PaulinaAnna
Październikowa Mama'06 Fan(ka)
A ja sie zbuntowalam, jak na poczatku ciazy mnie sie nie chcialo, ale zal mi bylo mego to baraszkowalam z nim, teraz kiedy mnie nachodzi codzien ochota to on nie daje rady bo to zmeczony po pracy....wiec wczoraj go troszke przy obiadku podkrecilam, a jak na wieczor przyszlo co do czego to wzielam ksiazke do czytania, wiecie jak moj na to reaguje-kladzie sie na drugi bok i zasypia. Przeczymam go tak ze 2 tygodnie az bedzie wyl z bolu, a wtedy moze mnie lepiej zrozumie.
Nie ma ze boli
Ciezarna ma potrezby ktorym trzeba sprostac....czy wy tesik macie takich menow?
Nie ma ze boli