a moja jest fanka kotletow mielonych tylko musze jej wymieszac z ziemniaczkami ubitymi bo inaczej segreguje i zje jedno a nie drugie.a co do fryteczek to ubwielbia, a neiraz robie jej ziemnaiki w ksoteczkach tak pieczone jak frytki tzn beztluszczowo we frytkownicy i wcina ladnie.
a co do zebow to powiem wam ze jednak ten naszyjnik z bursztynow noszony codziennie od rana do wieczora daje chyba efekty. wyszly nam WSZYSTKIE 4 juz, gorne sie przebily ladnie i wyszly czesciowo i mloda nie robila nam jazd. neiraz poliki bordowe ale jakos mozliwie bez cyrku to przeszla.jedna trojka ladnie sie przebila u gory juz tez. a jak szly jej dolne 4 i nie bylo wtedy nasyzjnika to byla masakra na maksa. teraz kompeltujemy dolne uzebienie w 3 ktore juz tuz tuz i potem pozstana tylko 5 do wyjscia chyba ze juz wyszly a nie dowpatrzylam.
a co do zebow to powiem wam ze jednak ten naszyjnik z bursztynow noszony codziennie od rana do wieczora daje chyba efekty. wyszly nam WSZYSTKIE 4 juz, gorne sie przebily ladnie i wyszly czesciowo i mloda nie robila nam jazd. neiraz poliki bordowe ale jakos mozliwie bez cyrku to przeszla.jedna trojka ladnie sie przebila u gory juz tez. a jak szly jej dolne 4 i nie bylo wtedy nasyzjnika to byla masakra na maksa. teraz kompeltujemy dolne uzebienie w 3 ktore juz tuz tuz i potem pozstana tylko 5 do wyjscia chyba ze juz wyszly a nie dowpatrzylam.