reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

sen dzieciątka

reanimuję ten wątek :-)

Mam prośbę do kobitek, których maluszki zasypiają same w łóżeczkach - możecie opisać jak to wygląda?
tzn czy są bezpośrednio po karmieniu, kąpieli, zabawie ... itp
na jakim materacyku śpią, jak są ubrane, pod czym ..
czy jakieś przytulanki dajecie ...

i sama już nie wiem o co jeszcze pytać, wybaczcie ale staram się uczyć Michasia właśnie zasypiania i nadal ciężko to idzie. Więc może coś mu nie pasuje, i chciałabym jakoś mu pomóc

wszelkie podpowiedzi bardzo mile widziane :-D:-D:-D:-D:-D

Troche pozno na nauke samodzielnego zasypiania ale podobno nigdy nie jest za pozno :)

Jagoda jest kąpana, potem dostaje butle z mlekiem a potem ląduje w lóżeczku a ja wychodze z pokoju. Zazwyczaj zasypia w ciągu 10 min ale czasem sie przewala przez 50min. Ma na sobie body bez rekawow a na to pajaca, jest przykryta kołderką a dodatkowo ma przy buzi swoj ukochany kocyk, bez ktorego nie zaśnie. Materaz mamy zwykly gryczano- kokosowy, w pokoju nie jest zupelnie ciemno, cichutko gra karuzelka. to chyba tyle..

Czytalas moze "Kazde dziecko moze nauczyć sie spać"? "Każde dziecko może nauczyć się (1298519888) - Aukcje internetowe Allegro
Polecam. No i konsekwencji zycze bo to podstawa w nauce samodzielnego zasypiania!!
 
reklama
reanimuję ten wątek :-)

Mam prośbę do kobitek, których maluszki zasypiają same w łóżeczkach - możecie opisać jak to wygląda?
tzn czy są bezpośrednio po karmieniu, kąpieli, zabawie ... itp
na jakim materacyku śpią, jak są ubrane, pod czym ..
czy jakieś przytulanki dajecie ...

i sama już nie wiem o co jeszcze pytać, wybaczcie ale staram się uczyć Michasia właśnie zasypiania i nadal ciężko to idzie. Więc może coś mu nie pasuje, i chciałabym jakoś mu pomóc

wszelkie podpowiedzi bardzo mile widziane :-D:-D:-D:-D:-D
Emilka sama zasypia w łóżeczku tylko po wieczornej kąpieli, w ciągu dnia zasypia w nim prawie sama, bo ze smoczkiem;-)
Materacyk mamy gryczano-kokosowy
Po kąpieli małą ubieram w pajaca i wkładam w śpiworek,potem już w pokoju przy zgaszonym świetle daję cyce i odkładam do łóżeczka. Czasem Emilka zasypia już przy piersi, ale przeważnie dopiero w łóżeczku. Chwilę sobie pogada, possie piąstki, potrząśnie grzechotkami czy maskotkami, które zawsze są w łóżeczku, czasem nakryje głowę tetrą i zasypia.
Jak nie zaśnie, to dostaje smoczek i od razu zasypia.
W ciągu dnia jak zaczyna marudzić nie z głodu i nie z powodu zębów (mniej więcej jest to 2h od jedzenia), to niosę ją do łóżeczka, włączam karuzelkę i daję smoczka, którego podpieram tetrą. Często zanim zaśnie, kilka razy wypluwa smoczek i płacze, więc muszę go wkładać z powrotem. Jeżeli robi to zbyt uparcie, to znaczy, że jeszcze "nie dojrzała" do snu. Wyciągam ją wtedy z łóżeczka, chwilę się z nią bawię, a potem znowu do spania:tak: W ciągu dnia przeważnie nie zakładam na czas drzemek śpiworka ani nie przykrywam małej kołderką, bo to jakoś prowokuje w niej wzmożoną aktywność nóżek ;-) Okrywam ją ewentualnie po zaśnięciu, jeśli wydaje mi się, że może jej być zimno.
 
U mnie Filip od początku zasypia sam.
Na noc wietrze zawsze dość mocno pokój.Mały po kapieli zjada 200 ml kaszki, chwilke go nosze żeby mu sie odbiło i wtedy kłade go do łóżeczka(zwykłe drewniane-materac kokos-gryka) układam go na boku,daje do przytulenia pieluszke i włączam pozytywke i wychodze z pokoju
Do spania ubieram go w pajaca i przykrywam kołderka.
Włączam tez lampke zeby w pokoju nie było całkiem ciemno ale potem jak zasnie to ją wyłączam.
Tak naprawde musisz sama wybadac co podpasuje Twojemu maluszkowi i musisz byc bardzo cierpliwa bo to pewnie nie bedzie tak ze go położysz i on zaśnie sam jesłi do tej pory był przyzwyczajony zasypiac inaczej.
Zycze powodzenia i trzymam kciuki
 
ja daje dzieciom pieluche tetrowa :D i nawet jak sie obudza to sie tam w niej gramolą i zasypiaja :D najczesciej zasypia jak zje wtedy pieluche mam juz przy jedzeniu i jej tak dalekatnie na główke kłade i potem odkładam do spania z nią :D Filip ma ponad 19 miesiecy a dalej z pielucha lata :p jak juz dostanie to wie ze pora spania jest i zaspia wtulony w nia :D no i czasami na wielki łzy działa tez jak uspokajacz wiec powiedziałabym wielofunkcyjna jest :p
Musze Ci powiedziec że moja Paulusia tak kochała swoja tetrówke że łaziła z nia wszedzie :baffled: pierwszy rok w przedszkolu nawet przebrneła ze swoją przyjaciółką :-D dopiero teraz na 4 urodziny zawarła pakt z dziadkiem i wymieniła ja na konika morskiego.
Pierwsze dni były ciężkie naszczęscie teraz jest już ok
 
reanimuję ten wątek :-)

Mam prośbę do kobitek, których maluszki zasypiają same w łóżeczkach - możecie opisać jak to wygląda?
tzn czy są bezpośrednio po karmieniu, kąpieli, zabawie ... itp
na jakim materacyku śpią, jak są ubrane, pod czym ..
czy jakieś przytulanki dajecie ...

i sama już nie wiem o co jeszcze pytać, wybaczcie ale staram się uczyć Michasia właśnie zasypiania i nadal ciężko to idzie. Więc może coś mu nie pasuje, i chciałabym jakoś mu pomóc

wszelkie podpowiedzi bardzo mile widziane :-D:-D:-D:-D:-D
Iga zasypia albo sama albo wcale, nie noszę i nie bujam. W dzień jak widzęże jest zmęczona, nie chce się bawić i trze oczka to odkładam do łóżeczka, włączam konika, albo śpiącą żyrafkę, i mała zasypia sama, czasem w 2 minuty czasem w 30, czasem marudzi i mimo zmęczenia nie chce spać. Najpewniejsze godziny to ok 11 i ok 15. Wieczorem po kąpieli mleczko z piersi i do łóżeczka, wycałuję, poprzytulam, powiem coś do uszka:)śpi w pajacyku i pod kołderką, kołderka zazwyczaj do pasa bo jak ma wyżej to wypełza spod niej.No i obowiązkowo smok do usypiana
 
Fifi jak jest w domu nie u dziadkó, to zasypia sam, odkładam do łóżecka, daję smoka i żyrafkę przytulankę i kilka, kilkanaście minut i śpi, jak nie zasypa włączam konika i raczej się udaje, w dzien przykrywam go kocykiem, jak juz zaśnie, śpi w tym w czym jest akurat

wieczorem jest kąpiel, karmienie (butla ok 240 ml z kleikiem kukurydzianym+ po butli jeszcze czasem cycuś), jak się odbije kładę do łóżeczka, żyrafka, smoczek i konik lub slajdy na sufcie, zasypia baaardzo szybko, śpi w pajacyku i śpiworku, jak się kładę spać pzykrywam kocykiem dodatkowo, na noc w pokoju mamy nie więcej niż 20 stopni
 
dziewczynki naprawdę Wam dziękuję. Staram się przekonać Michasia do łóżeczka i snu. Do tej pory najczęściej przysypia przy cycusiu, czasami na rękach lub wózku
Próbuję przytrzymać go jakoś w łóżeczku, ale i tak kończy się to płaczem, śpiewam, gadam i nawet czytam bajkę. Jak jest duży płacz to próbuję wtedy metody podnieś-połóż, ale kończy się tym, że albo ja się wycofuję albo kończy się wyciem takim, że uśnie ale z wycieńczenia
 
no i stało się, wczoraj był ten pierwszy raz :-):-):-)

Starałam się korzystać z Waszych rad, próbowałam wszystkiego i niestety nie wychodziło
Tymczasem wczoraj Misiek nie chciał spać, ani przy cycusiu ani na rękach bujany ... umęczyłam się już i położyłam do łóżeczka, oczywiście marudzenie a ja zaczęlam nawijać co to będziemy robić jutro i tak gadałam i gadałam aż mnie gardło zaczeło nawalać ... no i tak to nudne było że Michał usnął :-D:-D:-D

Nie mogę w to uwierzyć, że jednak może sam usnąć. Widocznie był już baaaaardzo zmęczony
Zobaczymy jak to będzie dzisiaj ... chyba się rozmarzyłam:blink:
 
Ostatnia edycja:
ewuś a dobrze mu się odbija po jedzeniu? Albo może to wina mleka? My po zmianie mleka modyfikowanego zauważyliśmy bardzo dużą zmianę :) Już nie było prężenia i płaczu.
 
reklama
Emilka też czasem przez sen płacze:dry: Zaglądam do niej, bo mi się wydaje, że się przebudziła, a ona twardo śpi :shocked2: I też nie wygląda, jakby jej coś dolegało. Gdzieś znalazłam info, że tak może być przy skokach rozwojowych
 
Do góry