reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2007 - wątek ogólny

Hellou, jak minęła niedziela? U nas ok, lekkie obzarstwo:zawstydzona/y:
W ogole tez jecieduzo, bo ja jak opętana.
MAdziara byc moe własnie to była różyczka, hmm:-)
Zdanka, to fakt Magi ostatnio zajeta strasznie, nawet nie ma czasu na gg ze mną. A nmieszkamy w roznych miastach i sie nam ciezko spotkac i tylko gg nam zostało:baffled:

Widze ze sie ankietka rozbujała. Super.
 
reklama
Oj, ja też dzisiaj pojadłam sobie, u rodziców byliśmy na obiadku. I deserku, hihi.

Zdanka zazdroszcze tego spotkania. Nam się jakoś nie klei. Nawet kumpeliz Gdyni nie widziałam juz od ponad pół roku! Poza tym zostało nas tam ledwie kilka, reszta się wykruszyła jakoś.

Ech, chyba zaraz idę do wanny się wykąpać i do wyrka!
 
No, i coraz więcej kopiących bobasów! Viviana i jak Ci się podoba?

U mnie nic ciekawego, tylko duzo sprzątania, bo jutro urodziny Julki.
Zajrzę wieczorem pewnie.
 
Podoba mi się bardzo!! Niesamowite uczucie:-) dzisiaj poniedziałek a ja juz chcialabym żeby byl piątek :) uwielbiam weekendy ;-)
 
Witam, gratuluje kopniaczków. Szybko sie dziedzie ujawniają. :-)

A ja po wizycie, na szczescie wszystko ok jest. Ach, ale tak naprawde to pewnie ok bedzie na pewno jak juz urodze:tak:
W ogole jakos mam wyrzuty sumienia ze małoczasu poswiecam nowemu berbeciowi. Teraz cały dzien wypelnia Iga i nie raz zapominam ze jestem w ciazy i dopiero jakkłade Ige spac to sie głaszcze po brzuszku :baffled:

Naur przekaz buziaki i zyczenia spełnienia marzen dla małej Dwulatki. Gratulacje:-) :-)
 
mój poniedziałek był dośc mocno pracowity. Nawet nie miałam czasu zajrzec. Do tego jeszcze klawiatura mi nie działa tak jak powinna, a do laptopa potrzebna mi sieciówka, żeby móc z netu korzystac i nie byc uzależnioną od męża. Po za tym miałam wam napisac co było u lekarza i tak mi schodzi. Dzidzia rośnie , pupkę zakrywa nogami wzorowo , także jeszcze nie wiemy co ma między nogami. Łożysko podniosło się do góry i częściowo odsłoniło szyjkę (oby tak dalej to może moje marzenie się spełni,żeby urodzic 9.08 i to samemu a nie przez cięcie).Ogólnie pozdrawiam wszystkie. A jeśli chodzi o ankietę to podoba mi sie ten pomysł.
 
Atas dziękuję w imieniu córci, przekażę niezwłocznie jutro z rana.
Ja też mam czasem takie wrażenie, że zaniedbuję bąbla w brzuchu, ale to nie to samo co przy pierwszym. Wieczorami i tak juz jestem bardzo zmęczona, a w dzień..wiadomo.

Dziewczyny, to wspaniale, że u Was dobrze i zdrowo wszystko! Oby tak dalej!
Do jutra!
 
Ja niestety zaczynam ten tydzień od choroby. Dziewczynki mnie zaraziły i mam potworny katar i gardło mnie troche boli.
Dzisiaj poszłam z Monika do przychodni ale jak się okazało, że będziemy musiały z dwie godziny czekac w kolejce do lekarza to zrezygnowałam. Stwierdziłam, że dziecko wyjdzie stamtąd bardziej chore niż przyszło i póki co lecze ją domowymi sposobami a do lekarza przejdę się w tygodniu jak będzie trochę mniej chorowitków. Poniedziałek to jednak najgorszy dzień na takie wizyty.

Na dodatek dziewczynki coś narobiły i wszystkie zakładki mi poznikały, częśc pewnie mi się uda odtworzyć ale niestety nie wszystko. Ech tak to jest dopuścić dzieci do komputera (naszego ;-)).
 
reklama
Ja jak na razie się trzymam, dookoła wszyscy chorzy, a mnie przeziębienia nie bierze i oby tak było. Madziara zdrowiej szybciutko :-)
 
Do góry