U mnie tez tak jest, że już cięzko mi cokolwiek robic w domu, a ma zwolnieniu jestem od 16 tygodnia, bo nie chciałam sie narażac na stresy w pracy, bo aż rok czekalismy na to dzieciątko i wolałam miec spokoj.
Teraz jestem bardzo ociężała i nieporadna, co czesto mnie denerwuje bo nie lubie byc az tak zależna od kogoś.Mąż mi nawet pomaga wyjśc z wanny bo jak sie położe, żeby sie zrelaksowac to nie mogę sie podnieścsmieje się, że woda mnie wciąga.A wiecie co mnie najbardziej denerwuje jak któras z kolei osoba mi mówi, że jestem wielka, że mam wielgachny brzuch i ze ona to w ciązy az takiego nie miała.Staesznie mi wtedy przykro :-no:bo czuję sie jak prawdziwa słonica.
Macie cos takiego czasami???
Teraz jestem bardzo ociężała i nieporadna, co czesto mnie denerwuje bo nie lubie byc az tak zależna od kogoś.Mąż mi nawet pomaga wyjśc z wanny bo jak sie położe, żeby sie zrelaksowac to nie mogę sie podnieścsmieje się, że woda mnie wciąga.A wiecie co mnie najbardziej denerwuje jak któras z kolei osoba mi mówi, że jestem wielka, że mam wielgachny brzuch i ze ona to w ciązy az takiego nie miała.Staesznie mi wtedy przykro :-no:bo czuję sie jak prawdziwa słonica.
Macie cos takiego czasami???