reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2009

dzień dobry
Co do gondoli to nie podpowiem bo ja mam wózek co się przerabia na spacerówkę i do tego dośc obszerny.
Czekałam wczoraj cały dzień na mechanika, a ten zadzwonił o 19 że go nie będzie bo mu coś zajęło więcej czasu niz przypuszczał i że będzie w piatek albo w sobotę, cholerci. NIby mi maszyna szyje, chciałam ją tylko odkurzyć, ale nie lubię jak sie ktos umawia i nie przychodzi.
Anet podrzuć mi rozmiary Gosi to wam uszyję!
 
reklama
Witam dzis z rana...maz wybyl gdzies na dwor wiec jestem na chwile,z Karolina na kolanach....:-D
Ja tez mam wozek ktory na spacerowke sie przerabia,ma regulowane oparcie.....
Miranda,bardzo chetnie bym ci zlecila,bo moja wena do szycia cos ostatnio spi:-D:-D:-DDo 23 mam jeszcze czas,wiec cos pewnie wymysle na ta zabawe choinkowa,tyle,ze u mnie z pomyslem to gorzej:confused:
Moja Karola tez cos dzis i jesc nie chciala z rana,ale troche juz cuchnela...za to sama za nic nie chce polezec,a ja dzis wymyslilam na obiad pierogi ruskie,ciekawe czy da mi nalepic panna:baffled:
 
Hej,moja dziewczynka obudzila sie dzisiaj tylko raz o 4 dalam smoka i spala dalej do 8...kochane dziecko...katarek powoli przechodzi,kaszel tez..
Ja mam dzisiaj w planach posprzatac:dry:
Cos taka sie leniwa zrobilam,ze szok:szok: jak mam brac sie za porzadki to od razu zly humor:-p
A pozniej jak maz wroci na zakupy pojechac bo mi sie moje glowne jedzenie konczy...czyli jogurty i owoce hihi:-)
A kurcze przypomnialo mi sie,ze mialam mieso wyjac wczoraj wieczorem z zamrazalki,jeszcze z PL co mi mama dala...ale nic,wloze do wody i tez sie rozmrozi.
 
Witam,
Jak wstałam miałam superowy humor. Oliwia przespała całą noc. Przebrałam dałam butle i poszłam łapać mocz. Stałam nad nią 30 minut (po czym mój łaskawie opuścił łazięke) więc mówie mu by przypilnował no i poszłam siki, bo już prawie po nogach mi ciekło. Wróciłam i po chwili mała fontanna, a mój co a mój nie złapał nawt 2 ml. Jestem zła jak jasna cholera. Od tygodnia łapie i nie miałam nigdy fontanny i zawsze z biedą miałam 7 ml, a on fontanna i nic nie złapał:-(. No i qu*** powiedz chłopu by coś zrobił.

I jutro znów mnie czeka stanie nad młodą. Która męczy się tak samo jak i ja przy tym :-(.
 
Hej:-).
Moja dzisiaj też nienajgorzej, wstawałam co 2-3 godziny, a nie co pół:-D.
Teraz położyłam ją na drzemkę, ale słyszę, że jeszcze się tłucze zabawkami.
Idę sobie kawkę zrobić, może mi się nastrój poprawi, bo coś ostatnio nie do życia jestem.
 
witam czwartkowo!
my juz po szczepieniu. kluseczka dziś fajnie spała nawet ale ja jakaś niewyspana jestem.. chyba się kimnę puki Zosia też kima :-)
 
Hej!!
Deli przykro mi że tyle czekałaś i siusiu nie ma:no:
A mój nadal kupki nie zrobił czekałam 5 dni bo myślałam że zrobi ale już dziś mu dałam czopka bo to już za długo chyba będę musiała iść z nim do lekarza bo nie wiem od czego tak ma że nie może zrobić tak długo???
Teraz sobie spi na łóżku musze go pilnować bo się ostatnio podczas snu przekręca z plecków na brzuszek!!
Śnieg sypie troszke ale na pewno pójde dziś na spacer!!
 
hej dziewczyny... sorki ze pisze tu ale gonia mnie z kompa:dry:
mala po szczepieniu... wazy 5900 czyli przybrala tylko 510:-(
ale brdzo sie dluga zrobila ma 65 cm:-D
bylam u lekarza z moim wypadaniem wlosow.... krew mam ok czli to lysienie androgenne:szok:
czyli jak po masci i cynku nie przestanie to do dermatologa...a leczysie to ciezko i wieloma lekami... a winne sa hormony...ktore juz ciezko jest unormowac:szok::szok::szok:
normalnie masakra 26 lat i lysieje:szok::szok::szok::szok::szok:
zycze wszystkim milego dnia:-D:-D:-D
 
Dzień dobry :)
U nas ostatnio nocki super, dzisiejsza też :)
Tomek zasnął o 21:00 i spał do 6:30 :szok:
cieszę się baaardzo, bo to oznacza, że katarek mu przechodzi i swobodnie mu sie nocą oddycha :happy2:

Deli, no niestety tak to juz chyba jest, że w pewnych sprawach najlepiej samemu działać, bo nasi panowie wykazać się nie potrafią :dry: Ale u ciebie sytuacja podbramkowa była :-D Ja tam tez wole na siebie liczyć. Swoją drogą i my będziemy niedługo łapać siuśki (1wszy raz:eek:). Mammmma miaaa.... :shocked2:
 
reklama
ja walczylam dzisiaj rano od szostej i nici....:-(
jutro ciag dalszy tylko my uzywamy woreczka... a mala tak kopie ze go zawsze odklei.... ciekawe ile bedzie prob:szok::-D
twoja przynajmniej siku zrobla... moja tylko kropelke:dry:
 
Do góry