reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2009

witam niedzielnie,dzisiaj był dzień lenia po wczorajszej wizycie znajomych,posiedzieliśmy do 24 pospaliśmy do 8.30
Ala w dzien odsypiała i od 13-16 mi spała chyba pierwszy raz tak długo,ale ja wiem,ze o 21 spać juz bedzie znowu
my pewno dzisiaj tez położymy sie o normalnej godzinie,przynajmniej mam taka nadzieje
śnieżkiem popruszyło,mróz lekki przyszedł
a co do wieści od siostry to niestety dzisiaj było gorzej z małym konieczne było włączenie antybiotyku choc ja sie wogóle dziwie ze nie zrobili tego od razu jak go przyjeli,znowu przyszła goraczka duża i teraz czekamy na wyniki i decyzje poniedziałkowe
miłego wieczorku wam zycze
 
reklama
witam niedzielnie
odkąd moj mąz na diecie proteinowej to sama jakoś gorzej jem bo nie chce mi sie dla siebei specjalnie gotować
ale schudł juz 5 kilo w 11 dni więc go wspieram jedząc słodycze po kryjomu

Efe- mam nadzieje ze Twoj kuchenke naprawi,
mnie sie z kolei zepsuł telefon, jak ktoś do mnie dzwoni to mnie nie słyszy chociaż ja jego tak, pewnie mi Adas walnął nim o podłoge

Maggie- nie panikuj tak, napewno juz Marcelkowi przechodzi, do lekarza jednak warto sie przejsc
Adas niestety dzis gorzej niz wczoraj, katar żółto- zielony i kaszle często, jak nic lekarz kaze z nim siedziec w domu a dla nas to duzy problem zeby do parcy nie isc, moze sie moja siostra poświęci- wzięla urlop ze szpitala żeby prace dyplomową na studia kończyć...

dobrze ze Franio zdrowy, trzymam kciuki zeby tak zostało

Mewa ja od środy 2,5kg więc jest super ale dziś u dziadków byliśmy na obiedzie więc moją dietę szlag trafił. Ale od jutra znowu się biorę.
Jak dogonię twojego męża to będę happy:-D

Ucałuj Adasia od cioci.

Natt poproszę taki opis pod avatarem hihi

Ja też uwielbiałam zawsze latać z meblami po chacie ale w tej to mi się nic nie chce. Kompletnie. Te mieszkanie ma złą aurę jakąś:baffled:

Idę się kompać żeby nagrzać dziecku łazienkę bo piździ jak nie wiem...a że dzisiaj mecz to jeszcze wrócę hihi
 
hej!
Jestem wy kon czo na. Zosik mnie dzis totalnie wypompowała. A w kosciele zrobiła taki popis niesłuchania że myslałam że wyjdę z siebie.. :-( jak ja dam se rade z dwoma takimi urwisami..?!!??? Już się boję.. Potem mnie całe podbrzusze bolało.. Kimnęłam się z nią po obiedzie i trochę siły odzyskałam.
Poza tym Zosia miała dzis dzien obżarstwa :-) zjadła swoj obiad i moj i potem jeszcze jak jadłam sobie bigos to ona też.. I jeszcze dokładkę chciała. Prowadziła mnie do kuchni i na garnek paluchem i do mnie "am am!" :-) Szok szok szok! No i oczywiscie kolację. Nie wiem gdzie ona to miesci :-) ale bebzonik ma taki fajowy słodki :-)
Jejku czemu dzieciaczki znow chorują..? Zdrowka dla wszystkich!
Efe trzymam kciuki za dietę ;-)
Piwonia za Twoją siostrzenicę i siostrzenca też! Oby mała miała dobre wyniki a chłopak wyzdrowiał!
Ja zaraz idę się popluskac i spac bom upadły Olik z małym cycem :-D
Cmok!
 
Reksio dasz radę! Zobacz dziewczyny z 3 sobie radzą więc ty też sobie poradzisz. Pamiętam jak na początku ciąży nic mi się nie chciało. Może stąd masz spadek formy. Organizm się mobilizuje. Musisz się oszczędzać.
 
Dzień dobry ;-)
U nas też zimno i biało.
Efe miałam Cię opierdaczyć że panda zniknęła ale nie mogę bo Gabi tak słodko wygląda na tym avatarku :-) :cool2:
Idziemy dziś z Marcelem do lekarza, gluty zrobiły się gęste i zielono żółte :-( i kaszel
mam nadzieję że mnie przyjmie bez niczego bo mam ubezpieczenie niedoniesione, mąż nie wybrał a powinien co miesiąc :-(
 
No właśnie mi wcięło futrzaka jednego. Muszę poszukać. Zmienię suwaczek to Gabi wstawię.

Idź z Marcelem idź...a formalnościami się nie przejmuj powiedź że skoro mąż ma sklerozę to doniesie po pracy;)
 
pójdę pójdę, tylko on doniesie ale pewnie jutro, bo dziś powie szefowej i zależy czy ona pojedzie dziś czy nie żeby mu to wybrać, co za biurokracja gł€pia ... ech :/
swoją drogą to będzie nasz pierwszy spacer od prawie tygodnia ciekawe czy mu nie pogorszy sprawy z tymi glutami (tak tak panikuję jak zwykle...)

oo pandy wróciły ale te są nieruchawe jakieś! :-D
 
Ja nie wiem czemu ale tamta panda na czarnym tle skacze wrrr
Cały czas mi krzyczy że za duży rozmiar mają te gify.

Według mnie może mu być lepiej po tym spacerze bo się dotleni i nos trochę odetka od świeżego, mroźnego powietrza :) Grunt żeby nie przemarzł a będzie dobrze;)
Ucałuj go w czółko od cioci;*
 
reklama
Cześć Kochane:-)

Andariel,jak tam po imprezie;-)?

Piwonia, to kiepsko,że znowu się pogorszyło,ale tak jak piszesz,dlaczego od razu antybiotyku nie dali??

Reksio,głowa do góry! Będzie dobrze i wesoło,zobaczysz! A ,że czasem bedziemy się nosem podpierać to cóz takie uroki macierzyństwa Ale szczerze powiem,ze jak czytam tu dziewczyny,które mają wiecej niz 2dzieci,a mimo to udzielają sie na forum,gotują i wogóle to ja tam jestem dobrej mysli. Mnie jakoś w ogóle nie przeraża ta ilość dzieci .Damy rade!

Efe,życzę szybkiego sprzatania chaty:)

No i zdrówka dla Marcepanka!

Franio ty też się trzymaj i nie choruj nam:)!

A ja dziś od rana znowu mam stresa,bo na 18.00 idziemy na usg genetyczne. Zachlastam się do tej godziny! Co to jest ,ze człowiek jak głupi się tak stresuje przed tymi waznymi wizytami...chociaż ja to się przed kazda stresuje!Głupota!przeciez i tak nie mam na wyniki żadnego wpływu( no poza zdrowym odżywianiem i ogólenie prowadzeniem zdrowego trybu życia;) ).echhhh....
 
Do góry