kobitki miałyście kiedyś coś podobnego?
prawie całą nocke nie spałam bo męczyło mnie jakies kłucie w brzuchu
nie poszłam do pracy
kłucie w blisko pępka po prawej stronie ale moze z dwa razy tez po lewej
nie wiem jak to wyrazić - ale kłucie jak przy kolce - jakby rozciąganie mieśni - szkególnie przy przekręcaniu na bok, obracaniu - ciągle się wierciłam...
teraz juz mnie puściło - dzwoniłam do ginka to mówi ze jesli dół brzucha mnie nie boli to nie powinno sie nic dziać, ale lepiej pojechac do jakiegos szpitala i sprawdzic - pojade chyba po południu
ile jest wazna pieczatka w książeczce ubezpieczeniowej? bo ja mam ostatnią chyba ze stycznia
ale czy słyszałyscie o takich kłuciach ? - ja zaraz poszukam na necie, ale skurcze i bóle to wiem ze wystepują(chociaz u mnei nigdy na razie) ale o kłuciach nic mi się nie obiło...po prostu tak jakby jakas szpila wchodziła w okolice pępka i jak sie ruszysz to boliiii
dzieki za wieści i dzien doberek wszystkim i udanego dzionka
prawie całą nocke nie spałam bo męczyło mnie jakies kłucie w brzuchu
nie poszłam do pracy
kłucie w blisko pępka po prawej stronie ale moze z dwa razy tez po lewej
nie wiem jak to wyrazić - ale kłucie jak przy kolce - jakby rozciąganie mieśni - szkególnie przy przekręcaniu na bok, obracaniu - ciągle się wierciłam...
teraz juz mnie puściło - dzwoniłam do ginka to mówi ze jesli dół brzucha mnie nie boli to nie powinno sie nic dziać, ale lepiej pojechac do jakiegos szpitala i sprawdzic - pojade chyba po południu
ile jest wazna pieczatka w książeczce ubezpieczeniowej? bo ja mam ostatnią chyba ze stycznia
ale czy słyszałyscie o takich kłuciach ? - ja zaraz poszukam na necie, ale skurcze i bóle to wiem ze wystepują(chociaz u mnei nigdy na razie) ale o kłuciach nic mi się nie obiło...po prostu tak jakby jakas szpila wchodziła w okolice pępka i jak sie ruszysz to boliiii
dzieki za wieści i dzien doberek wszystkim i udanego dzionka