reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2009

Emy wierze że Wam sie uda!!Będę trzymać kciuki i pomodle sie o dzidziusia dla Was!!

No mieszkanie sprzatnięte!Jeszcze pranie wywiesze i finito!
Nie wiecie czy Efe dojechała?????
Mika moj też ma takie ciężkie noce jak się pełnia zbliża!!
Tomek ma od wczoraj ciągle rumieńce na polikach i wogóle mu nie schodzą i nie wiem czemu tak ma :eek:
no i jęczmień mu się zrobił na oczku no masakra!
idem już zalegać na kanapie Tomuś się pięknie bawi.
AA wiecie dostałam dziś te pieluszki pampers premium care i są świretne!!
BUZIAKI DO JUTERKA!
 
reklama
hejo ;-)

Monia mnie dzis niezle przeczołgała... mam dosc :-( skad ona ma tyle sil???

nic to... moze jutro bedzie lepij...

Malinka ;-) a Tomuś nie zjadł czegoś??? np z mlekiem???

Emy ;-) ja bardzo chetnie - szczegolnie teraz ;-) bo w czasie polskich wakacji to bym chyba jednak nie chciala byc w Egipcie ;-) too hot ;-) ;-)

no i 3mam kciuki za zafasolkowanie ;-)

babol mi zwiał :-( :-( :-( lece...
 
Emy wierze że Wam sie uda!!Będę trzymać kciuki i pomodle sie o dzidziusia dla Was!!

No mieszkanie sprzatnięte!Jeszcze pranie wywiesze i finito!
Nie wiecie czy Efe dojechała?????
Mika moj też ma takie ciężkie noce jak się pełnia zbliża!!
Tomek ma od wczoraj ciągle rumieńce na polikach i wogóle mu nie schodzą i nie wiem czemu tak ma :eek:
no i jęczmień mu się zrobił na oczku no masakra!
idem już zalegać na kanapie Tomuś się pięknie bawi.
AA wiecie dostałam dziś te pieluszki pampers premium care i są świretne!!
BUZIAKI DO JUTERKA!
Malinka a wiesz co? teraz mi podsunełaś pomysł, bo teraz chyba pełnia była... może i ot wytłumaczenie mam, bo Karolinka zazwyczaj spi ładnie, hm....

Emy trzymam kciuki za zafasolkowanie... czekamy na dobre wieści...:)
 
Malinka, Mika, to chyba i na moją pełnia działa, bo też ostatnio śpi niespokojnie i się wierci; i jeszcze popłakuje sobie przez sen! i znów tej nocy zmoczyła pajacyka do spania, więc w środku nocy przebieranie było; ja już nie wiem czemu ona tyle sika - 3 godz.i pieluszka mokra, że się nie mieści!nawet te majtaski pampers girl zawiodły:/

Emy również dołączam do kciukotrzymaczek; wierzę, że skoro problem nazwany, to sie prędzej czy później uda! życzę Ci tego z całego serducha, kochana! a wiesz, ja tez gadałam i matkowałam moim szczurzycom od lat:) więc to nie zaszkodzi, hihi:)

rubi - ale masz perszinga, wow! Monia nie daje o sobie zapomnieć:)

a ja mam wyrzuty sumienia, bo nie zrobiłam dziecku zupki - pierwszy raz od urodzenia małej! za to dałam jej 3 kanapki chlebka z masłem i plastrem polędwicy, a potem poczęstowałam ja zwykłym "dorosłym: naleśnikiem:/ i teraz się gryzę:/ ale jak byłam dziś na spacerze to zaszłam po nocnik dla Ninki, no i wniosłam wózek ze śpiącą małą po schodach - ciężar niby niewielki, bo 7kg wózka +9.500 dziecko, ale jak przyszłam do domu to mnie niestety coś tak okropnie zakłuło od pępka w dół, że się zgięłam w pół i grzecznie położyłam; a potem oczywiście latałam do wc i sprawdzałam czy nic się niepokojącego nie dzieje:/ głupia jestem i tyle;

oki, lecę studzić owsiankę, bo świeżutka gorąca, a mała już głodna;
 
Andariel Ty chcesz chyba klapsa dostać w doooops.. kurde.. żeby to mi było pierwszy i ostatni raz jak nosisz wózek z Ninką!!:wściekła/y:
Emy my się nie znamy.. Ale życzę Ci powodzonka w staraniach :-D szybkiego zafasolkowania!! :-)
Rubi.. chyba nasze dziołchy trza spiknąć :-D tylko dom by wyglądał wtedy jak poligon :-) mój już tak wygląda w sumie.. wszystko porozpierdzielane.. szyby wszystkie pomazane jedzeniem, lustro też.. a dywan.. nie wypowiadam się.. jutro jak będę mieć czas - mój się małą zajmie - to ja poszoruję wszystko.. moja Gnidka zaczęła włazić na półki z książkami więc jest super coraz bardziej...:eek: niedługo ją chyba z lampy będę ściągać..:eek:
moj ciasteczkowy wraca do dom właśnie,będzie coś koło północy.. więc drożdżówka rośnie :-D niech wie że go kocham co nie..? :-)
milusiego wieczorku!!!!
 
reksio ale z Ciebie gospodarna Pani Domu, drożdżówkę nawet upiekłaś! ale wiem jak to jest, jak się jest tak na odległość, wtedy człowiek na myśl o spotkaniu z lubym skrzydeł dostaje i nawet... piecze:) udanego rodzinnego weekendu zatem! gołąbeczki:)

a Ninka wciągnęła na dobranoc 2x 250ml owsianki, teraz się obawiam jak ona zaśnie z takim pełnym brzuszkiem;
 
na pewno nie będę! wiecie, jak się jeszcze nie ma brzucha widocznego, to się zapomina, że teraz trzeba uważać; ciężaru wózka naprawdę nie czułam, ale jednak efekt był bardzo szybki, niestety; ale jest dobrze, nic się złego nie dzieje! dziękuję za troskę;
 
Andariel ja straciłam ciąze po dzwiganiu miski z mokrymi ciuchami nie miałam wtedy automatu tylko zwykła Franie i tachałam te michy na dwór. A były napewno o wiele lzejsze niz wózek z dzieckiem.Trzeba uważać.
 
reklama
andariel.... bo jak doope skopie i bratki posadze to... <nu nu>

reksio ;-) mysle sobie ze gdyby nasze dziewuchy razem w domu zostaly to nic tylko musialybysmy zamówic wywrotki coby gruz wywiezc...
wieczorem juz mnie Monia rozbrajala... cwiczyla karate (ninja ;-)), ze szczeniakiem uczniakiem bawila sie głowa-ramiona-palce stop i pokazywala głowe i palce...na ramiona jej czasu nie starczalo...

no ale mam dosc... czas do wyrka stare gnaty ulozyc ;-)

kolorowych i cieplych :-*
 
Do góry