U nas Gosia od około 4 miesięcy śpi w swoim pokoiku sama. Wieczorem zawsze jest rytuał ;-) czyli te same postępujące po sobie czynności. Około 18.15 zaczynam przygotowywać rzeczy do kąpieli, puszczam wodę, piżamka, itp, potem kąpiel z zabawą w wannie około 5 - 15 minut. Później ubieranie w piżamkę i około 18.45 jedzenie kaszki. Potem mycie ząbków, dobranoc tatusiowi i zanoszę Gosię do jej łóżka. Sciągamy paputki, spinki, psikamy solą morską do noska, przykrywam ją kołderką i gaszę światło. Około 5 minut przy jej ulubionej latareczce od tatusia czytam bajkę. Po przeczytaniu, siedzę jeszcze bez rozmwaiania i zbędnych ruchów około 5 do 10 minut na foteliku obok łóżka, podczas których Gosia zasypia. (tylko raz podczas ostatnich 4 miesięcy poszła spać po 21). Z reguły zasypia około 19.10 i śpi do 7.15 czasem nawet do 8. 
- przy czym konieczny masaz stopek 
;-)- i do lozka na 10 minut przed telewizownią - minus taki, że musi miec wszystkie poduszki znajdujace sie w domu przy sobie 
. Kuba nadal śpi w łóżeczku w naszym pokoju. Chociaż tyle dobrze,ze sam zasypia.Wspominałam Wam o próbie przeniesienia go do drugiego pokoju,ale skończyło się fiaskiem. Może za jakiś czas.
) przenosiny nie maja sensu. 
))))
