reklama
Chogata
Mama Aluni i Dominika
Czołem kobitki
My własnie od lekarza wrócilismy bo cały weekend Alka dała nam mocno w kośc teraz zresztą tez.Okazało sie ,że ma reakcje po szczepieniu ponad 40 stopni gorączki ,ryczy non stop tylko rączki a mi już one odpadają bo ona już 11,5 kg waży.Dzis kolejny dzień zmagań nic nam pani doktor nie poradziła jedynie na goraczke pyralgine przepisała bo inne nie działąją .Ta szczepionka to paskudztwo jak nie wiemNie wyspana jestem i zmęczona do tego głowa mi pęka buuuuuuuuuuuuuuuu
Dominiczka zrób zabieg od razu mówie ci ja to przechodziłam w kwietniu i więcej strachu niż to warte jest a naprawde nie ma sie co męczyć z woreczkiem.Po tygodniu od zabiegu już nie bedziesz o nim wogule pamiętać a tak jak tylko cos wkładasz do ust to sie zastanawiasz czy coe złapie czy nie a tak masz wszystko gdzies:-)
Ide bo wyjec nie ludzki stoi nad mną
My własnie od lekarza wrócilismy bo cały weekend Alka dała nam mocno w kośc teraz zresztą tez.Okazało sie ,że ma reakcje po szczepieniu ponad 40 stopni gorączki ,ryczy non stop tylko rączki a mi już one odpadają bo ona już 11,5 kg waży.Dzis kolejny dzień zmagań nic nam pani doktor nie poradziła jedynie na goraczke pyralgine przepisała bo inne nie działąją .Ta szczepionka to paskudztwo jak nie wiemNie wyspana jestem i zmęczona do tego głowa mi pęka buuuuuuuuuuuuuuuu
Dominiczka zrób zabieg od razu mówie ci ja to przechodziłam w kwietniu i więcej strachu niż to warte jest a naprawde nie ma sie co męczyć z woreczkiem.Po tygodniu od zabiegu już nie bedziesz o nim wogule pamiętać a tak jak tylko cos wkładasz do ust to sie zastanawiasz czy coe złapie czy nie a tak masz wszystko gdzies:-)
Ide bo wyjec nie ludzki stoi nad mną
Efe1980
Sierpniowa mama Gabrysi
Witam w fajniedziałek
mamy katar pierwszy raz w życiu tzn. nie ja, tylko Gabi
jak śpi to tak chrapie że szok Śpi króciutko bo sama się budzi
szkoda mi jej strasznie
sól po raz pierwszy użyłam i wapno podałam
nic innego nie mam
w czwartek lekarz i szczepienie, jak jej nie przejdzie to chyba pójdziemy wcześniej
w ogóle to ja też mam dziś dzień piżamowy i nic mi się nie chce
zaczęłam "Zmierzch" oglądać i w ogóle nie mam ochoty wychodzić z wyrka
Dominiczko idź, załatw i miej to z głowy! Nawet na weselu nic nie zjesz w obawie przed atakiem a po co ci taki stres dodatkowy?
mamy katar pierwszy raz w życiu tzn. nie ja, tylko Gabi
jak śpi to tak chrapie że szok Śpi króciutko bo sama się budzi
szkoda mi jej strasznie
sól po raz pierwszy użyłam i wapno podałam
nic innego nie mam
w czwartek lekarz i szczepienie, jak jej nie przejdzie to chyba pójdziemy wcześniej
w ogóle to ja też mam dziś dzień piżamowy i nic mi się nie chce
zaczęłam "Zmierzch" oglądać i w ogóle nie mam ochoty wychodzić z wyrka
Dominiczko idź, załatw i miej to z głowy! Nawet na weselu nic nie zjesz w obawie przed atakiem a po co ci taki stres dodatkowy?
andariel
mama super dwójki :]
no właśnie, Chogata, nasłuchałam się od znajomych o tym szczepieniu wiele złego, tzn. o reakcji na nie... a dziecko znajomych moich znajomych wpadło po nim w autyzm, normalnie boję się jak cholera biedna Ala i Ty. Koleżanki synek w ok. tydzień po szczepieniu porządnie się pochorował, włącznie z wysypką i wysoką temperaturą, mimo że kumpela nie korzystała ze szczepionek nfz tylko kupowała te "lepsze"...
oj Gabi też bidulinka;
dziewczyny czy Wy wiecie, że możecie na ręce pracodawcy złożyć wniosek o ponowne przeliczenie składek zus? dot. to okresu url. macierzyńskiego i zwolnień podczas ciąży, ponoć całkiem ładne pieniądze się dostaje tytułem wyrównania. Mam zamiar dodzwonić się dziś do kadr, to powinnam znać konkrety wtedy (bo bez wniosku pracownika na ręce pracodawcy zus nic nie zrobi); ja o tym nie wiedziałam, koleżanka mi podpowiedziała;
oj Gabi też bidulinka;
dziewczyny czy Wy wiecie, że możecie na ręce pracodawcy złożyć wniosek o ponowne przeliczenie składek zus? dot. to okresu url. macierzyńskiego i zwolnień podczas ciąży, ponoć całkiem ładne pieniądze się dostaje tytułem wyrównania. Mam zamiar dodzwonić się dziś do kadr, to powinnam znać konkrety wtedy (bo bez wniosku pracownika na ręce pracodawcy zus nic nie zrobi); ja o tym nie wiedziałam, koleżanka mi podpowiedziała;
Witam się grzecznie
Nie gniewajcie się ze się do niczego nie odniosę ale duuuzo skrobałyscie...
u mnie weekend...ehhh...jakbym w kamieniołomach robiła... Monika mamy nie opuszczała nawet na chwilę i zaliczyłam wczoraj rano sport ekstremalny czyli sikanie z 10,5kg Moniką na rękach... grunt ze poleciało do kibelka na na pizamę cały dzień noszenia na rekach albo trzymania na kolanach... a co mnie nacałowała....za cały ten pierwszy rok...
dziś rano płakała ale była pierwsza w grupie i zaraz się na nia 2 panie rzuciły zobaczymy jak bedzie dzis bo aklimatyzacja zakończona i wszystkie dzieci zostają "na cały etat"
w domu okna nie wymienione..., my byliśmy u dziadków a R niby posprzątał duży pokój... posprzątal...a czemu kaloryfer nie odkurzony??? czemu Moniki krzesełko do kamienia nie umyte??? czemu....długo można by tak "czemac"... pozamiatał, poodkurzał, umył meble (ino z wierzchu) i posprzątanie...
no ale i tak w szoku byłam ze cokolwiek zrobil
dobra...spadam do moich śmieci
miłego i dalej słonecznego dnia ;-)
a jednak.... andariel :-) o czym Ty od mnie piszesz??? za duze składki pobierali??? no i o jaką szczepionkę chodzi??? o ospę czy świnkę - różyczkę- odre????
Nie gniewajcie się ze się do niczego nie odniosę ale duuuzo skrobałyscie...
u mnie weekend...ehhh...jakbym w kamieniołomach robiła... Monika mamy nie opuszczała nawet na chwilę i zaliczyłam wczoraj rano sport ekstremalny czyli sikanie z 10,5kg Moniką na rękach... grunt ze poleciało do kibelka na na pizamę cały dzień noszenia na rekach albo trzymania na kolanach... a co mnie nacałowała....za cały ten pierwszy rok...
dziś rano płakała ale była pierwsza w grupie i zaraz się na nia 2 panie rzuciły zobaczymy jak bedzie dzis bo aklimatyzacja zakończona i wszystkie dzieci zostają "na cały etat"
w domu okna nie wymienione..., my byliśmy u dziadków a R niby posprzątał duży pokój... posprzątal...a czemu kaloryfer nie odkurzony??? czemu Moniki krzesełko do kamienia nie umyte??? czemu....długo można by tak "czemac"... pozamiatał, poodkurzał, umył meble (ino z wierzchu) i posprzątanie...
no ale i tak w szoku byłam ze cokolwiek zrobil
dobra...spadam do moich śmieci
miłego i dalej słonecznego dnia ;-)
a jednak.... andariel :-) o czym Ty od mnie piszesz??? za duze składki pobierali??? no i o jaką szczepionkę chodzi??? o ospę czy świnkę - różyczkę- odre????
Chogata
Mama Aluni i Dominika
o TYM TO JA DOPIERO NACZYTAŁAM SIE JAK W SOBOTE W NOCY aLKA MIAŁA ONAD 40 STOPNI GORĄCZKI I TRZEBA BYŁO NA POGOTOWIE JECHAĆ
To mi tam babki z pogotowia nagadały i ,że czemu ja nie przesunełam szczepienia w czasie bo w końcu 3 choroby na raz dla rocznego dziecka to duże obciążenie .I mówiły mi ,ze oby u Alki przed szczepiniem nic sie nie lęgło w sensie choroby bo to też podwyższa ryzyko.Byłam dziś u swojej lekarki z tymi rewelacjami to mi powiedziała ,że faktycznie tak jest i ,że najlepiej dziecko szcsepic latem bo najmniejsze ryzyko podziębienia .Kurcze teraz żąłuje ,że zgodziłam sie szczepic ją teraz mogłam odwlec w czasie jak najdłużej może lepiej by zniosła to a tak to sie biedulka męczy tylko.Teraz lezy koło mnie na łóżku i sie nie podnosi wogule
To mi tam babki z pogotowia nagadały i ,że czemu ja nie przesunełam szczepienia w czasie bo w końcu 3 choroby na raz dla rocznego dziecka to duże obciążenie .I mówiły mi ,ze oby u Alki przed szczepiniem nic sie nie lęgło w sensie choroby bo to też podwyższa ryzyko.Byłam dziś u swojej lekarki z tymi rewelacjami to mi powiedziała ,że faktycznie tak jest i ,że najlepiej dziecko szcsepic latem bo najmniejsze ryzyko podziębienia .Kurcze teraz żąłuje ,że zgodziłam sie szczepic ją teraz mogłam odwlec w czasie jak najdłużej może lepiej by zniosła to a tak to sie biedulka męczy tylko.Teraz lezy koło mnie na łóżku i sie nie podnosi wogule
Hej mamitki.:-)
Bardzo współczuję płaczków poszczepiennych i tych strasznych przeziębień.
Straszne rzeczy czytam o tych reakcjach od Was. Normalnie aż sama się boję, mimo, że Miśka póki co nie narzeka na jakieś bóle i nie ma gorączki. Ale ponoć z tym autyzmem jest tak, że nie jest to do końca udowodnione, gdyż taka zmiana chorobowa wiąże się z zmianą genotypu. Niby szczepionki mają czasem taki skutek uboczny, że wysyłają fałszywą informację do układu odpornościowego i wtedy zachodzi jakieś dziwactwo, ale tak naprawdę ciężko jest to zweryfikować. Ja nie znam się na tym 0 kiedyś czytałam artykuł, jak obciążano szczepienia za te choroby, ale ktoś tam zażarcie bronił szczepionek itp. więc wina niewiadomo gdzie i jak tego unikać. Jednym stwierdzeniem temat szczepień dla nas matek to czarna d***a jest. Chcemy dla dziecka przecież jak najlepiej, prawda?
W każdym razie trzymajcie się. Będę się za Was modliła. Ja mam teraz męża chorego i najchętniej wysłałabym go na księżyc albo do jego mamusi echhh...
Dobra lecę na miacho po jakieś zakupy na obiad dla Myszy, bo nic nie mam dziś. A mam dzień nic nie chcenia, szaro u nas i ponuro...Pozdrówka.
Bardzo współczuję płaczków poszczepiennych i tych strasznych przeziębień.
Straszne rzeczy czytam o tych reakcjach od Was. Normalnie aż sama się boję, mimo, że Miśka póki co nie narzeka na jakieś bóle i nie ma gorączki. Ale ponoć z tym autyzmem jest tak, że nie jest to do końca udowodnione, gdyż taka zmiana chorobowa wiąże się z zmianą genotypu. Niby szczepionki mają czasem taki skutek uboczny, że wysyłają fałszywą informację do układu odpornościowego i wtedy zachodzi jakieś dziwactwo, ale tak naprawdę ciężko jest to zweryfikować. Ja nie znam się na tym 0 kiedyś czytałam artykuł, jak obciążano szczepienia za te choroby, ale ktoś tam zażarcie bronił szczepionek itp. więc wina niewiadomo gdzie i jak tego unikać. Jednym stwierdzeniem temat szczepień dla nas matek to czarna d***a jest. Chcemy dla dziecka przecież jak najlepiej, prawda?
W każdym razie trzymajcie się. Będę się za Was modliła. Ja mam teraz męża chorego i najchętniej wysłałabym go na księżyc albo do jego mamusi echhh...
Dobra lecę na miacho po jakieś zakupy na obiad dla Myszy, bo nic nie mam dziś. A mam dzień nic nie chcenia, szaro u nas i ponuro...Pozdrówka.
magda12345
Mama Juli i Jasia
Witam!
Kasia super że masz męża w domu i życzę miłej wycieczki, dzieciaki będą na pewno zachwycone i wizytą w zoo!!
Andariel, Reksio - oj biedne wy słomiane wdówki jesteście:-(;-);-)
Dominiczka laski mądrze radząi współczuje poprawek na moim roku to jakaś paranoja z poprawkami jest- mieliśmy dwa baaaaaaaaaaardzo cięzkie egzaminy, naprawdę przerąbane że zdawalność może 15 procent wyniosła i jak na złość te dwa egzaminy ułożyli dzień po dniu.......dobrze że ja mam jeszcze wakacje
Chogata ale mnie nastraszyłaś zresztą ja też boję się tego szczepienia i będę odwlekać jak najdłużej się da
Tak w ogóle to w sobotę mieliśmy imprezę roczkową uffffff dobrze że już po wszystkim;-) całkiem fajnie wyszło, tylko pogoda nie dopisała i mąż grilował na polu, ja tez z Jasiem przy stole nie usiedziałam,moja mama co chwilę przy garach więc tak naprawdę goście zajmowali się sami sobą ale zadowoleni byli i dość długo siedzieli zwłaszcza że mój ojciec często gęsto"polewał"
Widzę że sezon chorób się niestety już zaczął, moja Jula też zakatarzona i nie poszła do przedszkola
A jak Jaś wstanie to lecimy parę spraw pozałatwiać, dobrze że z roczku nam mnóstwo jedzenia zostało i cały tydzień nie musze gotować;-)
Kasia super że masz męża w domu i życzę miłej wycieczki, dzieciaki będą na pewno zachwycone i wizytą w zoo!!
Andariel, Reksio - oj biedne wy słomiane wdówki jesteście:-(;-);-)
Dominiczka laski mądrze radząi współczuje poprawek na moim roku to jakaś paranoja z poprawkami jest- mieliśmy dwa baaaaaaaaaaardzo cięzkie egzaminy, naprawdę przerąbane że zdawalność może 15 procent wyniosła i jak na złość te dwa egzaminy ułożyli dzień po dniu.......dobrze że ja mam jeszcze wakacje
Chogata ale mnie nastraszyłaś zresztą ja też boję się tego szczepienia i będę odwlekać jak najdłużej się da
Tak w ogóle to w sobotę mieliśmy imprezę roczkową uffffff dobrze że już po wszystkim;-) całkiem fajnie wyszło, tylko pogoda nie dopisała i mąż grilował na polu, ja tez z Jasiem przy stole nie usiedziałam,moja mama co chwilę przy garach więc tak naprawdę goście zajmowali się sami sobą ale zadowoleni byli i dość długo siedzieli zwłaszcza że mój ojciec często gęsto"polewał"
Widzę że sezon chorób się niestety już zaczął, moja Jula też zakatarzona i nie poszła do przedszkola
A jak Jaś wstanie to lecimy parę spraw pozałatwiać, dobrze że z roczku nam mnóstwo jedzenia zostało i cały tydzień nie musze gotować;-)
kaskax25
mama wspaniałej trójki
- Dołączył(a)
- 16 Wrzesień 2008
- Postów
- 6 716
Powyzsze popieram pogłosujcie jak mozecie to w dobrej wierze
Magda zjecia, zdjecia
Usuneli linka link do głosowanie
http://www.twojepudelko.pl/polusia/
dziewczyna w prawdziwej potrzebie poglosujcie jak mozecie
Magda zjecia, zdjecia
Usuneli linka link do głosowanie
http://www.twojepudelko.pl/polusia/
dziewczyna w prawdziwej potrzebie poglosujcie jak mozecie
Ostatnia edycja:
reklama
MALINKA2109
Fanka BB :)
Hej dziewczyny!!
Dominika współczuje ataku woreczka-myale że lepiej tą sprawe załatwic przed weselem!
Kasiu wykorzystuj męza póki możesz;-)
I gratulujemy Miłoszkowi kolejnego zębolka!!
Chogata współczuje !Biedna Ala się męczy!Całuski dla niej!
Oj i Gabi z katarkiem się męczy oby dziadostwo szybko przeszło!!
Rubi dobrze że wogóle coś twoj zrobił!A czemu nie wymienili okien przez pogode?
Daj znac jak Monika
Tomasz właśnie zjada masło z chleba a chleb wywala ja już nie wiem co temu dziecku dac jeśc masakra nic nie chce!!!tylko mleko by pił!
My wczoraj rano na grzybkach bylismy mały spał ładnie w wózku a my po lwsie ganiali i pół wiadra jest!!
Ogólnie to musze jkas bramke na drzwi wymodzić bo mały mi na schody włazić i już to robi ale kurcze jak się zwali będzie źle.obdzwoniłam wszystkie sklepy i nigdzie nie ma
Dominika współczuje ataku woreczka-myale że lepiej tą sprawe załatwic przed weselem!
Kasiu wykorzystuj męza póki możesz;-)
I gratulujemy Miłoszkowi kolejnego zębolka!!
Chogata współczuje !Biedna Ala się męczy!Całuski dla niej!
Oj i Gabi z katarkiem się męczy oby dziadostwo szybko przeszło!!
Rubi dobrze że wogóle coś twoj zrobił!A czemu nie wymienili okien przez pogode?
Daj znac jak Monika
Tomasz właśnie zjada masło z chleba a chleb wywala ja już nie wiem co temu dziecku dac jeśc masakra nic nie chce!!!tylko mleko by pił!
My wczoraj rano na grzybkach bylismy mały spał ładnie w wózku a my po lwsie ganiali i pół wiadra jest!!
Ogólnie to musze jkas bramke na drzwi wymodzić bo mały mi na schody włazić i już to robi ale kurcze jak się zwali będzie źle.obdzwoniłam wszystkie sklepy i nigdzie nie ma
Podziel się: