naur znam to.mam niby inna sytuacje ale widzisz jak lekarze ciagle probuja cos wyszukac u malego albo u mnie.ja staram sie tym nie przejmowac ale to i tak siedzi gdzies w podswiadomosci i dreczy.ale prosze mysl pozytywnie i wszystko bedzie dobrze
reklama
O CHOLERCIA JASNA, A TO CI DOPIERO!! no to chociaż nie będę pierwsza :-)
ale mi ciśnienie skoczyło...Ania pozdrów Madeline i dawaj znać!
no to się zaczęło...
Gosia szukam kogoś do skonsultowania, bo czuje się lekko olana przez moją gin. Bo jak to mam odstawić leki skoro nie mam szyjki, grozi my przedwczesny poród, mała niedonoszona??? To ja bym raczej zwiększyła dawkę a nie odwrotnie...i ani usg ani nic. Poprostu nie wiem co mam robić, bo może powinnam nawet do szpitala się położyć żeby te 2 tyg. doczekać. ech...szkoda slów.
Claudi najgorzej, że każdy doktor co innego twierdzi i burdel się w głowie robi..
Madeline powodzenia i tzrymam kciuki!!!!!!!
ale mi ciśnienie skoczyło...Ania pozdrów Madeline i dawaj znać!
no to się zaczęło...
Gosia szukam kogoś do skonsultowania, bo czuje się lekko olana przez moją gin. Bo jak to mam odstawić leki skoro nie mam szyjki, grozi my przedwczesny poród, mała niedonoszona??? To ja bym raczej zwiększyła dawkę a nie odwrotnie...i ani usg ani nic. Poprostu nie wiem co mam robić, bo może powinnam nawet do szpitala się położyć żeby te 2 tyg. doczekać. ech...szkoda slów.
Claudi najgorzej, że każdy doktor co innego twierdzi i burdel się w głowie robi..
Madeline powodzenia i tzrymam kciuki!!!!!!!
Gosia***
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Czerwiec 2007
- Postów
- 1 550
naur na rzeczywiście trochę dziwne metody ma twoja gin. wszyscy starają sie powstrzymać poród a ona co?dobrze że postanowiłaś to z kimś skonsultować
Ciekawe jak długo ja wytrzymam?? Ale gin. mówiła że byle do 36 tygodnia więc dotrwałam zobaczę we wtorek co tam słychać w brzuszku:-)
Ciekawe jak długo ja wytrzymam?? Ale gin. mówiła że byle do 36 tygodnia więc dotrwałam zobaczę we wtorek co tam słychać w brzuszku:-)
Madeline_GB
Fanka BB :)
hejka dziewczynki wypuscili mnie jeszcze bo nie mam żadnych skurczów odezwe sie pozniej bo musismy ochłonąć po szpitalu jesli nic sie nie ruszy to beda wywoływać we wtorek. A wody odeszły mi o 7.30 z małym wszystko ok miałam KTG plus inne badania pobrali krew i jakby cos sie zaczeło mam wracać. Jak narazie czuje się dobrze do później Pozdrawiamy
reklama
Gosia***
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Czerwiec 2007
- Postów
- 1 550
Tak sobie czytam a im więcej czytam tym mniej wiemile musi być w końcu skończonych tygodni żeby ciąża była donoszona??
W kalendarzu ciąży na bb pisze że po zakończeniu 36 tyg. ciąża jest już donoszonaale w artykule o wcześniakach również na bb pisze że donoszone dziecko to takie które urodziło się po zakończeniu 37 tyg.hmmm ciekawe jak jest naprawde...bo już zgłupiałam
W kalendarzu ciąży na bb pisze że po zakończeniu 36 tyg. ciąża jest już donoszonaale w artykule o wcześniakach również na bb pisze że donoszone dziecko to takie które urodziło się po zakończeniu 37 tyg.hmmm ciekawe jak jest naprawde...bo już zgłupiałam
Podziel się: