reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2007 - wątek ogólny

reklama
też słyszałam o hartowaniu brodawek :tak: koleżanki z pracy, które są w wieku mojej mamy mówiły mi że do stanika trzeba wkładać kawałek szorstkiego płutna to wtedy brodawki sie hartują :szok: na początku może boleć ale potem przynosi pozytywny efekt ;-) jak na razie nie stosuje żadnych sposobów ale chyba czas o tym pomyśleć.

Tak samo jak położna w szkole rodzenia mówiła żeby od 34 tygodnia ciąży smarować środek pochwy olejkiem migdałowym, bo podobno potem szybciej dochodzi do rozwarcia, a w większości przypadków nie trzeba robić nacięcia krocza :szok: co za metody :-D ale może jednak warto spróbować;-)
 
O olejku tez slyszalam ale o hartowaniu brodawek slyszalam ze nie powinno sie robic.I w szkole rodzenia i od lekarza:tak:no...ale ilu ludzi tyle opinii,i komu wierzyc??:confused:
 
Raabit scieraj brodawki!! im szybciej tym lepiej zahartowane:tak:

A ten olejek to jakis specjalny z apteki, nie? , no bo taki kosmetyczny to wydaje mi sie ze moze podraznic

Kira
kurcze , ja tam scieram, slyszlam zeby nie ssac,(to tyczy sie facetow:-D) albo bawic sie laktatorem , bo mozna porod wywolac, ale z tym scieraniem, moze masz racje, bede robic delikatniej, bo mi pomaga
 
no to od dzisiaj zaczynam hartowanie :tak:
a co do olejku to ja sobie kupie w aptece i chyba spróbuje ;-) jeśli nic mnie nie bedzie piekło to czemu nie stosować skoro położna poleca :-D
 
No to ja tez sie zapytam w aptece o jakis olejek, albo poczekam na wizyte i pogadam z lekarzem.To juz z a2 tyg.

Ja nie wiem jak wy kobietki, ale od lipca zaczynaja mi sie czestsze wizyty : ktg, jakies inne badania, wywiad z anestezjologiem, no i szkola rodzenia 3 razy, mam nadzieje ze przezyje:baffled:
 
Na pewno:tak:dasz rade:tak:
Ja mam jutro zajecia z porodu i roli osoby towarzyszącej,mam nadzieje ze dowiem sie duzo przydatnych rzeczy:-)
 
Ciekawe czy przy wiekim bólu te informacje nie wylecą z główki..........:-)
Z innej beczki: od kilku dni kupuję serek waniliowy JOGOBELLA 500g ok 5 zł. Wrzucam tam truskawki/ poziomki/ jagody i pożeram:-)Jogurtów JOGOBELLA nie lubię, ale ten serek wg. pychota.
Nie lubię wody mineralnej. Ale 1,5L żYWCA truskawkowego wypijam bez problemu.
A co Wy jecie w takie upały? Ja czuję głód, tylko od większości potraw mnie odrzuca:dry:
 
Ja wypijam hektolitry wody niegazowanej i soków:tak:jogurty,kefirki i kanapki-na nic innego nie mam ochoty:no:Moze czasem wieczorkiem jak juz chlodniej cos bym dobrego zjadla:-Daha no i lody oczywiscie:-p
 
reklama
Kira ja właśnie wczoraj miałam zajęcia z porodu i funkcji osoby towarzyszącej :-) tam dowiedziałam sie co zabrac ze sobą do szpitala dla siebie, dla malucha, jakie dokumenty :tak: właśnie położna mówiła też o tym olejku migdałowym, omawiała pozycje przy porodzie, wady i zalety golenia i lewatywy :szok: w każdym razie same interesujące rzeczy :tak: uważam, ze warto chodzić do szkoły rodzenia nawet jeśli trzeba zapłacić te 200zł ;-)
No i oczywiście dostaliśmy mnóstwo książeczek, próbek kosmetyków oraz płytke CD na temat pielęgnacji maluszka do 1 roku życia :-D jak na razie jesteśmy zadowoleni ;-)
 
Do góry