reklama
miranda
Fanka BB :)
Widzisz, i to jest dylemat matki, dać z butli, albo smoka, czy nie. JA dzisiaj czekam na wyniki z żółtaczki, nie wiem czy nie pojedziemy tez na lampy, bo mała ma ciągle żółty kolorek oczu. Ale położna pocieszała że w 99,9 % nie ma takiej koniecznosci. W Polsce to chyba wyglada inaczej? Lecę karmić, życze szybkich rozpakowań, może będę miała czas jeszcze zaglądnąć?
Witam się w kolejny poranek! Od wczoraj głowa mnie strasznie boli, że musiałam łyknąć kolejny apap. Do tego od 4 nie mogę spać, jest mi strasznie gorąco...
Kiedy to się skończy.
Na szczęście to już piątek i zacznie się kolejny tydzień i może wtedy coś się wydarzy.
Kiedy to się skończy.
Na szczęście to już piątek i zacznie się kolejny tydzień i może wtedy coś się wydarzy.
cześć dziewczyny ja też nadal kulam się w dwu paku a brzuch mam twardy jak kamień jedna wielka bryła może jak się zacznę ruszać to przejdzie ,widzę że maluchy biorą nas na wytrzymałość tu zaczyna się coś dziać a za chwile koniec
a też idę na kawę puki chłopcy śpią
a też idę na kawę puki chłopcy śpią
czesc dziewczyny
ja ostatnio malo sie udzielam, bo maly wisi albo przy cycku albo w moich ramionach.... marudny jest... ale jak tylko mam chwile zagladam, tylko czasu na pisanie brak.
Miranda, Aneczka - ja mam podobny problem - musze dawac smoka co jakis czas, bo nie mogego CIAGLE przy piersi trzymac, on ma silny odruch ssania.. a potem nie chce mu sie szeroko buzi otwierac....
ja ostatnio malo sie udzielam, bo maly wisi albo przy cycku albo w moich ramionach.... marudny jest... ale jak tylko mam chwile zagladam, tylko czasu na pisanie brak.
Miranda, Aneczka - ja mam podobny problem - musze dawac smoka co jakis czas, bo nie mogego CIAGLE przy piersi trzymac, on ma silny odruch ssania.. a potem nie chce mu sie szeroko buzi otwierac....
Witajcie mamuśki
Ja dziś wreszcie wyspana, mała dała mi pospać ciekawe czy to nie przez pełnie?
Nikt sie nie rozpakował? coś przestój sie zrobił mamuski
dziś kolejny upalny dzień, jak dajecie sobie rade z tymi brzuszkami? pewnie cięzko, ja bez brzuszka i ledwo dycham...
Ja dziś wreszcie wyspana, mała dała mi pospać ciekawe czy to nie przez pełnie?
Nikt sie nie rozpakował? coś przestój sie zrobił mamuski
dziś kolejny upalny dzień, jak dajecie sobie rade z tymi brzuszkami? pewnie cięzko, ja bez brzuszka i ledwo dycham...
Efe1980
Sierpniowa mama Gabrysi
Jestem jestem!
U mnie bez zmian. A nawet jestem skłonna powiedzieć że gorzej się czuje. Kurde, chyba zadzwonie się zapytać jak moja rodzinna przyjmuje, bo szlag mnie trafi. Spać w nocy nie mogę. Okno kazałam dziś zostawić otwarte bo ja jestem z tych co nie potrafią przez usta tylko oddychać. Pomimo leków żadnej poprawy nie widzę. Tylko jak pójdę to mi pewnie jakiś antybiotyk zapoda. Już nie wiem co robić
Jaka szkoda że u Kasi się uspokoiło. Tak trzymałam kciuki, żeby to było już. Ale może jeszcze od rana się ruszy?
Aniso ja na bank po tobie urodze i jeszcze Chogata mnie wyprzedzi. Także nie nerwuj się. U ciebie to może cisza przed burzą?
U mnie bez zmian. A nawet jestem skłonna powiedzieć że gorzej się czuje. Kurde, chyba zadzwonie się zapytać jak moja rodzinna przyjmuje, bo szlag mnie trafi. Spać w nocy nie mogę. Okno kazałam dziś zostawić otwarte bo ja jestem z tych co nie potrafią przez usta tylko oddychać. Pomimo leków żadnej poprawy nie widzę. Tylko jak pójdę to mi pewnie jakiś antybiotyk zapoda. Już nie wiem co robić
Jaka szkoda że u Kasi się uspokoiło. Tak trzymałam kciuki, żeby to było już. Ale może jeszcze od rana się ruszy?
Aniso ja na bank po tobie urodze i jeszcze Chogata mnie wyprzedzi. Także nie nerwuj się. U ciebie to może cisza przed burzą?
Efe1980
Sierpniowa mama Gabrysi
Dzięki Mika oby to pomogło bo mojej rodzinnej dziś nie ma. Ale jak się wkurzę to się przepiszę do innej przychodni tam gdzie jest lepsza pediatra, którą wybrałam dla córeczki.
reklama
Jaka szkoda że u Kasi się uspokoiło. Tak trzymałam kciuki, żeby to było już. Ale może jeszcze od rana się ruszy?
morze i dobrze bo skoro mały jej gorączkuje to by się zamartwiała o niego będąc w szpitalu i nie wiadomo jak by to na nich wpłynęło
Podziel się: