Wojciaszek w nocy się właściwie nie budzi. Czasem zapłacze przez sen, a nawet jeśli się obudzi, to trzeba go przytulić, pogłaskać i położyć do łóżeczka i zasypia.
Ale on zawsze był śpioszkiem.
to chyba najwieksze forumowe spioszkibo moja Klaudia tez ładnie zasypia i jak pisałam 12 h - rzadko sie cos tam przez sen "odezwie"..dzis ani razu..i wstałysmy o 8.40:-)