reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2007 - wątek ogólny

Po pierwsze nie rozumiem po co osoby postronne pchają tu nosa? Nie podoba się wam - nie czytajcie. Tylko zaogniacie sytuację. Syska a jak byś zaregowała, gdybyś dowiedziała sie , ze nie wiadomo czy twoje dziecko będzie żyła a ktoś był by bardzo ciekaw sytuacji. Nie zalezy mi na waszym poparciu. Mam swoje zdanie i nie bede go zmieniac.Mam wrażenie, że to towarzystwo wzajemnej adoracji. A jakimi inwektywami ja rzucam?Syska jestes gołosłowna.
AniaD napisałaś ze po naszych postach uświadomiłas sobie ze to koniec. SZOK! Ja przez sen potrafie powiedziec ile dni mi zostało do końca. Mam tego pełną świadomość.
 
reklama
no no no widzę ze tu ciągle ostro :szok::szok::wściekła/y::wściekła/y::eek:dziewczyny dajcie spokój!! Co się dzieje?? W naszym stanie nie wolno się denerwować:no::-(a ja dziś właśnie czuję sie gorzej:-(brzuch mi sie stawia i wogóle jakaś słaba jestem:szok::eek:mam nadzieję że minie:tak:
 
Sylwia że koniec ciąży i że powinnam się brać za przygotowania. Więc to ty nie łap za słówka, bo kiedyś pisałaś że nie lubisz kiedy robi to ktoś inny jeśli chodzi o Ciebie.
Madeline pewnie masz racje. Dzieciątko przyjdzie na świat kiedy będzie chciało, ale własnie tak pytam z ciekawości bo mojej kuzynce niby określił na koniec grudnia że maks do 8 stycznia urodzi. Urodziła 5 więc zastanawiałam się na jakiej podstawie się to stwierdza. Zobaczę czy mi coś powie dziś.
 
Osoby postronne sie wypowiadają,ponieważ psujesz atmosferę,tylko z Tobą są problemy.
A co do inwektyw,to owszem,obrzucasz nimi ludzi,nie zapomnę chyba długo o tym,ze KasieWie nazwałas prostaczką,co dla mnie było i wciąż jest nie do przyjęcia.Kończę temat dla dobra innych i juz sie nie odnosze do tych postów,choć wielokrotnie sie we mnie gotuje jak je czytam.
Najlepszym rozwiazaniem jest nie zwaracanie uwagi na niektóre wypowiedzi i to mam zamiar zrobić.
 
AniaD23 napisz jak po wizycie-trzymam kciuki:tak::-Dteż mi się wydaje że lekarze nie mogą dokładnie określic terminu narodzin maluszka:tak:ale mogę się mylić:rofl2:lepiej porozmawiać z dzieciaczkiem hihihi może się dogadacie hihihi-to żart oczywiście:-)
 
Dziewczyny bez waszej pomocy zaszłam w ciąże i ją prawie donosiłam:-) Myśle ze bez was tez urodzę. Mam gg osób z którymi warto pisać i tak będę robić.
Zastanawiam się tylko dlaczego było przyjemnie np. w kwietniu: gdy pisała MROZIK , JA, KIRA I OLA. Czasami Naur, syska Madziara i Lidka. Tyle nas było, forum się spokojnie rozwijało bez takich głupot. Ja się nie zmieniłam od tamtego czasu
 
Sylwia Ty to chyba musisz miec dziennie jakąs dawke kłótni wkurzeniA nerwow bo inaczej nie jestes soba... Moze wyżywaj sie na innym forum jest ich pełno, a nie psuj nam atmosfery tutaj, i w ogóle czy Ty nie uważasz że samo pisanie postów typu że ktos cos a Tobie sie to nie podoba czy w ogole łapanie za słówka czy Twoim zdaniem nie jest to dziecinne. A jesli chcesz sie dowiedzieć czegos na temat pielegnacji dzieci to jest wiele stronek z dokładną instrukcją nie tylko forum. A gdyby w sierpnoiwkach były tylko pierwszoródki(Naszczescie są z nami także doswiadczone mamusie) ktore też nie miałyby zielonego pojecia o Oilatum itd... ahh ja juz mam dosc tego wszystkiego i teraz wlasnie piszemy OFF topicznie... I zawsze zaczynasz Ty. Mam nadzieje że to się zmieni a jesli się nie podoba to po prostu zmień forum albo to my bedziemy olewać Twoje posty jesli to się nie zmieni... A na forum nie jestem nowa i wiem co sie tu dzieje choc nie zawsze mam czas napisać.

KONIEC TEMATU!!!!!!:angry::angry::angry:
 
Ja tez uwazam,ze cięzko przewidziec,kiedy dziecko przyjdzie na świat.Rozmawialam ostatnio na ten temat z moim lekarzem.Powiedzial,ze czasem nie ma żadnych wskazówek od dziecka,że juz chce wyjść,nagle poród sie zaczyna i tyle.Z drugiej strony skrócona szyjka czy skurcze są czesto fałszywym alarmem...wiec jedna wielka niewiadoma.
 
reklama
Widzę, że nerwowe się dziewczyny porobiłyśmy....:angry:
Nie ma się co stresować i maluszka dodatkowo negatywnie bodźcować:no:

Zmienię temat:tak: Czy któraś z Was jeszcze pracuje? Jutro idę do lekarza na usg (może się dowiem czy chłopiec czy dziewczynka u mnie mieszka, choć z czasem przestaje mi zależeć na tej "wiedzy") i dostanę zwolnienie i w końcu odpocznę!!
Cieszę się, bo juz jestem zmęczona. Napiszcię jak Wy radzicie sobie ze wszystkimi obowiązkami i usmiech niech nie znika z twarzy!!
 
Do góry