reklama
Kira całkiem możliwe ze akurat te firmy nie brudzą ubrań u nas w szkole rodzenia były zajęcia z masażu i panowie masowali plecy swoim żonom przy użyciu oliwki. Byłam wściekła bo potem miałam całe spodnie i bluzke brudną od oliwki :-( po praniu nic nie zeszło i są tłuste ślady a oliwka była specjalna do masażu firmy ziaja fuuuuuuuuu
No ale może nivea i j&j są ok ;-) ja wogóle mam zamiar używać kosmetyków nivea baby dla mojego szkraba
No ale może nivea i j&j są ok ;-) ja wogóle mam zamiar używać kosmetyków nivea baby dla mojego szkraba
Luxik
:)
- Dołączył(a)
- 13 Marzec 2007
- Postów
- 1 847
Kira jak chcialabys doby olejek to kup z Musteli, jest drozszy ale kosmetyki tej firmy sa bardzo dobrej jakosci, czytalalam wypowiedzi mam we Francji(bo tu tez jest popularna) i w Polsce tez , kremy ponoc wchlaniaja sie natychmiastowo i nie zostawiaja zadnych plam i skora dzidzi jest zdrowa i nawilzona
sylwia31
sierpniowa mamusia 2007
- Dołączył(a)
- 4 Kwiecień 2007
- Postów
- 711
Pierwsze spotkanie z maleństwem masz już za sobą. Ale twój noworodek z pewnością wciąż cię zadziwia. Spodziewałaś się, że będzie przesypiał całe dnie, a on tymczasem nawet w nocy nie zamierza tego zrobić.
Umyj dziecku główkę, ramiona, piersi, brzuszek, plecy, nogi i pośladki.
Myślałaś, że będzie domagał się piersi co trzy, cztery godziny, a on chce jeść niemal bez przerwy. Słyszałaś, że niemowlęta uwielbiają kąpiel, a on w wodzie krzyczy niebogłosy. I w ogóle masz wrażenie, że ciągle płacze. Tymczasem to wszystko jest zupełnie normalne. Już wkrótce, gdy go lepiej poznasz, będziesz wiedziała, co i kiedy jest mu potrzebne.
Płacze i płacze
Płacz to dla noworodka najważniejszy sposób porozumiewania się z otoczeniem. Jak inaczej dałoby znać, że jest głodne, chce mu się spać, jest mu zimno albo razi go światło? Powodów do niezadowolenia może być wiele. Z czasem porozumienie będzie łatwiejsze, ale na razie warto przede wszystkim uważnie obserwować dziecko. Jeśli przed chwilą jadło, dobrze jest sprawdzić, czy nie gniecie go zbyt ciasno zapięta pieluszka, czy nie ma mokro albo czy nie jest ubrane za ciepło. Jeżeli teoretycznie wszystko jest w porządku, prawdopodobnie jest mu po prostu smutno i tęskni za mamą. Właśnie bliskości mamy niemowlę potrzebuje najbardziej. Dzieci często przytulane czują się bezpieczniej i są spokojniejsze.
* Jeśli twój maluch jest bardzo niespokojny i często płacze, spróbuj nosić go w chuście. Będzie miał to, czego potrzebuje - mamę stale przy sobie, a tobie będzie wygodnie go nosić. Pamiętaj też, że niemowlę wyczuwa twoje zdenerwowanie. Zły nastrój natychmiast mu się udziela.
* Niektórym niemowlętom poprawia nastrój łagodne bujanie, innym kołysanka, jeszcze innym ciepła kąpiel i delikatny masaż. Czasem skutecznym lekarstwem jest jazda wózkiem po wertepach, przejażdżka samochodem lub metoda babć - becik otulający niemowlę niczym kokon.
Nie śpi
Noworodek śpi inaczej niż dorosły. Nie odróżnia jeszcze dnia od nocy i w pierwszych dniach życia przez większość czasu znajduje się jakby w półśnie - pomiędzy stanem snu a czuwaniem. Potem przysypia często, ale na krótko. Kilka błogich minut z piersią w buzi wystarcza, by na jakiś czas zregenerował siły. Gdyby jednak podsumować te wszystkie kilku czy kilkuminutowe drzemki, prawdopodobnie okazałoby się, że śpi co najmniej kilkanaście godzin w ciągu doby.
* Maluch będzie lepiej spał, gdy zamiast w przestronnym łóżeczku położysz go w koszyku (boczne ścianki dobrze jest wyściełać miłym w dotyku, ciemnym materiałem), głębokim wózku lub w kołysce (łagodne bujanie uspokaja dziecko). W takim przytulnym gniazdku noworodek czuje się bezpiecznie jak w brzuchu mamy.
* Jeśli jesteś bardzo zmęczona wstawaniem w nocy, zastanów się, czy nie wziąć małego ssaka do łóżka - będziesz mogła wtedy karmić niemal przez sen. Nie martw się, że w nocy zgnieciesz dziecko. Rodzice instynktownie układają się w czasie snu tak, by chronić niemowlę, i śpią bardzo czujnie.
Je na okrągło
Noworodki domagają się często karmienia, bo nie mogą zjeść dużo naraz. Ssanie to dla takiego maleństwa ogromny wysiłek. Dlatego poci się przy jedzeniu i tak często przysypia przy piersi.
Organizm matki wytwarza tyle mleka, ile potrzebuje jej dziecko. Początkowo pokarmu jest niewiele, ale maluchowi to w zupełności wystarczy. Im częściej jednak i dłużej będzie ssać, tym więcej mleka wyprodukują piersi. Dlatego noworodkowi trzeba podawać pierś, kiedy tylko tego zażąda. To prawda, że niemowlęta "na butelce" jedzą co trzy godziny. Ale pokarm kobiecy trawi szybciej i dziecko karmione naturalnie ma prawo wcześniej zgłodnieć. Częste przystawianie malucha do piersi jest męczące, ale zamiast się denerwować, warto wykorzystać ten czas karmienia na odpoczynek.
* Zanim podasz dziecku pierś, usiądź wygodnie w fotelu (pod głowę i pod ramię przydadzą się małe jaśki, a pod nogi - podnóżek), na stoliku obok postaw sobie coś do picia, puść ulubioną muzykę. W zasięgu ręki połóż pilota i telefon (gdyby ktoś dzwonił, nie będziesz musiała maleństwu przerywać). I koniecznie weź coś do czytania - nareszcie masz czas na lekturę!
* Niemowlęciu zdarza się zwrócić pokarm. To nic groźnego! Po prostu niemowlę połyka przy ssaniu sporo powietrza, które musi się potem wydostać z żołądka - niestety, razem z pokarmem. Po każdym karmieniu przytul więc malucha do ramienia i potrzymaj przez kilka minut w pionie. To powinno pomóc.
* Jeśli masz wrażenie, że dziecko, zamiast ssać, gryzie twoje brodawki, to znak, że źle przystawiasz małego ssaka do piersi. Maluch powinien leżeć na wysokości piersi, żebyś nie musiała się do niego schylać. Jego nos, broda, brzuszek powinny być zwrócone do ciebie, przytulone. Jeśli czujesz ból w czasie karmienia, delikatnie wyjmij dziecku pierś z buzi i spróbuj przystawić je jeszcze raz.
* Nie denerwuj się jeśli po pierwszych kilku tygodniach twoje piersi zrobią się miękkie. To wcale nie znaczy, że nic w nich nie ma! Po prostu podaż wreszcie zrównała się z popytem i mleka jest dokładnie tyle, ile trzeba.
Nie lubi się kąpać
Zanim noworodek oswoi się z wodą, minie kilka tygodni. Na razie cała ta sytuacja budzi przede wszystkim jego niepokój - tym większy, im bardziej spięci są rodzice. Może też w łazience jest za chłodno, może woda jest za ciepła lub za głęboka, a może po prostu cała operacja za długo trwa. Zadbaj, by mieć pod ręką mydło lub płyn i duży miękki ręcznik. Buzię, oczy i uszy dziecka najlepiej przemyć czystym wacikiem zmoczonym w letniej przegotowanej wodzie jeszcze przed kąpielą, gdy maluch jest spokojny.
* Jeśli w łazience jest chłodno, ogrzej ją dmuchawą (nie zapomnij jej wyłączyć przed kąpielą!). Nie przesadzaj jednak, temperatura powietrza nie musi przekraczać 23 st. C.
* Teoretycznie woda do kąpieli powinna mieć ok. 37 st. C. Nawet maleńki człowiek ma jednak prawo do swoich upodobań. Jeśli wciąż płacze przy kąpieli, spróbuj nalać mu nieco cieplejszej wody (ale nie gorącej!).
1 2 następne »
Wyślij Wydrukuj Podyskutuj na forum
Wasze opinie
+ DODAJ swoją opinię
Nie ma jeszcze opinii.
Umyj dziecku główkę, ramiona, piersi, brzuszek, plecy, nogi i pośladki.
Myślałaś, że będzie domagał się piersi co trzy, cztery godziny, a on chce jeść niemal bez przerwy. Słyszałaś, że niemowlęta uwielbiają kąpiel, a on w wodzie krzyczy niebogłosy. I w ogóle masz wrażenie, że ciągle płacze. Tymczasem to wszystko jest zupełnie normalne. Już wkrótce, gdy go lepiej poznasz, będziesz wiedziała, co i kiedy jest mu potrzebne.
Płacze i płacze
Płacz to dla noworodka najważniejszy sposób porozumiewania się z otoczeniem. Jak inaczej dałoby znać, że jest głodne, chce mu się spać, jest mu zimno albo razi go światło? Powodów do niezadowolenia może być wiele. Z czasem porozumienie będzie łatwiejsze, ale na razie warto przede wszystkim uważnie obserwować dziecko. Jeśli przed chwilą jadło, dobrze jest sprawdzić, czy nie gniecie go zbyt ciasno zapięta pieluszka, czy nie ma mokro albo czy nie jest ubrane za ciepło. Jeżeli teoretycznie wszystko jest w porządku, prawdopodobnie jest mu po prostu smutno i tęskni za mamą. Właśnie bliskości mamy niemowlę potrzebuje najbardziej. Dzieci często przytulane czują się bezpieczniej i są spokojniejsze.
* Jeśli twój maluch jest bardzo niespokojny i często płacze, spróbuj nosić go w chuście. Będzie miał to, czego potrzebuje - mamę stale przy sobie, a tobie będzie wygodnie go nosić. Pamiętaj też, że niemowlę wyczuwa twoje zdenerwowanie. Zły nastrój natychmiast mu się udziela.
* Niektórym niemowlętom poprawia nastrój łagodne bujanie, innym kołysanka, jeszcze innym ciepła kąpiel i delikatny masaż. Czasem skutecznym lekarstwem jest jazda wózkiem po wertepach, przejażdżka samochodem lub metoda babć - becik otulający niemowlę niczym kokon.
Nie śpi
Noworodek śpi inaczej niż dorosły. Nie odróżnia jeszcze dnia od nocy i w pierwszych dniach życia przez większość czasu znajduje się jakby w półśnie - pomiędzy stanem snu a czuwaniem. Potem przysypia często, ale na krótko. Kilka błogich minut z piersią w buzi wystarcza, by na jakiś czas zregenerował siły. Gdyby jednak podsumować te wszystkie kilku czy kilkuminutowe drzemki, prawdopodobnie okazałoby się, że śpi co najmniej kilkanaście godzin w ciągu doby.
* Maluch będzie lepiej spał, gdy zamiast w przestronnym łóżeczku położysz go w koszyku (boczne ścianki dobrze jest wyściełać miłym w dotyku, ciemnym materiałem), głębokim wózku lub w kołysce (łagodne bujanie uspokaja dziecko). W takim przytulnym gniazdku noworodek czuje się bezpiecznie jak w brzuchu mamy.
* Jeśli jesteś bardzo zmęczona wstawaniem w nocy, zastanów się, czy nie wziąć małego ssaka do łóżka - będziesz mogła wtedy karmić niemal przez sen. Nie martw się, że w nocy zgnieciesz dziecko. Rodzice instynktownie układają się w czasie snu tak, by chronić niemowlę, i śpią bardzo czujnie.
Je na okrągło
Noworodki domagają się często karmienia, bo nie mogą zjeść dużo naraz. Ssanie to dla takiego maleństwa ogromny wysiłek. Dlatego poci się przy jedzeniu i tak często przysypia przy piersi.
Organizm matki wytwarza tyle mleka, ile potrzebuje jej dziecko. Początkowo pokarmu jest niewiele, ale maluchowi to w zupełności wystarczy. Im częściej jednak i dłużej będzie ssać, tym więcej mleka wyprodukują piersi. Dlatego noworodkowi trzeba podawać pierś, kiedy tylko tego zażąda. To prawda, że niemowlęta "na butelce" jedzą co trzy godziny. Ale pokarm kobiecy trawi szybciej i dziecko karmione naturalnie ma prawo wcześniej zgłodnieć. Częste przystawianie malucha do piersi jest męczące, ale zamiast się denerwować, warto wykorzystać ten czas karmienia na odpoczynek.
* Zanim podasz dziecku pierś, usiądź wygodnie w fotelu (pod głowę i pod ramię przydadzą się małe jaśki, a pod nogi - podnóżek), na stoliku obok postaw sobie coś do picia, puść ulubioną muzykę. W zasięgu ręki połóż pilota i telefon (gdyby ktoś dzwonił, nie będziesz musiała maleństwu przerywać). I koniecznie weź coś do czytania - nareszcie masz czas na lekturę!
* Niemowlęciu zdarza się zwrócić pokarm. To nic groźnego! Po prostu niemowlę połyka przy ssaniu sporo powietrza, które musi się potem wydostać z żołądka - niestety, razem z pokarmem. Po każdym karmieniu przytul więc malucha do ramienia i potrzymaj przez kilka minut w pionie. To powinno pomóc.
* Jeśli masz wrażenie, że dziecko, zamiast ssać, gryzie twoje brodawki, to znak, że źle przystawiasz małego ssaka do piersi. Maluch powinien leżeć na wysokości piersi, żebyś nie musiała się do niego schylać. Jego nos, broda, brzuszek powinny być zwrócone do ciebie, przytulone. Jeśli czujesz ból w czasie karmienia, delikatnie wyjmij dziecku pierś z buzi i spróbuj przystawić je jeszcze raz.
* Nie denerwuj się jeśli po pierwszych kilku tygodniach twoje piersi zrobią się miękkie. To wcale nie znaczy, że nic w nich nie ma! Po prostu podaż wreszcie zrównała się z popytem i mleka jest dokładnie tyle, ile trzeba.
Nie lubi się kąpać
Zanim noworodek oswoi się z wodą, minie kilka tygodni. Na razie cała ta sytuacja budzi przede wszystkim jego niepokój - tym większy, im bardziej spięci są rodzice. Może też w łazience jest za chłodno, może woda jest za ciepła lub za głęboka, a może po prostu cała operacja za długo trwa. Zadbaj, by mieć pod ręką mydło lub płyn i duży miękki ręcznik. Buzię, oczy i uszy dziecka najlepiej przemyć czystym wacikiem zmoczonym w letniej przegotowanej wodzie jeszcze przed kąpielą, gdy maluch jest spokojny.
* Jeśli w łazience jest chłodno, ogrzej ją dmuchawą (nie zapomnij jej wyłączyć przed kąpielą!). Nie przesadzaj jednak, temperatura powietrza nie musi przekraczać 23 st. C.
* Teoretycznie woda do kąpieli powinna mieć ok. 37 st. C. Nawet maleńki człowiek ma jednak prawo do swoich upodobań. Jeśli wciąż płacze przy kąpieli, spróbuj nalać mu nieco cieplejszej wody (ale nie gorącej!).
1 2 następne »
Wyślij Wydrukuj Podyskutuj na forum
+ DODAJ swoją opinię
Nie ma jeszcze opinii.
reklama
Podziel się: