Moniqa
i moje dwie połówki :)
- Dołączył(a)
- 16 Maj 2005
- Postów
- 8 273
U Nas Dawidek ostatnimi czasy przeszedł na nocny sen od 20:30 do 6:30(rano my go budzmy- bo musimy :-(), ale za to w weekendy nie musimy , ale On musi obudzic Nas o 6:30-7 ;-) (jako ze nie ma juz szczebelków wychodzi i dokazuje ;-))... ostatnio jednak wzielam sie na sposób i jak juz mnie obudzi to udaje ze dalej spie (chrapiąc) ...albo jak pisze Kajenko mówie ze jeszcze trzeba spac bo za oknem ciemno i misie sie nie wyspały ... Dawidek wtedy lezy sobie i bawi sie moimi wlosami, rekami, nosem, uszami ... najpozniej i tak wstajemy o 8 ... ale przyznam szczerze ze mi to odpowiada ... juz sie przyzwyczailam do rannego wstawania, a i lepiej mi sie "mysli" i dziala ;-)
Mada a czy Julia placze faktycznie czy przez sen?? bo Dawidek tez czasami poplakuje , zrywam sie a okazuje sie ze On spi i cos mu sie sni ... poglaszcze Go troszke po główce i koniec plakania
Inesku oj bardzo bym chciala pomóc ale nie mam pomysłu ... ale moze spoób Kajenki poskutkuje ... trzymam kciuki :-)
A tak apropo snów u dzieci ... podobno dzieciom śni sie całe życie ... no ale jak to? myslałyście kiedys nad tym?
co do placzu podczas snu ... jak Dawidek byl maciupenki i plakal to tak sobie uknulam teorie ze sni mu sie brak mleczka w butelce ;-)hehh ... a jak sie cieszy to mamusia wlasnie napelnila butelke :-);-)
Mada a czy Julia placze faktycznie czy przez sen?? bo Dawidek tez czasami poplakuje , zrywam sie a okazuje sie ze On spi i cos mu sie sni ... poglaszcze Go troszke po główce i koniec plakania
Inesku oj bardzo bym chciala pomóc ale nie mam pomysłu ... ale moze spoób Kajenki poskutkuje ... trzymam kciuki :-)
A tak apropo snów u dzieci ... podobno dzieciom śni sie całe życie ... no ale jak to? myslałyście kiedys nad tym?
co do placzu podczas snu ... jak Dawidek byl maciupenki i plakal to tak sobie uknulam teorie ze sni mu sie brak mleczka w butelce ;-)hehh ... a jak sie cieszy to mamusia wlasnie napelnila butelke :-);-)