O jak malutko napisałyście...Ja dopiero wróciłam do domku i padnięta jestem ale postanowiłam zajrzeć...
Dzisiaj pojechałam na zakupy takie wiosenne bo pogoda ladna...:-) i oprocz paru ciuszkow wrocilam do domku z kolejnym kremem na moje piekielne rozstepy na piersiach... i naogladałam sie wozkow i lozeczek, a jak wrocilam do domku to obiadek, sprzatanie takie delikatne i wizyta u kosmetyczki i fryzjera...jakos tak ostatnio kryzys mialam dotyczacy mojego wygladu, wiec podleczyc swoja psychike musialam...;-)
A potem wypad ze znajomymi na miasto...i moje ulubione lody z mc donald's i te spojrzenia mojego Andrzeja... od razu poczulam sie ladniejsza... potem z jednego baru do drugiego, bezcelowe jezdzenie po miescie samochodem i kupa smiechu...
A i jeszcze dzisiaj zrobilam sobie pierwsza sesje samoopalaczem i tak jakos mi nic z tego nie wyszlo...a efekt mial byc po 5 godzinach...minelo z 10 a ja jak bylam blada tak jestem
Niby taki dzien zwyczajny, ale to chcialam zrobic zrobilam... i taka happy dzisiaj jestem
Dzisiaj pojechałam na zakupy takie wiosenne bo pogoda ladna...:-) i oprocz paru ciuszkow wrocilam do domku z kolejnym kremem na moje piekielne rozstepy na piersiach... i naogladałam sie wozkow i lozeczek, a jak wrocilam do domku to obiadek, sprzatanie takie delikatne i wizyta u kosmetyczki i fryzjera...jakos tak ostatnio kryzys mialam dotyczacy mojego wygladu, wiec podleczyc swoja psychike musialam...;-)
A potem wypad ze znajomymi na miasto...i moje ulubione lody z mc donald's i te spojrzenia mojego Andrzeja... od razu poczulam sie ladniejsza... potem z jednego baru do drugiego, bezcelowe jezdzenie po miescie samochodem i kupa smiechu...
A i jeszcze dzisiaj zrobilam sobie pierwsza sesje samoopalaczem i tak jakos mi nic z tego nie wyszlo...a efekt mial byc po 5 godzinach...minelo z 10 a ja jak bylam blada tak jestem
Niby taki dzien zwyczajny, ale to chcialam zrobic zrobilam... i taka happy dzisiaj jestem