reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sex in the City

Momi, prosze cie niech mi Twoj gino wytlumaczy, co to znaczy sex bez glebokiej penetracji i orgazmow???:-):-D:-D:-Dbo chyba nie kumam, wiec to nie sex a jakies ciumcianie sie.I to ma byc zdrowe, niby dla kogo?
Ja od poczatku wspolzyje ze swoim, z penetracjami i orgazmami i jest git, dzidzia pewnie szczesliwa;-)poza tym mojemu odwalilo na punkcie mojego okraglego wygladu jakis totalny atawizm:-) dziwne bo myslalam ,ze bedzie katastrofa jesli chodzi o te sprawy, a jest jest super;-)
 
reklama
Anja: no więc właśnie!!! My też kochamy się normalnie, ale szczerze mówić gdzieś tam kołacze mi po głowie, że może szkodzę dziecku:-(
 
Zagladnelam do Was z grudniowek i sie chetnie wtrace w interesujacy temat:)
Jak bylam w 12 tyg. ciazy , na wizycie u ginki moj maz zapytal ja o sex, a ona na to: zony, czy pana?;)...
A tak na powaznie, to powiedziala, ze nie ma przeciwskazan, byle nie 3 razy dziennie;) Pewnie innaczej ma sie sprawa w przypadku jakis zagrozen, ale jak jest wszystko ok, to nie ma co sobie odmawiac, szczesliwi rodzice = szczesliwe dziecko:D
A ja mam w ciazy ciut mniejsza ochote na sex, to znaczy zazwyczaj wydaje mi sie, ze nie mam ochoty, bo jak sie troche popiesciuchamy, to samo jakos wychodzi:)
Inna sprawa, ze mam mniejsza ochote na sex wieczorami, bo szybko sie robie spiaca i zmeczona, wiec do niedawna baraszkowalismy sobie troszke jak mezu wracal z pracy, ale teraz klops, bo do konca wakacji mamy goscia (moj kuzyn przyjechal do nas) i teraz musimy sie ukrywac i robic to cichaczem:tak::zawstydzona/y:
 
a ja mam jakas zwiekszona ochote, ale w 8 tygodniu mialam problem.Dostalam krwotoku i ginio stwierdzil ze to w zwiazku z seksem, zalecil abstynencje. O dziwo tylko na klka dni!!! Teraz jest ok. Choc czasami sie boje zeby to nie wrocilo.
 
u mnie znowu zero sexu-po ostaniej wizycie w szpitalu-dostalismy kompletny zakaz zblizen:-(. jak tu sobie teraz poradzic z narastajaca ochota????????????
 
Uppps wspolczucia Pumi:baffled: to, ze tak powiem SUCKS!no ale cuz to jeszcze kilka msc, czarny dowcip:-)ale zdrowe malenstwo bedzie najwieksza rekompensata:-)
 
ja miałam polipa ale w cipci i lekarz mi go wypalał Nic nie bolało Potem miałam problemy przez niego przy porodzie bo zrobił mi sie zrost i nie postępowało rozwarcie ale to już inna bajka czy raczej koszmar

co do chęci na sex to tragedia Wciąż mnie muli lub jestem spiąca Także sex jest raczej ostatnią rzeczą o której myśle....
 
reklama
A ja juz kolejny miesiac zapominam sie mojej ginki zapytac czy juz nam wolno czy nie, przed wizyta powtarzam sobie: tylko sie zapytaj. no i dupa jak juz tam jestem to ze stresu zapominam no ale jak bylam teraz to mowila ze jest ok z szyjka i zreszta wiec chyba juz mozemy sama juz nie wiem. mamawiam mojego mezulka ale on sie cholernie boi i powtarza po porodzie a po porodzie to tez bedzie dupa bo pewnie bede miala szwy i wogole zadnej ochoty na sex:no:
 
Do góry