reklama
Antylopka
Potrojna mamuska
no właśnie, od kiedy jesteśmy w dzieciaczkach?? dawno mnie nie było
jak się w ogóle macie, mamuśki?
dwie sprawy:
1 - moja szwagierka jest w ciąży,
termin na 5 czerwca, więc zaraz chyba sama im wątek założę, bo jeszcze nie mają
, a wiem, że dumny tatuś już tu zaglądał (za moją namowa
)
2 - było źle, ale jest już dobrze. Aaneta23, wraz ze swoją malutką Magdusią spędziła dwa tygodnie w szpitalu:-
-(, bo Madzia miała zapalenie płuc. Już są w domku:-), jeszcze okres ochronny i na spacerki nie wychodzi. Tak więc bądźmy czujne w te jesienne dni, zmienna pogoda, słońce-chmury-wiatr...

jak się w ogóle macie, mamuśki?
dwie sprawy:
1 - moja szwagierka jest w ciąży,



2 - było źle, ale jest już dobrze. Aaneta23, wraz ze swoją malutką Magdusią spędziła dwa tygodnie w szpitalu:-
Megi80
Mama Krzysia i Oleńki
Witam. Jestem mamą wrześniową 2006.
Jeśli, któraś z Was poszukuje do kupna kombinezonu dla swoje niuni, to mam takowy do zaoferowania.
[FONT=Tahoma, Arial, Helvetica, sans-serif]
Ten obrazek jest przeskalowany. Kliknij tu, żeby zobaczyć oryginał (915x686, 80KB).
Ten obrazek jest przeskalowany. Kliknij tu, żeby zobaczyć oryginał (915x686, 80KB).
Jeśli, któraś z Was poszukuje do kupna kombinezonu dla swoje niuni, to mam takowy do zaoferowania.
[FONT=Tahoma, Arial, Helvetica, sans-serif]SPRZEDAM!!![/FONT]
!!! CUDOWNIE ŚLICZNY KOMBINEZON ROZM 68 !!! (253452788) - Aukcje internetowe Allegro[FONT=Tahoma, Arial, Helvetica, sans-serif]



Dziękuje za uwage, ZAPRASZA NA ALLEGRO i pozdrawiam.
[/FONT]
Witam wszystkie sierpniowe mamusie!
Pragnę do Was dołączyć wraz a moimi dwoma córeczkami.
Julia urodzona 11.11.2005
i
Lena urodzona 05.08.2007
Mam na imię Asia i mieszkam w Warszawie.
Pozdrawiam Was serdecznie i mam nadzieję że przyjmiecie mnie do swojego forum.
Pragnę do Was dołączyć wraz a moimi dwoma córeczkami.
Julia urodzona 11.11.2005
i
Lena urodzona 05.08.2007
Mam na imię Asia i mieszkam w Warszawie.
Pozdrawiam Was serdecznie i mam nadzieję że przyjmiecie mnie do swojego forum.
Dziękuję za przyjęcie do forum 
Moja Lenka teraz już ma się dobrze. Piszę teraz bo przez pierwszy miesiąc swojego życia płakała non stop z bóli brzuszka. Spała 3 godziny na dobę. nic nie było w stanie jej pomóc, cycuś leki noszenie na rękach. Byłam załamana. W końcu po 4 tyg. nie wytrzymałam i ojechałam z nią na ostry dyżur do szpitala. Tam ją tak mocno badali (gnietli brzuszek) a ona tylko stękała z bólu. Zrobili jej USG. Wszystko bło OK.
Lekarze stwierdzili iż to prawdopodobnie skręt jelit
po badaniu usnęła i spała pierwszy raz 6 godzin ciurkiem. Ja wstawałam żeby zobaczyć czy oddycha.
Rano wszystko minęło jak ręką odjął. To badanie które jej robili i ugniatali jej brzuszek odblokowało jej jelita i ból ustąpił.
Dziewczyny jak ona cierpiała - tego nie da sie opisać. Ona poprostu non stop płakała i nie był to płacz jak przy kolkach, tylko ciągły wrzask.
Ja płakalam razem z nią nie umiejąc jej pomóc.
Po tym jak ból ustąpił Lena musiała nauczyć się żyć "na nowo".
Musiała nauczyć sie spać oduczyć noszenia na rękach i bujania.
Teraz ma prawie 2,5 m-ca i jest pogodną dziewczynką. Uśmiecha się zasypia sama w łożeczku i cieszy sie jak siostra pokazuje jej zabawki.
Jak zasypia wieczorem około 22 to budzi się o 2.30- potem co dwie godzinki.
karmię ją piersią i muszę powiedzieć że jest z nij mały głodomorek.
Teraz miała problem z kupkami bo potrafiła nie robić przez 3-4 dni i stękała przez to całymi dniami.
Na szcżęście jakoś udało mi się to "opanować" i już się "odetkała"
Starsza córka ma na imię Julka i za niecały m-c skończy dwa latka. Strasznie kocha Lenkę , pomaga mi w opiece nad nią całuje i przytula.
To tyle o nas.
Moja Lenka teraz już ma się dobrze. Piszę teraz bo przez pierwszy miesiąc swojego życia płakała non stop z bóli brzuszka. Spała 3 godziny na dobę. nic nie było w stanie jej pomóc, cycuś leki noszenie na rękach. Byłam załamana. W końcu po 4 tyg. nie wytrzymałam i ojechałam z nią na ostry dyżur do szpitala. Tam ją tak mocno badali (gnietli brzuszek) a ona tylko stękała z bólu. Zrobili jej USG. Wszystko bło OK.
Lekarze stwierdzili iż to prawdopodobnie skręt jelit
po badaniu usnęła i spała pierwszy raz 6 godzin ciurkiem. Ja wstawałam żeby zobaczyć czy oddycha.
Rano wszystko minęło jak ręką odjął. To badanie które jej robili i ugniatali jej brzuszek odblokowało jej jelita i ból ustąpił.
Dziewczyny jak ona cierpiała - tego nie da sie opisać. Ona poprostu non stop płakała i nie był to płacz jak przy kolkach, tylko ciągły wrzask.
Ja płakalam razem z nią nie umiejąc jej pomóc.
Po tym jak ból ustąpił Lena musiała nauczyć się żyć "na nowo".
Musiała nauczyć sie spać oduczyć noszenia na rękach i bujania.
Teraz ma prawie 2,5 m-ca i jest pogodną dziewczynką. Uśmiecha się zasypia sama w łożeczku i cieszy sie jak siostra pokazuje jej zabawki.
Jak zasypia wieczorem około 22 to budzi się o 2.30- potem co dwie godzinki.
karmię ją piersią i muszę powiedzieć że jest z nij mały głodomorek.
Teraz miała problem z kupkami bo potrafiła nie robić przez 3-4 dni i stękała przez to całymi dniami.
Na szcżęście jakoś udało mi się to "opanować" i już się "odetkała"
Starsza córka ma na imię Julka i za niecały m-c skończy dwa latka. Strasznie kocha Lenkę , pomaga mi w opiece nad nią całuje i przytula.
To tyle o nas.
reklama
Antylopka
Potrojna mamuska
happymama - witam serdecznie i cieszę się że z malutką już ok! Teraz możesz prawdziwie się nią cieszyć

Podziel się: