reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

Hejka :) ja znowu na chwilę bo tyle chcę napisać a mam za dużo na głowie..........ehhh więc wczoraj dostałam postanowienie o zabezpieczeniu alimentów CAŁE 250zł i ex jeszcze chyba nie odebrał bo żadnych esemesowych "komplementów" nie dostałam;) dziś była z Miśkiem na pierwszym szczepieniu,3 ukłucia i myślałam,że na zawał zejdę:( a wogóle Michałek ma już 5340g:) a poza tym znowu mam kolejny cyrk tym razem skarbówka się o mnie upomniała i szczerze mówiąć mam już dość..............
 
reklama
Przyszła mama my też dziś po szczepieniu, ale 4 wkłucia :( masakra, żałowałam że nie zapłaciłam za skojarzone, tak płakała że umierałam z bólu serca... I taka marudna jest... A za te 250 zł to co? Jakieś wypaśne wczasy pewnie zafundujesz Miśkowi :) ??

Natanka poczytaj sobie moje pierwsze posty, zobaczysz jak się nastawienie zmienia... Do końca ciąży miałam myśli czy nie zrobiłam źle że nie połknęłam tabletek żeby poronić, a teraz? Jestem mega szczęśliwa że mam swoje Słoneczko przy sobie :) Chciałabum mieć faceta, z którym mogłabym dzielić się tą radością, ale bez niego też się da :) Dzieci dają duuuuużo szczęścia, te chciane, i te niechciane...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
o kurcze... takie tempo tu narzucilyscie ze nie nadazam czytac a co dopiero odpisywac;) Miki od dwoch dni jest baaardzo nirspokojny, ciagle tak przerazliwie krzyczy i spi tylko na rekach... Wiec nie mam nawet chwili zeby odpoczac... Moze po tym szczepieniu tak reaguje. Sama nie wiem... Teraz biedaczek mi spi na piersiach, wreszcie zasnal po 2 godz krzyku.
Co do usg glowki to dobrych wiesci niestety brak... Mikus ma jakas zmiane w mozgu. przez co moze sie gorzej rozwijac:( Babka, ktora przeprowadzala badanie stwierdzila ze nie ma sie co przejmowac bo zdarza sie tez tak, ze malenstwa ktore maja idealne wyniki na usg rozwijaja sie gorzej niz te ktore maja jakies zmiany. I tego sie staram trzymac i myslec pozytywnie. Przyczyna tej zmiany bylo niedotlenienie mozgu. Podczas porodu bylo wszystko dobrze, wiec najprawdopodobniej podczas ciazy sie poddusil pepowina:( No ale staram sie nie martwic na zapas...
 
Agugucha ne pewno będzie tak jak ta pani powiedziała :) A dlaczego byłaś z małym na usg? Może pisałaś ale nie pamiętam... Nela też płakała i nie wiedziałam o co jej chodzi po ty szczepieniu, ssała i nagle ryk, ale taki dziwny, tak jeszcze nie płakała... Biedne te maluchy po szczepieniach.
Ja dostałam dziś skierowanie do neurologa tak na wszelki wypadek, no i lekarka stwierdziła że to źle że Nela się nie uśmiecha do mnie :) Kurde dziewczyny to z nią też jest coś nie tak, nie tylko z waszymi ;) Śmiech na sali, czasem się uśmiechnie, ale jeszcze tak ewidentnie nie uśmiecha się na mój widok.
 
Carla uważam że nie ma się co przejmować,mój mały też długo świadomie się nie uśmiechał,ale nikt nie mówił że to nie dobrze,każde dziecko jest inne,i tego powinnyśmy się trzymać i nie porównywać że jedno mając dwa miesiące się uśmiecha a drugie jak 4 .
Kubuśka na przykład bardzo długo zezował i nie potrafił skupiać wzroku chyba do 5 miesiąca i wszyscy mnie straszyli że będzie miał zeza,nawet moja pediatra ... A teraz ślad po tym zaginął,po zezie niema ani śladu a niby do trzeciego miesiąca powinien zniknąć a u nas zniknął póżniej. Więc nie ma co się martwić na zapas..
Na początku mojego macierzyństwa porównywałam osiągnięcia Kubuśki z innymi maluchami ale teraz już tego nie robię,zrozumiałam że każde dziecko rozwija się w innym tępie :-).

Adka696 jak tam samopoczucie świeżo upieczonej mamusi,jak malutka a jak Ty się czujesz po porodzie?
Ja rodziłam w Trzebnicy,ale to tylko dlatego że mój lekarz prowadzący jest tam ordynatorem :-),a Brochów bardzo dobrze znam :sorry2:,blisko tej dzielnicy mieszkałam z eksem...
A jak będziesz już z malutką wychodziła to z chęcia z młodym do Ciebie na dzielnice podjedziemy,Kubuś już duży takie podróże ma już za sobą :-).

Młoda
a do Ciebie mam romansik,mam zamiar wybrać się z Kubuśka na wakacje nam morze,tylko załatwianie jakiegoś lokum przez telefon albo przez neta jakoś nie za bardzo mnie satysfakcjonuje,może miała byś jakiś znajomych co mają jakieś pokoje w pensjonatach lub domkach do wynajęcia za jakie kolwiek info byłabym wdzięczna.
Takie sprawy to już trzeba załatwiać bo potem w sezonie to będzie ciężko,tak mi się wydaje.

natanka83 ja także podpisuje się pod tym co dziewczyny wcześniej napisały.
Uważam że dziecko to naj piękniejsze co w życiu możemy mieć :-),mała istotka o którą musisz dbać,kochać a Ona odwdzięczy się tym samym :-).
Jest dużo wyjść z tej sytuacji w jakiej teraz jesteś,możesz urodzić i wychować, albo urodzić i oddać maluszka komuś kto go pokocha...
Trzeciej opcji w ogóle nie biorę po uwagę,czyli usuniecie.
Maluszek ma prawo się urodzić,sam się nie pchał na ten świat...
Takie jest moje zdanie...

Eh...moje dzisiejsze wypowiedzi jakieś strasznie nie spójne są,ale zmęczona jestem bardzo. Kubuśka zaczyna ząbkować,tak mi się wydaje...
Miał cały dzień stan podgorączkowy,marudził strasznie a zazwyczaj jest bardzo grzeczny,kupiłam czopki Viburcol już kiedyś je mieliśmy,skuteczne są naprawdę,polecam na stany niepokoju u niemowląt i małych dzieci.
Po szczepieniach na pewno by się sprawdziły :-).

Pozdrowionka dla wszystkich mamusiek do których się nie odniosłam :-):-):-).


 
Czytam czytam i naprawde mozna ledwo nadazyc :)




Przyszła mama my też dziś po szczepieniu, ale 4 wkłucia :( masakra, żałowałam że nie zapłaciłam za skojarzone, tak płakała że umierałam z bólu serca... I taka marudna jest... A za te 250 zł to co? Jakieś wypaśne wczasy pewnie zafundujesz Miśkowi :) ??

Natanka poczytaj sobie moje pierwsze posty, zobaczysz jak się nastawienie zmienia... Do końca ciąży miałam myśli czy nie zrobiłam źle że nie połknęłam tabletek żeby poronić, a teraz? Jestem mega szczęśliwa że mam swoje Słoneczko przy sobie :) Chciałabum mieć faceta, z którym mogłabym dzielić się tą radością, ale bez niego też się da :) Dzieci dają duuuuużo szczęścia, te chciane, i te niechciane...

A stosowałyscie te Masc EMLA????????


Adkaaaa!!Sliczna...jejku.........cudna..taka malenka...........:)Zakochalam sie!!:)
Mloda twoj Kubulek tez cudnyy!!:) A to Wasze zdjecie razem...:)Widac po kim jest taki slicznyyy:)!
Aguguha ............szok............oni sie zgrali........Jas od 2 dni to samo...zastanawiam sie czy do lekarza nie isc...masakra :D Bylam w sumie z nim na spacerze od 11 do 16.35 z przerwa na jedzenie i przewiniecie ..moze takie dlugie spacery od razu mu nie podchodza..no nie mam juz pojecia zielonego.........Milkada:)twoj eks mnie rozbroil na łopatki...........

pozdrawiam wszystkie przewspaniale mamusie:) Wiosna juz jest wiooooooooosna!!:)


aa znalazlam swietny demotywator !:D
Nie martw się mamo - Demotywatory.pl
 
Ostatnia edycja:
milkada na moje dzieciatko Viburcol niestety nie dziala:( ale przynajmniej przy zaparciach mu pomaga;)

carlaa hmmm i masz sie zglosic do neurologa dlatego ze Nela sie nie usmiecha? co tez Ci lekarze nie wymysla;)

orchidea hehe demotywator booooski:) Chyba bede na niego patrzec w chwilach zwatpienia...;) No wlasnie Mikus tez ma takie ciezkie dni... Krzyczy tak strasznie jakby naprawde cos go bolalo. Moja mama mowi ze dzieci tak reaguja na zmiane pogody. Moze to jest przyczyna? Bo nie wydaje mi sie zeby tak reagowal po szczepionce, bo teraz byl szczepiony tylko przeciw zoltaczce. A po tej szczepionce dzieci podobno nie maja stanow niepokoju...
 
Ostatnia edycja:
agugucha trzeba byc dobrej myśli.moja corcia urodzila sie w zamartwicy i jest zupelnie zdrowa i nie ma sladu po tym,lekarze potrafia narobic nerwow a wiadomo kazda matka sie boi,bedzie dobrze
wiesz nie raz dzieci musza po prostu poplakac,bo np,mama jest zdenrwowana,nie wyspaly sie albo im cos po prostu dolega ale moj kubus teraz tak plakal ,wrecz krzyczal i okazalo sie ze ta wysypka wychodzila i musialo go bolec,swedzec,dla mnie to byl szok,bo kubus jest pogodnym dzieckim i na okraglo sie smieje,
ale wszystko tzreba przejsc ale czym dziecko starsze tym lepiej:)
carla moj kubus zaczal sie usmiechac jak mial 3tygodnie i szybko gaworzyl.kazde dziecko idzie swoim tepem i nie ma co sie martwic na zapac,dal ci skierowanie to idz ,nie raz dla swietego warto isc
powiem ci ze jak nie chcial swoich dzieci to tym bardziej twoje teraz byloby mu trudno zaakceptowac i chyba nie bylabys do konca zadowolona ze wszytskiego to moze dobrze ze nie jestescie razme
kasia to daj znac jak kupisz
dzieki za zyczenia
natanka corcia ma 6 lat i jak ten czas leci ,szok.doskonale weim co czujesz ale ja bym w zyciu nie usunela,mam dwojke i jestem sama i dzieci to najlepsze co moglo miec spotkac,
pamietaj o jednym usuniesz i nie masz gwarancji czy to ktos dobrze zrobisz i co potem,moze kiedys bedziesz chciala i nie bedziesz mogla juz miec,dwa- te wyrzuty sumienia,kazdy widok dzieck abedzie ci o tym przypominac,nie wiem czy to wytrzymasz,ja bym padla psychicznie...............ale zrobisz jak chcesz,takie moje zdanie
mloda tak zapytalam,jak masz isc na dno to lepiej niech zostanie tak jak jest
przyszla mama dobrze ze masz chociaz to zabezpieczenie,a ten ciekawe czy sie odezwie-dekiel
a co ty masz z ta skarbowka? cos powaznego


wracamy do zdrowia,kubusiow schodzi ta wysypka i dzisija nawet pospalismy dwie godziny,ale maly cyc dzisiaj sam w lozeczku przkrecil sie z bzruszka na plecki:-) .i mial radoche na calego,i wazy juz 7800:)

mamuski od ile wasze pociechy siedzialy juz w chodzikach????
 
Ostatnia edycja:
Hejka,

Bardzo Wam wszystkim dziękuję, takie słowa znaczą wiele niż usłyszeć,że się jest niechcianym i nie kochanym, nie mam zamiaru już zaprzątać tym głowy, oczywiście łatwiej się o tym pisze, no ale cóż...pozostanie żal.
Dobranocka ;)
 
reklama
DSCN3346 [1280x768].jpg Jak widać czasem się uśmiechnie :) Ja się nie przejmuję jej gadaniem, po tym co tu czytam nie mam żadnych obaw że coś jest nie tak.
Katerinka spóźnione NAJ dla córci :* Twój szkrab szybko się rozwija z tego co piszesz, super że jest taki pogodny :)
Orchidea zapomniałam o tej maści... Ale dziś kupię :)

Nelka gorączki nie dostała, w nocy tylko ciężko było jej zasnąć i troszkę marudziła, ale poza tym to jest ok. Czopki jakby co mam kupione. Przepisała nam lekarka też wit B6, kwas foliowy i żelazo, i znów w aptece 30 zł poszło, a kolejne 30 zł muszę wydać na wit K i D, bo wylałam prawie całą D...
 
Do góry