reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2009

Kurcze to poród naprawdę miała megaszybki!!!

Dziewczyny czymże sa te 2 tyg wobec całego życia ;)


No i tak jak pisze KAsia - Aneczka i Gosia urodziły szybciej ale przy takiej przyzwoitej wadze maluchów i dobrym apgarze pozostaje mieć nadzieje że wszystko z maluchami bedzie dobrze i szybko się wyrówna...
 
reklama
Ja sie własnie zastanawiałam co z GOSIĄ i wysłałam jej sms - a tu po chwili takie info :-D Napisała mi, że jeszcze z 10-14 dni potrzymaja ich w szpitalu. Wody odeszły GOSI o 2 rano, o 4 szpital od 6.30 skurcze a poród o 7.15 - bez znieczulenia bo jak napisała GOSIA za szybko poszło :-):-):-)
No to tylko pozazdroscic. Dzieciaczek malusi to sie nie nameczyla:tak::tak:

Aneczka moze na weekend bedzie w domu zobaczymy mala ma troche zoltaczke i moze sie przedluzyc:tak::tak:
 
A ja torbe w koncu mam i nawet klapki w niej a tak poza tym swieci pustkami. Mialam dzis kupic wkladki do szpitala i zapomnialam:baffled:

Baśka te za 19,90???????? ja tez i mysle ze wiekszosc pomieszcze
 
Ostatnia edycja:
Ja jeszcze nie spakowana. Kubę przenosiłam 2 tygodnie - na torbie do szpitala "siedziałam" od 1 kwietnia, bo miałam nie dotrwać do terminu....
Urodziłam w czerwcu....
Przez ponad 2 miesięce codziennie myślałam czy to już dziś???? Najgorsze jest czekanie i niepewność....
 
reklama
agusia- rzeczywiscie ta niepewnosc i czekanie najgorsze, ja tam sie najbardziej obawiam ze wody plodowe mi odejda w publicznym miejscu:szok:
torbe mam spakowana jak by co, i mam nadzieje ze jeszcze conajmniej z dwa tygodnie sie poleniu****e:tak:
 
Do góry