reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2009

Zewnatrzoponowe, w kregoslup. Ale potem nie czuje sie jak cie szyja, mam nadzieje ze juz nie beda mnie nacisnac. Potem po porodzie bol dosc dlugo tez jest slabszy, w ogole szybciej doszlam do siebie po ZZO
 
reklama
tyle tylko, ze istnieje duze ryzyko, ze zaaplikowana dawka bedzie np. za duza... i co wtedy? troche sie tego boje, bo znajoma tak wlasnie rodzila- czula sie jak na haju i nie wiedziala kiedy przec i co w ogole robic :szok:
 
ja tez pemietam jak bylo ,ze wzieli mnie wieczorem na porodowke(tez byly boksy)ale okazalo sie ze to jeszcze nie te skurcze,wiec lezalam tam sobie przez cala noc i sluchalam jak inne rodza(bylo ze 3 porody w tym 1 cesarka) to sie nasoluchalam,ze rono z tego wszystkiego zaczelam rodzic...




tylko,że ja tej drugiej kobiety nie widziałam ani ona mnie czasami tylko sie słyszałyśmy:rofl2:
 
acha,dzieki za odpowiedź
co do nacinania ,mnie tylko przy pierwszym porodzie nacinali,przy drugim juz nie wiec licze,że moze teraz tez nie bedzie trzeba:baffled:
 
no to ja z 1 dzieckiem 20 minut z wszystkimi bolami wywolanymi.....2 uordzilam po okolo 2 godzinach chyba bez wywolywania boli a 3 ......5 minut.....skurcze wywolywane ale nie czulam niestety....
 
tyle tylko, ze istnieje duze ryzyko, ze zaaplikowana dawka bedzie np. za duza... i co wtedy? troche sie tego boje, bo znajoma tak wlasnie rodzila- czula sie jak na haju i nie wiedziala kiedy przec i co w ogole robic :szok:
No wlasnie u nas jest taki anestezjolog ktory daje nie za duzo. Czujesz skurcze, a nawet lekko boli po to wlasnie zeby kobieta wiedziala co sie dzieje. Nie bylo tak zupelnie bezbolesnie, ale wiedzialam co sie ze mna dzieje, ze to juz np. parte a nie zwykle skurcze
 
ja pierwszą w 25 min,a druga poleciała po 5 min ledwo zdąrzylismy do szpitala ,a w sumie to ja sie dobrze czułam,tylko ten ból krzyży
 
reklama
Do góry