reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2009

reklama
Wrocilam od lekarza.

A wiec jak widac dzidzia ma sie dobrze. Serduszko slicznie bije, a ja trafilam na pania doktor aniola. Kurcze dzwonilam rano do niej czy mnie przyjmie i kazala przyjechac jesli zdazy to przyjmie. Mogla wziac kase jak za prywatna wizyte, bo nie bylam zapisana na termin ale nie wziela ani grosza. Wypytala sie o wszystko, po raz pierwszy lekarz zapytal sie o toksoplazmoze. Zadnemu nigdy to nie przyszlo do glowy:szok:Dostalam skierowanie na wyniki i nastepna wizyta juz za trzy tyg bo chce mnie miec pod kontrola ze wzgledu na poronienia. Normalnie jestem w szoku. ale pozytywnym:biggrin2::biggrin2::biggrin2:Jedyne co sie przesunelo to termin porodu na 18sierpnia z usg bo mam nieregularne cykle, ale zawsze mialam kilka terminow takze to nic nowego. Najwazniejsze ze wszystko jest ok:tak:

A oto zdjecie mojego dzidziusia



Dostalam na wszelki wypadek duphaston no i zapytala czy aby biore kwas foliowy, takze to jednak nie jest zaden wymysl. Ciesze sie ogromnie ze wszystko jest w porzadku, oby tak dalej:-)
 
Witam

jestem po wizycie u lekarza wszytsko jest OK widać serduszko i malutkiego robaczka, który sobie skakał termin z @ mam na 14 sierpnia z usg na 21 sierpnia.
kolejna wizyta 19stycznia i wtedy dopiero założą mi karte ciąży. teraz za to dostałam zaświadczenie do lekarza rodzinnego (nie wiem po co to) no i oczywiście zdjęcie z usg :-) mam nadzieje, że wszystkie dzisiejsze wizyty skończyły sie takim szczęściem i spokojem jak moja
Pozdrawiam
Monika
 
Hej hej :-)
Gratuluje wszystkim mamusiom dorodnych fasolek o serduszkach jak dzwon-oby tak dalej :-)
Dziewczyny pisze w sprawie zwolnienia L4-jak to jest? czy ginekolog zaznacza ze jestem w ciazy, zeby ZUS placil mi 100%, czy potrzebuje jakiegos specjalnego zaswiadczenia, ktore dolaczam do zwolnienia ?/ Jak to wyglada-bo nie mam bladego pojecia :-)
Bede wdzieczna za pomoc ;-)
 
andziaa cala poprzednia ciaze bylam na zwolnieniu takze co nieco o tym wiem. Lekarz zaznaczy na zwolnieniu ze jest to ciaza i sami beda wiedziec ze maja placic 100%:tak:
 
Hej hej :-)
Dziewczyny pisze w sprawie zwolnienia L4-jak to jest? czy ginekolog zaznacza ze jestem w ciazy, zeby ZUS placil mi 100%, czy potrzebuje jakiegos specjalnego zaswiadczenia, ktore dolaczam do zwolnienia

W ciąży przysługuje Ci L4 100% płatne. Na zwolnieniu jest zaznaczone, że jesteś w ciąży. Czasami pracodawca wymaga też osobnego zaświadczenia, że jesteś w ciąży, ale to tylko wybryk pracodawcy, bo generalnie masz to zaznaczone na L4. Na zwolnieniu możesz być 182 dni, a potem musisz składać papiery do ZUSu o zasilek rehabilitacyjny. Ja od początku ciązy jestem na zwolnieniu. Mam stresującą pracę, w dodatku siedzącą i jak posiedziałam kilka godzin, to brzuch mnie bolał, więc stwierdziłam, że nie będę narażała maluszka na niebezbieczeństwa. Zbyt długo i zbyt ciężko się o niego staraliśmy, by teraz stracić Go przez jakąś głupotę.

Pozdrawiam:-)
 
Gratuluję zdrowych fasoleczek :-)

Aga - jeszcze raz dzięki. Pocieszyłaś mnie :-) Może rzeczywiście to moje 37,2 jest wynikiem ciązy a nie przeziebienia czy bakterii w moczu. I hope so ... :-)

A jak inne Sierpniowki? Jak Wasza temperatura? Podwyzszona czy idealne 36,6?

pozdr!
 
Dziekie Dziewczyny za wszelkie info dotyczace L4. ja takze chyba zdecyduje sie przejsc na zwolnienie-prace co prawda mam dosc lekka, ale podejrzewam ze atmosfera nie bedzie zbyt przyjemna po obwieszczeniu im radosnej nowiny, co na 100% ze wzgl. na moja wrazliwosc bedzie dla mnie stresujace. A ja w zwiazku z tym , ze i tak chodze cala nerwowa i bardzo boje sie o Maluszka (glownie ze wzgl na moja poprzednia tragedie) wole tych nerowow fasolce ni dokladac. Poza tym samodzielnie prowadze biblioteke, pensje mam jak kot naplakal, zadnym kierownikiem nie jestem (nie dali mi bynajmniej takiego tytulu, no a na pewno juz wyzszych zarobkow z tego powodu), a wiem na 100% ze gdybym czekala do ostaniej chwili na mojej glowie byloby znalezienie pracownika na moje miejsce i przeszkolenie go-wydaje mi sie ze jak na kobiete ciezarna to zbyt duzo, poza tym nie uwazam zeby to lezalo w moich obowiazkach, Jak juz wspomnialam zadnego wyzszego tytulu z racji samodzielnego prowadzenia biblioteki nie mam, tak wiec chyba znalezieniem kogos na moje miejscie powinien zajac sie pracodawca, a kto ta osobe przeszkoli-to juz mam w nosie. W umowie takiego zakresu obowiazkow nie mam... co Wy o tym myslicie ?
Dodam, ze jest to [rywatna firma, w stosunku do pracownika nieststy nie grzeszy sie tu lojalnoscia, absolutnie sie go nie docenia, a na barki najchetniej zwalaja nam cala organizacje firmy, a sami ciagle sue urlopuja...:wściekła/y: Pracuje tu dopiero 4 m-ce i juz mam szczerze dosyc takiego klimatu, a po ciazy na pewno tu nie wroce-praca slabo platna, do tego cholernie nudna...wiec tym bardziej nie powinnam miec chyba skrupolow z L4 ?? Ja sie tak ciagle wypytuje, bo dosc lojalna jestem, no ale w koncu oni nie sa...
 
reklama
Leila83 ja się cały czas czuję jakbym gorączkę miała, ale nie mam temperaturki > 37. Właśnie ją specjalnie zmierzyłam i wyszło mi 36,7 :) tyle że ja przed tą ciążą zwykle temperaturę miałam w okolicach 36,1-36,3 :tak:.
 
Do góry