reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2009

A jednak!:-D A myslalam, ze to bujda z tymi zachciankami;-)
ech! a ja nie mam.. no jedyna zachcianka, to duzo owocow wcinam..., ale to nic w porownaniu do twoich zachcianek:-)

A w sumie to jak to jest?... czy to prawda, ze slodyczy nie mozna jesc wogole, ze to dziecku szkodzi??? Tak mi gin mowil...
 
reklama
posprzatane, pranie puszczone, po kawie bo dzis jakos niemrawa jestem:-D
musze ie jeszcze tylko doprowadzic do stanu uzywalnosci i bedzie git:-D
ja mam cos dziwne przeczucie ze u mnie to bedzie szybciej niz z cora:-D:-D:-D
 
Witam:-)
Ja dopiero z miasta wróciłam. Wykorzystałam siostrę do dźwigania i kalafiorki dwa kupiłam, i kapustkę młodą...ale będzie pycha obiadek;-)
I dokupiłam sobie jeszcze jedną koszulę nocną, na ramiączkach.
A co do zachcianek i słodyczy to ja codziennie muszę zjeść coś słodkiego, najlepiej z czekoladą. A przed ciążą to nie bardzo lubiłam słodycze. Pytałam lekarza czy mogę, a on mi powiedział, że mam sobie niczego nie odmawiać i jak mam ochotę to jeść. A zachcianki to mam na coca-colę. Rany, czasami to aż mi łzy stawał w oczach jak widziałam jak ktoś pije a ja nie mogę. Ale mój gin pozwolil, czasem na łyczka:-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
kurcze...zachcianki zachciankami a ja mam zgage na sama mysl o roznych cudach... np. zjadlabym pomidora ale juz na sam jego widok czuje ze bede po nim miala zgage :-( czasem sie zlamie i zjem - zgaga jak zloto :-( przez kamice nie moge brac lekow na zgage a migdaly i inne domowe sposoby na mnie nie dzialaja :-(

a slodkie na dziewczynke??? mnie odrzucalo od slodyczy od poczatku ciazy choc wczesniej zjadalam wszystko co znalazlam w domu a bylo slodkie ;-) potem mi ta awersja sie skonczyla i.... tylek zaczal rosnac bo wynalazlam napoj kawowy (tylko 11% kawy) i do niego az sie prosi jakies ciacho ;-)

w tej ciazy nie mialam dziwnych zachcianek ale poprzednio omal nie spowodowalam wymiotow u brata jak zobaczyl ze paczka popijam.... woda z kiszonych ogorkow ;-) no co? mi smakowalo ;-p
 
reklama
Pojawiło się u mnie słonko więc raz dwa załadowałam pralkę a to co nie można to poprałam ręcznie popłukałam i zaraz idę wieszać :-D
trochę się martwię jak rożek będzie wyglądał po wyschnięciu, czy będzie miał normalny kształt :szok:
a u mnie z zachciankami różnie, ale na słodkie to mam co chwilę smaki, i jak czegoś nie zjem to marudzę :-D
uciekam do słonka :-D
 
Do góry