- Dołączył(a)
- 15 Marzec 2012
- Postów
- 5
Witam wszystkich samotnych rodzicow, chcialam sie wyzalic. Otoz zostalam samotna matka jest mi bardzo ciezko z tym, dlaczego mi sie to przytrafilo, jestem slaba, nie wiem czy dam rade. Nigdy nie sadzilam ze ja bede samotna matka. W mojej rodzinie wszyscy maja poukladane szczesliwe zwiazki, tylko mi jak jakiejs nieudacznicy w zyciu nie wyszlo. Na dodatek nie mam pracy, kariery tez zadnej nie zrobilam. Maz kazal mi sie wynosic z domu z dziecmi bo wezwalam policje ze podnosi na mnie reke. Przyszlam z dziecmi do domu, tutaj tez nas niechca, mowia po co sobie takiego wzielam, ale ja jak sie z nim poznalam to chcialam z nim byc myslalam, ze bede z nim dokonca swych dni, podobal mi sie, czulam sie z nim dobrze. Pozniej zauwazylam ze w klotni staje sie wobec mnie brutalny, mowi ze to moja wina po co mu pyskuje. Tak patrze na swoja przeszlosc to mi zawsze zle szlo, nigdy nikt mi w niczym nie pomogl zawsze musialam liczyc tylko na siebie. Czuje wielki wstyd ze maz mnie bil, ze mi nie wyszlo. Gdyby nie dzieci pewnie bym sie zabila, bo jestem taka zmeczona psychicznie, ciagle chce mi sie plakac. Nikt mnie nie wspiera. Czasem mysle ze moze maz mial racje ze mi trzeba dac po glowie jak mu odpyskowuje, bo wkoncu nic nie mam,ani pieniedzy ani domu ani nic,boje sie ze jestem znow w ciazy, co za upokorzenie mnie czeka, bede wytykana przez ludzi palcami, jesli jestem w ciazy chcialam bym poronic, powiedzcie gdzie w tym wszystkim BOG, czy to jest jakas kara dla mnie.