reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpień 2009

sempe Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!!!bo chyba dzisiaj je masz wg NK
ja tez dzisiaj cos nienajlepiej sie czuje,cały dzien mnie brzuch pobolewa
w czwartek mam dwa zebrania,a od środy sama jestem mój jedzie na montaz
 
reklama
Sempe masz urodzinki?! ja nie mam konta na NK więc dopiero Piwoni post mnie uświadomił! sto lat kochana!! zdrówka szczęścia i nadal tego wewnętrznego pałera, cmoki i uścisków moc!! :tak::-D
010-4-630x732.jpg
 
dzięki Dziewczyny!!!:-)

Tak dzis mam PODWÓJNĄ OSIEMNSTKE:-) czuje się mega młodo:-D mam werwe na to by dac rade wszystkiemu co mnie czeka:-):-D
 
Hellllooołłłł
Ja na chwilunię tylko bo dziś zabieram się z rodzicami do Sopotu (mama ma wiazytę u specjalisty) i zajedziemy do Ikea więc wyprawa jak ta lala.
Dużo się wczoraj działo i nie miałam kiedy napisać.
Okazało się że pies mojej cioci-niani Gabi zdechł w sobotę u weterynarza. A już biedaczek jadł i pił. Sekcji nie robili i do tej pory nie wiadomo co się stało. Oprócz tego że zjadł pół ręcznika żeby wywołać wymioty.
Przygotowania do oddania Gabi cioci idą wielką parą. Dziś ją tam podrzucę a tatuś ją odbierze po pracy także będzie prawie jak od marca. Tylko ją najpierw muszę położyć spać na pierwszą drzemkę. A że wstałyśmy o 7:20 to jest to mało prawdopodobne.

Wyobraźcie sobie że Gabi będzie spała w łóżeczku po mnie (tylko 30 letnim!):szok: Okazało się że jest w bardzo dobrym stanie u cioci w piwnicy! Także obecne turystyczne pójdzie do cioci a my wstawimy drewniane.

dzień dobry!
natt - pozałatwiajcie wszystko co trzeba i miej to z głowy:)
u nas noc znów z przerwą na przewijanie i przebieranie, no ręce opadają... mała pospała do 7, tak więc już po śniadanku jesteśmy (ja kończę właśnie);
dziś pierwszy raz będę robić Nince zupę z fenkułem (ile się tego naszukał mój M.!), ciekawe jaka wyjdzie;
Efe widzę, że już serio odliczasz, ale tak sobie myślałam ostatnio, że gdybym nie zaszła w ciążę, też bym odliczała, bo od 10-03 musiałabym wracać; ale taki powrót z myślą, że za jakiś czas znów się przerwie z uwagi na planowane drugie bobo jest chyba do zniesienia - gorzej jak już masz np. 3 dzieciaczków i wtedy wiesz, że wracasz aż do emerytury, nie?;-)
no nic, lecę dalej;
No Andariel powiem ci że mój założył taki scenariusz, więc kamień spadł mi z serca. Poza tym postanowiłam że wracam robię co muszę i pędzę do dziecka.

heloł

natt ale Ci fajnie Nati śpi przynajmniej od czasu do czasu, jeżu ja sobie mogę pomarzyć, Marcel mi w życiu tak długo nie spał :rofl2: dziś 5:50 pobudka, młody ma system że jak mama od razu nie wstanie to trzeba usiąść jej tym zasiusianym (czasem z inną zawartością ;-) ) pampkiem porannym na twarzy to wstanie na bank :-) masakra
a ! no i muszę się pochwalić że od wczoraj smoczek poszedł w odstawkę, a tak się tego cholernie bałam! bo miałam smokofana strasznego! ale myślę że jak pierwsza nocka udana to już z górki co? :-):sorry2:
Efe Ty sobie to na pewno dobrze poukładasz z pracą, nie martw na zapas
Mewa fajnie że dajesz radę
Ogólnie tak jak Was czytam to jeszcze bardziej chce mi się iść już do pracy hmm może to dziwnie brzmi ale mam poczucie że ucieka mi szansa na znalezienie pracy z każdym mijającym dniem :/ wiem jak ciężko w naszym mieście jest z pracą a tym bardziej jeśli w grę wchodzi zAtrudnienie matki małego dziecka DOłuje mnie to kapkę ;-)

Miranda miło Cię przeczytać, miłego zadomowiania się na nowym :-)

andariel co to jest fenkuł ??
Meggie gratuluje odsmokowania Marcela:-D Ja nawet o tym nie myślę! Jak jeszcze Gabi ma mieć taką rewolucję w życiu to tym bardziej staram się jej ograniczyć wszelkie stresy.
Matko Miranda wy już bez pieluch?! Zazdraszczam pozytywnie!

Sempe darling spóźnione ale najszczersze Sto lat! I niech cię twoja siła wewnętrzna nie opóści!


Dobra lecę kochane! Bo kawa dopita już i dziecko marudzi.
 

No Andariel powiem ci że mój założył taki scenariusz, więc kamień spadł mi z serca. Poza tym postanowiłam że wracam robię co muszę i pędzę do dziecka.
no i właśnie dlatego np. mój obecny szef uważa, że lepiej się współpracuje z kobietami, które mają już dzieci, bo wtedy wie, że zajmą się robotą należycie (żadne sraty-taty kawki po 15 razy dziennie i wciąż przerwy lunchowe), żeby się wyrobić w 8 godzin i nie siedzieć dłużej;

co do pieluch to u nas jakiś bunt na pokładzie - nie dość, że Ninka przestała sygnalizować, że jej się chce nr 2, to jeszcze potrafi sobie przeraczkować przez chatkę!!! coś czuję, że niezły nas czeka regresik jak się mały Pisior pojawi...

szkoda, że Gabi do Ikei nie bierzecie (jeśli dobrze zrozumiałam)? tam tyle atrakcji przeciez, Ninka tam nieźle świruje; chociaż, teraz jak wirusy szaleją też bym się zastanowiła czy warto ryzykować; i szkoda piecha cioci...

no a my dziś od 6 nie śpimy, Ninka sie wybudziła (o dziwo - sucha!) z płaczem i już nie mogła zasnąć, a ja z nią; kończę śniadanie i dopijam kawę; zastanawiam się nad dzisiejszym spacerem, bo nieźle wieje - może chcoaiż taki krotki, kwadransowy zaliczyć..?

a w ogóle to niech szlag trafi Milkę;-)staje sobie wczoraj na wagę, a ta mi wskazuje +9:szok:w 10 dni przybyło mi 3 kg i winowajcą są 2 czekolady Milki, do tego ciasto kupne, co z gośćmi jedliśmy, a potem zostało i je dojadałam przez kolejne 3 dni (kto to widział zostawiac ciężarną sam na sam na cały dzień z lodówką pełną słodkości, no kto ja sie pytam!!??), do tego tiramisu mego M., któremu nigdy sie nie oprę... no szok! tak więc od dziś odstawiam słodycze, bo to cholerstwo nieźle napakowuje (a konto dzisiejszego nowego bezsłodyczowego etapu zeżarłam wczoraj spory deserek z bitą śmietaną:zawstydzona/y:); no!

edit. coś się nasza Basia nie odzywa, mam nadzieję, że to "tylko" nawał obowiązków, a nie jakie choróbsko
 
Ostatnia edycja:
witam i ja w ten mrożny dzionek,-12 u nas pokazuje od ranoa
własnie z małych zakupów wróciłam,potem po 11 idziemy z Alą na nóżkach odprowadzic Gabi do szkoły,taki spacerek przed drzemką
Efe moje wszystkie dziewczyny spały w łóżeczku po mnie jest mocnejsze niż te co robią teraz,potrafią wszystkie 3 w nim siedzieć z Ala i sie bawić i nic mu sie jeszcze nie stało,wiec u nas sie sprawdza to już 8 dzieko sie na nim wychowuje
andariel kilosami sie teraz nie przejmuj,jednego bedzie wiecej a drugiego wcale,a po ciązy wszystko zrzucisz ty jestes drobnej budowy wiec kłopotu nie bedzie z tym
Efe wycieczki do Ikei zazdroszcze sama bym sie wybrała,bo dawno nie byłam
 
reklama
Do góry