reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2009

Jak ja WAM zazdroszczę u nas chyba od tygodnia szaro ,buro i zimno...Depresjii idzie dostać z taką pogodą.:rofl2:
U nas wszystkie festyny z okazji Dnia Dziecka odwołane bo cały czas pada,co ja z tym dzieckiem mam zrobić?
 
reklama
nie no aż tak dobrze nie ma w nocy lało nieźle bo rano wszystko mokre było:/
ale teraz znośnie, jakiś rowerek zaliczymy zaraz:)
 
u nas sie wypogodziło, ale na jak długo?
jakoś dziś sie ciezko czuje przyszłam z kościółka i mam dość, chyba posiedze w domku :baffled:
 
Witam wszystkie sierpnióweczki ;-)
Z ogromna checia do Was dołącze gdyż też mam termin na sierpień a tydzien temu dowiedzieliśmy sie, że bedzie córeczka (Amelka) :-)
Co do pogody to u mnie w Łodzi dziś słoneczko troszke zaświeciło ale od paru dni niestety jest kiepska pogoda.
 
a my po spacerku, grzeje cudnie.
Dziewczyny nie bądźcie zazdrosne o pogodę, bo jak u was było ładnie, to u nas lał deszcz. To pierwszych parę dni od miesiąca jak mamy ładną pogodę.
 
miranda no ja wam nie zazdroszczę i skoro macie pogodę a rzadko faktycznie macie to tylko korzystać bo lada chwila będzie ci ciężko się poruszać na końcówce ciąży:/
skusi się któraś na ciasto biszkoptowe??:-p
 
Ostatnia edycja:
Witam sie niedzielnie....
Oj Aneczka kusisz,kusisz....hi,hi.....:-D

U nas pogoda paskudna,jesienna raczej,nosa na dwor wystawic nie da...wrr...:crazy:
Mam nadzieje ze jutro bedzie ladniej....
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
u nas do 12 było pięknie - słonko, cieplutko i w ogóle... za to w ciągu paru minut po 12 nadeszła taka nawałnica, spadł grad, wichura okropna, ulewa; aż się alarm w autku włączył; teraz się uspokoiło, ale nadal ładnie nie jest;

idę zrobić spaghetti napoli, taki późny obiadek dziś po porannej mega-jajecznicy:-) mąż zrobił sobie jakieś mięcho, ale ja nie jem, więc muszę coś wege dla siebie upichcić;-) ale już mi zapachy z kuchni spokojnie siedzic nie dają...
 
Do góry