Hey Dziewczyny,!
Sliczne te buciki, -Ja takze sobie rekodziele.
Wlasnie moim pytaniem dobrze trafilam, mam wielu znajomych ktorzy nie pracauja, a niby robia jako self-emloyed i tylko kasiore ciagną.
A tobie człowieku jak brakuje, to nie poprosisz tylko pojdziesz do roboty
Dziewczyny, bo ja mam taka sytuację, moj syn ma rok, do mojej pracy nie mam co wracac bo robilam dla agencji.(nawet na zasilek dla bezrobotnych sie nie kwalifikuje bo mam wieksza przerwe pracy niz 30 dni, czyli w sumei nie mam calego roku przepracowanego)
Skonczył mi sie macierzynski, a na benefitach nie da sie wyzyć!!!
I w sumie leci teraz czas na moja niekorzysc, a mi zalezy na oplaceniu skladek, zeby kiedys miec marna emeryture, i cenny czas pracy.
a teraz wiadomo znalesc prace ciezko-choc szukam ciaglę.
Myslicie ze ma sens rejestrowaac firme przy jednym sprzataniu?
Zarabiam 30 tyg, wiec chyba przy takiej kwocie i tak nie dostane zasiłku macierzynskiego(bo planuje druga ciaze), ani innych zasiłkow po przepracowanym roku(czytalam gdzies ze kwota zarobku musi byc ok 100tyg zeby sie kwalifikowac na ma.
Więc czy mi pomoze w czyms te moje jedno sprzatanie?
Pozdrawiam