie wcześnie, a tu niespodzianka. Widać w mamusię się wdała, ja też moją mamę umęczyłam i wyszłam 6 dni po terminie .
Oki, idziemy z mężem oporządzać nasz mikro ogródek
kakakarolina
Fanka BB :)
Błonka mi też gin 5-6 dni po terminie kazała do szpitala się udać ) w piątek nie idę bo i tek przez łikend nic mi nie będa robić ale w przyszły poniedziałek już tak nie podoba mi sie to ale juz jeden poród na oxy przezyłam widać taki urok
Agnieszka_72
Fanka BB :)
Agnieszka, Mart też reflektuję na wózkowy klub Grycana za jakiś czas, jeśli oczywiście mnie przygarniecie. Co prawda na drugim końcu Wawy gniazduję, ale może uda mi się kiedyś dotrzeć do Was z bąblem
Zapraszamy, zapraszamy...
asia.85, no błagam Cię!! "Mogę rodzić za 9 miesięcy" . Kobieto, jesteś hardkorem.
A ja mam właśnie ciężkie chwile. Siostra mojego M była w Cieszynie i przywiozła nam nasze ulubione: Kofola i mleczna czekolada Studentska. Aaaaaa... A ja teraz ani tego ani tego nie mogę. Chyba uschnę. Może 3 łyki i dwa kawałki nie zaszkodzą? :-)
No i dziwna jakaś jestem. Jak mój M weźmie Tymka, żebym sobie odpoczęła albo po prostu coś zjadła , to ja się cieszę, że sobie odpocznę. Nie, żebym go dość miała, ale tak po prostu żeby sobie chwilkę odpocząć. Mam chwilę dla siebie. Ale co z tego jak za chwilę lecę i patrzę co tam u moich chłopaków... Dziwna jestem.
A ja mam właśnie ciężkie chwile. Siostra mojego M była w Cieszynie i przywiozła nam nasze ulubione: Kofola i mleczna czekolada Studentska. Aaaaaa... A ja teraz ani tego ani tego nie mogę. Chyba uschnę. Może 3 łyki i dwa kawałki nie zaszkodzą? :-)
No i dziwna jakaś jestem. Jak mój M weźmie Tymka, żebym sobie odpoczęła albo po prostu coś zjadła , to ja się cieszę, że sobie odpocznę. Nie, żebym go dość miała, ale tak po prostu żeby sobie chwilkę odpocząć. Mam chwilę dla siebie. Ale co z tego jak za chwilę lecę i patrzę co tam u moich chłopaków... Dziwna jestem.
kakakarolina
Fanka BB :)
Dzag nie dziwna zupełnie normalna i oczywiście kilka łyków i kawałków wskazane ;-)
A ja odszczeliłam się jak na wesele i lecę na batmana może emocje pomoga Oli
A ja odszczeliłam się jak na wesele i lecę na batmana może emocje pomoga Oli
Ja w szpitalu jadam czekoladę A jak z owocami co jesz surowego? ja dziś chyba banan i jabłko, ale jakoś mi brak tych wszystkich rzeczy nie doskwiera, jestem tak w niej zakochana, że najchętniej tylko bym na nią patrzyła zresztą mój M też Pewnie za parę dni pojawi mi się syndrom chce pobyć sama, ale na razie jest zupełnie inaczej. Tylko kiedy się uczyć:-)
No dziewczyny najbardziej bałam się przenoszenia, ale myślę, że ruszy u Was bez wspomagania farmakologią.
No dziewczyny najbardziej bałam się przenoszenia, ale myślę, że ruszy u Was bez wspomagania farmakologią.
Jem tylko banany i czasem jabłka . Można jeszcze porzeczki, żurawinę, agrest - ale nie przepadam, więc sobie daruję. No i pewnie kilka innych też można bez ryzyka, ale nie wiem co . W ogóle to żywię się tak, że nie dziwota, że z pokarmem problem . Ale na początku mi się nie chciało - bo tylko koło Tymona bym siedziała, potem nie było czasu - bo tylko koło Tymona musiałam siedzieć, a teraz to już nawet mi się tak bardzo nie chce jeść .
reklama
Cześć
My już po urodzinach Hani. Fajnie wyszło w plenerze, choć pogoda dała nam się sobą cieszyć jakąś godzinę bo później spadł deszcz i lało mocno. ale generalnie się udało. Hania zadowolona jak diabli a i goście mimo deszczu raczej wyszli zadowoleni.
Dziś jakoś dręczą myśli o zbliżającym się porodzie. Już mogę rodzić bo już te urodziny i remonty za mną. Musimy tylko łóżeczko skręcić i wszystko będzie przygotowane.
Mam dziś jakieś takie spinanie się brzucha i jakąś inną wydzielinę - pisałam o tym w innym wątku. Może to już niedługo?
My już po urodzinach Hani. Fajnie wyszło w plenerze, choć pogoda dała nam się sobą cieszyć jakąś godzinę bo później spadł deszcz i lało mocno. ale generalnie się udało. Hania zadowolona jak diabli a i goście mimo deszczu raczej wyszli zadowoleni.
Dziś jakoś dręczą myśli o zbliżającym się porodzie. Już mogę rodzić bo już te urodziny i remonty za mną. Musimy tylko łóżeczko skręcić i wszystko będzie przygotowane.
Mam dziś jakieś takie spinanie się brzucha i jakąś inną wydzielinę - pisałam o tym w innym wątku. Może to już niedługo?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 751
Podziel się: