No widze, ze powstawałyście:-) a ja sie przywitałam i skoro nikogo nie było to sobie na neciku poszperałam, umyłam głowke i koło 8 poszłam jeszcze na chwile do łozeczka:-)
Teraz męzus robi sniadanko i kawusie a potem jedziemy do hurtowni po materacyk do łozeczka;-)
jestem tak podniecona tym, że dzisiaj łozeczko złozymy, że ktos obcy to by sobie pomyslał, że zwariowałam.Nawet nieprzespana noc mi nie przeszkadza:-);-)
Raabit ja tez mocno trzymam kciuki za jutrzejsza wizytę i mam nadzieję, że sie Twoj Maciuś szybko zdecyduje na opuszczenie swojej "kawalerki bez światła i ubikacji" i dołaczy do zmęczonej mamusi i wyczekującego tatusia:-)
Kira super, ze wreszcie sie wyspałaś i dobrze sie czujesz:-) może Twój organizm nabiera sił do rychłego porodu;-) oby tak było, bo tez juch troche sie męczysz.
Madzia dzieki za infor odnośnie KTG bo ja sie też zastanawiałam jak sie te wykresy odczytuje.
Ciekawe jak tam
Gosia??
A ja tez miałam z rana dosyc silne bóle jak na okres i mam nadzieje, ze do nastepnego piątku, kiedy to mam KTG sie cos ruszy, bo to w końcu juz 40 tydzień bedzie:-)