reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

sex w ciąży

Ja jak byłam w ciąży z synkiem to kochaliśmy się do końca, bo wszystko było w porządku. Teraz też mam nonstop straszną ochotę na sex, więc nawet jak lekarz powiedział, że przed cytologią zero :( , to wymyślaliśmy sobie inne zabawy i tez było fajnie :p
Jeżeli ciąża przebiega bez powikłań to przecież nie ma żadnych przeciwskazań, ja bardzo dobrze wspominam końcowy okres ciąży, kiedy już miałam wielki brzuch i musieliśmy się trochę namęczyć! Mam nadzieję, że i tym razem będzie tak milutko ;D
Pozdrawiam!
 
reklama
witam brzuchatki..:)..jestem nowa w tym temaciku..ale co do bzykanka to nie stracilam checi na nie..nic anic..tylko jest taki maluski problemik ze moj polowek jest teraz w Irlandii..a ja tu..:(..wiec chcac nie chcac abstynencja lozkowa..hihihi..trwa juz prawie 2 miesiaca..:(..ale niedlugo juz wraca..wiec sobie odbije...:D:D..nie moge sie juz doczekac...jak go dopadne to chyba rozszarpie:D:D:D.
 
Moj maz nie ma w ogole ochoty na sex odkad sie dowiedzieal, ze jestem w ciazy. Tlumaczy, ze boi sie zrobic krzywde, ze to nie wypada i takie tam. A ja-wrecz przeciwnie i tez mysle, ze tak juz mu moze zostac... a wtedy po malzenstwie
 
Witam brzuszki i mamusie. Kurcze u mnie totalny zanik chęci bzykania się. Mój mąż stara się być wyrozumialy ale... wlaśnie ...ja mam ogromne poczucie winy. Zupelnie mnie nie ciągnie, chociaż jak już coś zaczyna się dziać to jest super. Biedny facet :laugh:
 
U mnie też totalny zanik jakichkolwiek chęci na sex :( strasznie mi szkoda mijej drugiej połowy.
Szczególnie że kiedyś kochaliśmy się b.często.
Ale czytałam że po 4miesiącu może sie to diametralnie zmienić, wiec czekam cierpliwie.(ach te hormony)
Choć też mam ogromnie wyrzuty sumienia,to chyba nie tędy droga i nie ma sensu się zadręczać.
 
A u mnie nie ma żadnych problemów.Co prawda,teraz trzeba się starać i uważać bardziej(wiadomo,z takim brzuszkiem :))Ale poza tym staramy się trzymać formę ;)A w pierwszym trymestrze to dopiero się działo..hehe.Pozdrawiam...
 
anetas a nie pomyślałaś, że skoro to forum kobiet w ciąży to, co za tym idzie, fakt że kochają sie ze swoimi partnerami? I większości zapewne jest dobrze i lubią To robić? Więc...kochają się...są w ciąży (bądź starają się)...pragną dziecka ze swoim mężczyzną - jakie to ściemnianie? Przez hormony jedne mają ochotę, drugie nie i pisza właśnie o tym. A statystyki pokazują wyniku całego kraju, a nie tylko kobiet z forum "babyboom", bo te może są właśnie takie temperamentne jak to sama ujęłaś i nie mają ze zdradą i tym podobnym do czynienia.
 
A ja mam straszny problem. Moj maz nie chce mnie nawet dotknec przez cale ciaze. Twierdzi, ze sie boi zrobic krzywde dziecku i takie tam...Czy to normalne????Ja mysle, ze nie i zaczynam juz myslec o rozwodzie. Czekam na szczere opinie. Moze macie pomysl co z tym zrobic?
 
Remi, nie przesadzasz trochę z tym rozwodem?? Jak by tak każda kobieta w ciąży myślała, jak ty, to po urodzeniu dziecka do druga byłaby rozwiedziona :D

Anetas, a po co ktos miałby ściemniać na forum?? Gdzie jak gdzie, ale własnie tu ma się odwagę pisać prawdę. Człowiek czuje się anonimowo i po co miałby w ogóle kłamać?
 
reklama
Mój też ostatnio stracił ochotę. Trudno mu się dziwić został mi tydzień do terminu. :laugh: Tylko że ja mam ostatnio ogromną ochotę. :) Jak nie mogliśmy, zagrożenie, to mu się chciało, a jak wszystko ok to mu przeszło. :( czasami ma ochotę go przez to zamordować. Ogranicza się do pogłaskani córeczk w brzusiui, buziak dla córki i dla mamusi i dobranoc. Tłumaczę mu że po porodzi długo nic z tego ale jakoś do niego to nie dociera.
Mam nadzieję że uda mi się go jeszcze zbałamucić przed porodem ;D ;D ;D.


 
Do góry