Dziewczyny w środę rano (17.03) zrobiłam badanie beta HCG, wynik negatywny niestety. Badanie wykonałam 10 dni po stosunku, a 4/5 dni przed miesiączka. Czy to badanie jest w 100% wiarygodne? Czy może jednak jest jeszcze szansa, a badanie wykonałam jednak za wcześnie?

Miałam ostatnio kłujący ból podbrzusza, ale przeszło. Objawów na okres póki co też nie ma (zazwyczaj na dzień, dwa lub czasem 3dni przed boli mnie brzuch, podbrzusze, czasem głowa). Temperatura ciała w dniach płodnych około 36,9-37,3 obecnie dalej w takim stopniu się utrzymuje. Raczej się pogodziłam ze tym razem się nie udało, ale jeszcze się łudze mimo wszystko. Co o tym sądzicie pośpieszyłam się z tym badaniem?