reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2009

reklama
witam sie i ja:) dzisiaj juz mi troszke lepiej.niestety nospa jak na razie niewiele daje:zawstydzona/y: ale mam nadzieje ze zacznie dzialac przy regularnym stosowaniu:tak:a dzisiaj szkrabek jest tak ruchliwy od rana ze ledwo siedze wiec spadam sie polozyc na chwilke-chyba znowu sie obraca:zawstydzona/y:
u mnie dzionek deszczowy-wczoraj to byla taka ulewa ze chlopaki z budowy(naprzeciwko mojego balkonu) skonczyli prace zamiast o 17 to ok 15.heh szkockie lato:shocked2:
 
Też mam taka nadzieje, muszę wytrzymać choć do poczatku lipca, potem to już WOLA NIEBA :)))
Właśnie maleństwo będzie chciało wyjść to wyjdzie. A do końca lipca 2 tygodnie zostały, więc tym bardziej wytrzymajcie!
Ja czekam do końca lipca, bo to będzie tak 36-37 tydzień i potem też NIECH SIĘ DZIEJE KIEDY CHCE:-D
 
Witam mamuśki!

Malinka bardzo mi przykro z powodu śmierci babci, serdecznie współczuję.

Wróciłam cała i zdrowa także podróż mi nie zaszkodziała :-) Dzisiaj o 17:00 do gina idę, to zobaczę czy powie że wszytsko wporządku.

Pogoda jest podobna jak u Was, z domu wogóle się nie chce wychodzić, mnie jednak czeka spacerek bo muszę wyniki badań odebrać:-( chyba że M wyśle po pracy.

Widzę że dużo się u Was działo przez ten czas, muszę nadrobić zaległości.
 
Witam. Ale tu dzis ruch:szok::szok:Pogoda znow do bani wiec nic dziwnego.
Deli Piwonia trzymam za was kciuki dajcie znac zaraz po wizytach:tak::tak:
Ja nadal ogolnie podpuchnieta choc dzis ociupinke lepiej:-)Musze w czwartek na wyniki jechac ale jak pomysle ze ponoc znow ma padac to mnie wnerw bierze, i co ja ubiore na nogi ledwo klapki na nogi wchodza:eek::eek:
 
reklama
Do góry