reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2009

reklama
mieta zrobiona:-D
wypije i trzeba sie umyc wkoncu:sorry2::-D

ehhh jak nie przejdzie to pojade najwyzej po poludniu do szpitala bo i tak meczy mnie to ze sie tak zadko rusza :-:)baffled:
bedzie dobrze... chcesz ja sie zamieniie:blink:
moja sie tak rusza ze wszystko mnie boli i z bolu sycze;-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
przegldalam ciuszki i okazalo sie ze nie mam bawelnianego kompleciku... same welurowe:shocked2:
musze isc kupic.... dzidzia sie zapoci:-D

masakra.... czytalam naonecieo wypadku metra w waszyngtonie:no:
9 osob zabityh i kilkadziesiat rannych:no:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ja właśnie poprasowałam pościel i woda w żelazku mi się skończyła. :wściekła/y:Muszę czekać aż wystygnie żeby dolać zimnej.

Idę się wziąć za siebie bo wyglądam jak miotła a mój mnie dziś na spacer chce wyciągnąć. Jak ja się ludziom pokaże?

A mi się ta woda skończyła właśnie jak miałam ciuszki prasować, pstrykać zdjęcie i wklejać na forum.:wściekła/y: Czyż to nie pech?
 

Załączniki

  • 1478.gif
    1478.gif
    17,1 KB · Wyświetleń: 17
Ja właśnie poprasowałam pościel i woda w żelazku mi się skończyła. :wściekła/y:Muszę czekać aż wystygnie żeby dolać zimnej.

Idę się wziąć za siebie bo wyglądam jak miotła a mój mnie dziś na spacer chce wyciągnąć. Jak ja się ludziom pokaże?

A mi się ta woda skończyła właśnie jak miałam ciuszki prasować, pstrykać zdjęcie i wklejać na forum.:wściekła/y: Czyż to nie pech?
a to zlosliwosc rzeczy martwych:-D
mas ósmy kwadracik:-D:-D
 
reklama
Hej juz wrocilam...
Szyjka trzyma (od kiedy niepracuje hehe) na wczesne porod sie nic nie zapowiada, no chyba ze mlode sie beda juz pchac, bo obie juz leza glowkami w dol obok siebie :szok::-D i byly dzisiaj (zreszta od kilku dni takie sa) bardzo ruchliwe i z ledwoscia daly sie pomierzyc, oczywiscie wszystko gra a waza juz ok 1600gr... Dzisiaj mam zdjecia dwoch serduszek, bo buziaczki tak pozakrywaly ze nie bylo szans na jakies fotki... wkleje pozniej...
Wczoraj mialam znowu badanie krwi, cukier ok, poziom zelaza niski ale to normalka ponoc wiec poza witaminami mam brac dalej zelazo, no i za 2 tyg nowu pomiary...

Efe, a czemu musisz czekac az ci zelazko wystygnie zeby wody dolac? Ja to chyba z innej planety bo pierwszy raz slysze cos takiego :shocked2::confused:

A co do pogody to u nas goracooooooo....
 
Do góry