reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

sex w ciąży

ja niestety mam za duży brzuch aby pozwolić sobie na pozycję od tyłu...pozostaje skromnie ale satysfakcjonjuąco na boku ::) buziaki
 
reklama
ja ochote na sex to mam chyba przez 24h tylko moj facet po 8 tyg abstynecji jak mnie wczoraj zobaczył [a nie było go przez te 8tyg w posce] to powiedzial ze [pozniej powiedział ze zartował] powiedział ze juz go nie podniecam taka gruba z tuszczykiem [a wcale go nie mam] powiedzaałam mu ze jak bedzie tak sobie zartowal to popadne w kompleksy musze cos wymyslec na dzisiejszy wieczur bo naprawde moje napiecie sexualne jest naprawde u kresy wytrzymalosci
 
a moja ciążą jest zagrożona porodem przedwczesnym i nici z sexu a ochota wielka no i co w takiej sytuacji???? zimny prysznic chyba pozostaje.
 
Zazdroszczę wam Dziewczyny tej ochoty na sex
Ja od początku ciąży mam wstręt do sexu i muszę się trochę zmuszać bo szkoda mi mojego męża,a i tak jest dzielny i nic nie mówi!
Myślałam że chociaż pod koniec ciąży może w końcu mi się zachce a tu nic!
Trudno


 
Hmm...no ja na dobrą sprawę od początku ciąży mam ochotę na sex. Może trochę w ciągu tych kilku miesięcy zmalała, ale niewiele. Ale spowodowane to jest raczej ze względu na wielkość brzucha. Teraz mam troche dylemat, bo nie wiem kiedy się wstrzymać. Według zaleceń trzeba już 6 tygodni przed data porodu, ale czytałam wiele postów i dużo z kobiet kochało się do prawie ostatnich dni ciąży. I co robić??? ::) (Ciąży nie mam zagrożonej, wszystko jest tak jak powinno)
 
Ech u mnie wielka ochota na sex ale moj maz nie chce krzywdy zrobic dzidziulkowi i nawet palcem mnie nie dotknie a ja juz mam dosc-5 miesiecy bez to lekka przesada a lekarz mowi ze mozemy byle bez akrobatycznych figur ale moj meza to jakby w tym momencie gluchnie :mad: ja tak sobie mysle ze nawet jak bedzie juz po porodzie to tez mnie nie tknie, takiego grubaska :(, pozostanie mi poszukac nowego chlopka :( Smutno mi z tego powodu i zazdroszcze tym ktorych mezowie nadal chca z nimi sie kochac.
 
a ja przez pierwsze 3 miesiące byłam chodzącym ogniskiem, teraz już mi trohę przeszło, ale malutko, kochamy się z moim narzeczonym codziennie i jest cuuudnie:)
 
reklama
Hej!

Jestem nowa w tym watku witam wiec serdecznie!

W moim przypadku to ja kompletnie stracilam ochote na sex. Mam jakas psychiczna blokade. Moj Mezus stara sie zrozumiec sytuacje, ale czasem widze jak mu trudno sobie poradzic, ale nie na narzeka. To raczej mi troche glupio, bo zawsze sex byl dal nas bardzo wazny, a teraz nagle przestal istniec!

Pozdrawiam bardzo serdecznie!
 
Do góry