reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpień 2007 - wątek ogólny

Kira biedak:-( na prawde te nasze szkraby coś za bardzo nie chcą nas opuszczać i to mnie martwi:no::no: jak czytałam porody lipcówek i czerwcówek to jakos to szybciej u nich szło, a może mi sie wydaje:confused: bo teraz to dotyczy nas:-):-)

W każdym razie ja tez juz mam troche dosyć tego czekania a mała strasznie sie dzisiaj pcha na dół aż mnie prostuje :sorry:

Kira a może spróboj jakiegos przepisu z tej strony co kiedys Sylwia wstawiała, o naturalnych sposobach przyspieszenia porodu. Tam była miedzy innymi mowa o cherbacie z liści malin i oleju rycynowym.Jakas kwietniówka chyba albo czerwócka ten olej zastosowała i przynósł rezultat, więc może spróbuj bo juz na prawde długo to trwa.:-:)sorry:
 
reklama
Ah Kira wszystko jakies do d***.Wydaje mi sie ze te ostatnie dni i tygodnie to najlepiej zapas w "sen zimowy" i obudzic sie do porodu.
A u ciebie to przeciez juz czas, 40 tydzien.Napewno juz niedlugo.
Ja to bym chciala byc juz po i wrocic do swojej kondycji, nie umiem znosic bezczynnosci, momentami mnie zabija.

Smece, chyba bedzie lepiej jak pojde sie polozyc, coby sobie i innym humoru jeszcze bardziej nie popsuc:-(
 
Witam w dniu dzisiejszym:-)
Ja też jeszcze 2 w 1 :tak: Noc w miare przespana choć mnie wszystko boli bo wczoraj zaszalałam i wysprzatałam łazienke a dodam ze mam całą w płytkach od góry do dołu. :dry:

Breeze mnie też kolana bolą ale to własnie po tych szaleństwach ze sprzątaniem dosłownie nie umiem wstać z pozycji siedzącej i odwrotnie. Jeszcze nigdy nie miałam takiego bólu:szok: Myśle też że kilogramy robią swoje ja jestem malutka zaledwie 158:-D a przytyło mi się 22 kg:szok::szok::szok: więc to spore obciążenie. Nogi mi spuchły ale dam rade jeszcze 5 dni.Ja już odliczam bo chyba nic innego mi nie pozostaje :tak::happy:;-)
Najgorsze to to że zrobiło się goraco :-( a było tak fajnie :blink:
 
Hej dziewczynki ja już po wizycie w szpitalu.
Niestety mały nadal źle leży i szans nie ma żadnych na zmiane pozycji takze cesarka :-( ponadto puls malucha bardzo dobry, skurcze mam ale bardzo słabe wiec lekarz stwierdził że prędzej przenosze niż urodze w terminie :szok::wściekła/y: (termin 10.08)

Powiem wam coś co mi powiedział lekarz i potwierdziła to położna. Mianowicie mówili że z ich wieloletniej praktyki wynika, że te dziewczyny co od wielu dni mają już skurcze i bóle brzucha to mogą tak chodzić do miesiąca nawet i nic :szok: a te co nie mają zadnych objawów to najczęściej rodzą nagle i szybko! :shocked2: takze chyba coś w tym jest bo tak patrząc na Naur, Gosie i Kire które sie tyle męczą/męczyły i nic.... to chyba jest prawda. Ja tez mam bóle brzucha jak na okres a mimo to nic specjalnego sie nie dzieje :-( kurcze dziwne to wszystko :szok:
 
Ola ja też mam takie same odczucia jak Ty dlatego nie umiem wylezeć całego dnia choć mam zakaz chodzenia itd od długiego czasu. Męczy mnie też strasznie to że nie moge wszystkiego zrobić że stałam sie taka nieporadna wszystko zaraz boli i nic jak tylko płakać.
 
Raabit zgadzam sie w płeni z ta opinia lekarza ja jestem tego przykładem. W pierwszej ciąży zero oznak zblizajacego sie porodu rzadnych bolesnych skurczy choc takowe pojawiały się na ktg ale ich nie czułam. Skurcze chywciły nagle ale przynajmniej wiedziałam że to są porodowe. A teraz od długiego czasu ciagłe stawianie sie brzucha pobyt w szpitalu kropłowki na wyciszenie , skurcze są nadal a nic konkretnego się nie dzieje rozwrcie jakie było takie jest. Naprawdę dziwne to wszystko.
 
hej
raabit oby to była prawda o tych skurczach co napisałaś bo nie wyobrażam sobie takiej męki jak przechodzą dziewczyny.Ja to mam nadzieję że mnie złapie tak nagle i zacznie sie poród hihi(marzy mi sie)
 
Janbor szczerze powiem ze mam mieszane uczucia co do tych sposobów,nawet mój lekarz mówił ze nie ma sensu:-(poczekam,co mi zostaje;-)
Raabit i ja zaczynam w to wierzyc co Ci powiedzieli:dry:co nie znaczy ze jestem szczesliwa z tego powodu heh...:sorry:przykro mi że jednak cesarka,ale teminu nie znasz?
 
reklama
Do góry