orchidea22 może ustal sobie termin że np za 3 miesiące pójdę do sądu i powoli się nastawiaj, ja sobie mówię że pójdę w czerwcu :-)
karcia84 moja mama mówi że nagrodą jej jest śliczny wnusio, już kochana córka nie jest ważna :-) Ale może kiedyś los się odwróci, podobno fortuna kołem się toczy czyli nie można być zawsze na dole .... chyba...
u mnie też na początku traktował doktor jako ciąże zagrożoną bo miała 2 zarodki a jeden się nie przyjął, potem byłam chora antybiotyki dostawałam. Ale dbaj o siebie za dwoje :-) I tu ładnie pisz co u dzidzi słychać kiedy do doktora idziesz?
Rosi79 nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, ciesz się czasem spędzanym z dzidzią, możesz za jakiś czas rozglądać za pracą, zawsze na rozmowę można iść i dowiedzieć jaka praca i płaca i czy się kalkuluje.
Mi właśnie odrzucili podanie o stanowisko "asystentka". W poprzedniej pracy miałam stanowisko niby specjalista a tak naprawdę to był sekretariat i takie asystowanie prezesostwu na mieszkanie nie zarobiłam, ale żle nie było i jeszcze mi kurs angielskiego opłacali. Ale potem prezes się zmienił i sobie swoich ściągnął, samo życie... I ciągle nikt nawet na rozmowę mnie nie zaprosił, "czuję się jak kundelek ze schroniska którego nikt nie chce"(PM)
ravenalka a jak kiedy zaczęłaś wprowadzać te mieszne krowie i następne?
Mój mały niezbyt chce mięso jeść Wasze bezproblemowo jadły? Ja mięsożerna ojciec tym bardziej a dziecko jakiś wegetarianek?????