Samotna Matka- Samotna w ciazy?

[mloda1]

Hej dziewczyny, mam do Was prosbe. Moja kolezanka do pracy magisterskiej musi poprosic "rodzicow noworodkow i dzieci do lat 3" o wypelnienie ankiety. Czy moglabym Wam wyslac na maila taka ankiete do wypelnienia ??
Krropelka faceci chyba wszyscy sa tacy sami jesli chodzi o nasze samopoczucie, dla nich najwazniejsze jest ze oni dobrze sie czuja, a to czy Ty masz migrene, czy nawet padasz z bolu brzucha czy złamałaś noge, to ich nie interesuje, wazne ze oni sa cali :/ ale sprobuj im nie pomoc jak im drzazga wejdzie w palec najlepiej jakby kobieta pracowala i dobrze zarabiala, zeby po pracy sprzatala, prala, prasowala, odbierala dziecko ze szkoly, gotowala i szykowala pilot i piwo dla "zmeczonego" po 8 godzinach pracy faceta a pozniej jeszcze jakis masaz mu zrobic, wykapac go i zaspiewac kolysanke
Abundzu super fotki z wakacji, widze ze maly marynarzyk Ci rosnie ;-)
ehh wpadne pozniej bo od dzisiaj zaczelam prace, wlasciwie to juz kiedys to robilam, ale teraz znowu mam wene pisze wywiady dla kolezanki. Ma strone internetową i tam wrzuca felietony, prace i wywiady. Juz mi sie nie chce, ale wena mnie nie opuscila

 

[PATITKA26]

Hej dziewczyny, mam do Was prosbe. Moja kolezanka do pracy magisterskiej musi poprosic "rodzicow noworodkow i dzieci do lat 3" o wypelnienie ankiety. Czy moglabym Wam wyslac na maila taka ankiete do wypelnienia ??
Krropelka faceci chyba wszyscy sa tacy sami jesli chodzi o nasze samopoczucie, dla nich najwazniejsze jest ze oni dobrze sie czuja, a to czy Ty masz migrene, czy nawet padasz z bolu brzucha czy złamałaś noge, to ich nie interesuje, wazne ze oni sa cali :/ ale sprobuj im nie pomoc jak im drzazga wejdzie w palec najlepiej jakby kobieta pracowala i dobrze zarabiala, zeby po pracy sprzatala, prala, prasowala, odbierala dziecko ze szkoly, gotowala i szykowala pilot i piwo dla "zmeczonego" po 8 godzinach pracy faceta a pozniej jeszcze jakis masaz mu zrobic, wykapac go i zaspiewac kolysanke
Abundzu super fotki z wakacji, widze ze maly marynarzyk Ci rosnie ;-)
ehh wpadne pozniej bo od dzisiaj zaczelam prace, wlasciwie to juz kiedys to robilam, ale teraz znowu mam wene pisze wywiady dla kolezanki. Ma strone internetową i tam wrzuca felietony, prace i wywiady. Juz mi sie nie chce, ale wena mnie nie opuscila

I za to właśnie dostałąm po dupie że byłam taka niedobra że wszytsko było podstawione pod nos zrobionei jeszcze do pracy chodziłąm mogłam zawsze wziąć jakis kredyt a potem jak pojawiło sie dziecko i zaczęło chorować to sam mi powiedział że mam iść na wychowawczy bo nie ma sensu i tak i siak a teraz jestem w ciąży a on mi wszytsko super wspaniale wypomina i poniża. Jutro sie z małą wyprowadzamy pewnie bez awantur sie nie obejdzie bo juz mi zapowiedział że dziecvka mi nie odda. Poprostu sama jestem na siebie wśćiekła że taka głupia byłam i takiemu smieciowi pomagałam. Ale niestety tak to jest jak się ma miękkie serce.

 

[katerinka111]

mloda jednego mi wyrwali i kolejne dwa w kolejce ale wczoraj pani dentystka stchorzyła wieczorem i wstrzymala sie,mam powazne zapalenie dziasla dodatkowo i boi sie powiklan i porodu,ale nie wiem czy ja tyle wytrzymam,wiec po porodzie czeka mnie rendgen calej szczeki i powazne leczenie,ja sie chyba zastrzele,wydam tyle kasy ale wiecej zebow niz 3 nie chce stracic, nie liczylam ze w ciazy tak sie az dzieje ale niespodzianki same wychodza:-)
mi mozez wyslac ankiete

a jak to jest z tym macierzynskim,trzeba to zglaszac gdzies do zusu np czy to z automatu idzie????

acha i dobra jedna wiadomosc .dostalam zaliczke alimentacyjna na mala-200zl zawsze cos, ale rodzinnego juz nie, bo dochod mi przekracza

 

[mloda1]

Katerinka podaj maila to Ci wysle ankiete z macierzynskim to jest tak ze w szpitalu dadza Ci druczek i z tym musisz isc lub wyslac poczta do zakladu pracy, dobrze ze dostalas zaliczke alimentacyjna :-) a z tym rodzinnym to dostaja chyba tylko ci co maja 10 dzieci i zarabiaja najnizsza krajowa bo mi tez nie przysluguje :/

 

[Kitta]

PATITKA26 Masz rację jak si ma miękkie serce to trzeba mieć twardą dupę. Mnie juz stwardniała na amen po tylu dobrociach jakie w życiu odstawiłam. Jednemu stwarzałam dom robiłam na szydełku pichciłam pyszności urządzałam gniazdko wieszałam firanki i prałam majtki - i o dziwo dawało mi to satysfakcje - tylko kto wiedział że w zamian niczego nie należy oczekiwać... Drugiemu podobnie z naciskiem na utrzymywanie zabieranie do knajpek pokazywanie świata otwieranie oczu na pewne sprawy na biznes gospodarkę itp. - Cóż - kopa z zamian dostałam bo uznał że przeciez on tu jest szefem. Trzeci wszystko co poprzednio - dochodzę do perfekcji - plus organizacja życia kariery zawodowej wykształcenia znajomości mieszkania itp... - tym razem kurcze nie wiem co nie zagrało - po prostu był trzecim facetem z rzędu który mnie uderzył!

Pierwszemu wybaczałam 2,5 roku drugiemu 2 lata a temu po roku znajomości nie wybaczyłam pierwszego razu - i to kurcze troche pocieszające że człowiek potrafi jednak z czasem uczyć sie na swoich błędach...;-)

Apel do wszystkich - kiedy wyciągacie pomocną dłoń nadstawcie od razu tył na kopa unikniecie zbędnego zaskoczenia i rozczarowania. Jaki ten świat poukładany plusy i minusy równowaga pełna w przyrodzie. Trzymam kciuki za te dobrotliwe.
Patitka26 mocno trzymam kciuki za jutro aby odbyło się mozliwie bezboleśnie. Pozdrawiam

 

[bezsenna]

Hej Dziewczyny
Mój mały diabełek dziś spokojny i póki co śpi, więc mogę pisać ;-)
Anowi Ja używam do prania ubranek proszku Lovela i szczerze mówiąc nie myślałam nawet nad tym, żeby używać innego, nie przeznaczonego dla niemowląt. No ale skoro dziewczyny piszą, że można używać zwykłego i tylko dodać płyn, to chyba i ja się nad tym zastanowię ;-)
Abundzu Jak zwykle świetne zdjęcia, ale jak zwykle też Ty się na nich chowasz ;-)Widać jednak Twoją bluzę, bardzo mi się podoba No i Smok mimo, że dużo starszy od Kubulka, to jak śpi, to ma taką samą słodką niewinną minkę jak mój Żółwik Posłuchałam Cię i odpuściłam złośliwości, ironiczne komentarze i mi samej jest lepiej w takiej atmosferze.
Ravenalka Właśnie myślę nad laktatorem, ale szczerze mówiąc to mam obawy, jak mój organizm to zinterpretuje. Strasznego mam stracha, że coś źle zrobię, nieregularnie odciągnę i coś się stanie z moją laktacją. A co do gości, to lubię jak ktoś przychodzi, dziś nawet był kumpel i gadaliśmy o normalnych sprawach, mogłam w końcu się oderwać od tematu pieluch, no ale zupełnie inaczej jak ktoś przychodzi na godzinę czy 2, a inaczej jak siedzi mi do wieczora...
Krropelka Przeczytałam wszystko, co pisałaś, ale zapomniałam do wszystkiego się odnieść. Znowu rozwalił mnie tekst exa:'kiedy mi oddasz dziecko'. Jak mój wyleciał z podobnym tekstem, to i ja przeryczałam ładnych parę dni. Obdzwoniłam z wielkim płaczem brata, obydwie babcie, byłam zrozpaczona i zarazem głupia, bo uwierzyłam, że facet może mi zabrać dziecko. Teraz już wiem, że nie, ale mimo wszystko wtedy się przeraziłam, bo w ciąży nie myślałam racjonalnie, moje myślenie było przysłonięte burzą hormonów. A jeszcze odnośnie ex, to mój jak jest, to zawsze się załapuje na obiad :] Więc też u mnie je, tak samo jak Twój ex
Patitka Gratuluję odważnej decyzji, naprawdę... No i jak już napisałam powyżej. Dziecka Ci nie zabierze, tylko to takie gadanie. Każdy tak mówi.
Młoda Mam taką refleksję odnośnie facetów. Nie żebym broniła Twojego ex, czy mojego, czy jakiegokolwiek innego, ale zauważyłam, że oni nie zawsze robią złe rzeczy z czystej złośliwości. Oni po prostu mają zupełnie inny tok myślenia. Zobaczyłam to na przykładzie moich kumpli. Teraz wiem, że facetowi trzeba mówić wprost, że jest się zmęczoną, żeby przyjechał, pomógł, bo inaczej on naprawdę mógł nie zrozumieć o co chodzi (wiem, tylko facet tak potrafi ;-)) i mógł myśleć, że jak jesteś zmęczona, to może nie chcesz, żeby Cię ktoś oglądał, chcesz już się ogarnąć i położyć spać. Taka to jest ta męska logika :] Nie pojmuję jej czasem.

U mnie wstyd się przyznać, ale dopiero tak naprawdę poznajemy się z ex. Mamy czas na rozmowę, bo wcześniej było o to ciężko, raczej najwięcej było kontaktu fizycznego. Odkąd na nowo mam styczność z nim, czyli od porodu nie podniósł ani razu na mnie głosu, nie odpowiedział mi na moje złośliwości.Nadal nie wierzę w to, że faceci się zmieniają, w sumie to się zastanawiam, czy on udaje, czy może coś zrozumiał, nie wiem. To w sumie dopiero niecały miesiąc. Na daną chwilę cieszę się po prostu, że pomaga przy synku.

 

[mloda1]

Hej, moj Maluch dzis o 4.45 zaprotestowal i nie chcial spac ;-) troche jestem zmeczona, ale juz mi sie nie chce klasc, bo wiem , ze nie dlugo znowu bedzie pobudka, wiec bez sensu.
Bezsenna nie wiem jak to jest, ale ja mam niby duzo pokarmu, bo maly jak je to nagle puszcza brodawke, krztusi sie a mi leci ciurkiem mleko :/ za to jak chce odciagnac pokarm, to odciagniecie 30ml zabiera mi jakies 20 minut, wiec zebym odciagnela pelna porcje Nikosiowi czyli 120ml to chyba bym caly dzien siedziala ;-) co do facetow to masz racje, czasem trzeba do nich prosto mowic czego sie oczekuje, bo nie stety nie zawsze zrozumieja o co nam chodzi, ale w tej sytuacji ja nie wspomnialam ze jestem zmeczona tylko ze biegam z Malym na rekach, spiewam, kolysze itp. to on stwierdzil ze jestem zmeczona ;-) no coz, nastepnym razem jak bedzie taka sytuacja, to nie omieszkam napisac do niego zeby przyszedl
Kitta kurcze dobrze, ze odeszlas od tego ostatniego wczesniej. Swoja droga to dziwne, ze 3 razy pod rzad(?) trafilas na kogos kto osmielil sie podniesc na Ciebie reke, ale niestety tak sie czasem zdarza Moja kolezanka byla ze swoim chlopakiem przez 3 lata i caly ten okres pozwalala na podnoszenie na nia reki, a nawet czasem nogi :/ obudzila sie dopiero gdy wyladowala w szpitalu po tym jak pchnal ja biurko, i uderzal jej glowa o blat ...... to przykre ale juz kiedys ktoras z dziewczyn tu napisala, ze strach przed odejsciem jest ogromny, a wydaje mi sie, ze jeszcze wiekszy przed odejsciem od tyrana

 

[bezsenna]

Młoda Ja też o tej godzinie nie spałam ;-) Ale włączam sobie wtedy tv, nad ranem lecą rozmowy w toku albo włączam discovery i jakoś mniej się wkurzam, że jestem wybudzona. Potem o 6 Kuba się budzi i aż do teraz nie śpi, niedługo dopiero czas jego drzemki przedpołudniowej, 2 godzinnej :]
Krropelka Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!!!

 

[mloda1]

Bezsenna fajnie ze napisalas, ze jest cos w tv o tej godzinie, szczerze mowiac myslalam ze jakies bzdury tylko leca, kiedys jak wstawalam o 4 do pracy to pijac kawe ogladalam kabarety, to nic, ze codziennie lecialo to samo, zawsze to jakis halas, szybciej sie wybudzalam przy tv Jeszcze raz bardzo dziekuje Ci za wypelnienie ankiety
Krropelka masz urodziny i sie nie chwalisz? ;-)Wszystkiego najlepszego!!!

 

[bezsenna]

Rany, co tu taka cisza? Ja właśnie odciągam pokarm korzystając, że moje dziecko śpi. Wczoraj już mu odciągnęłam, ale boję się, że za mało. Piszcie, co tam u Was, szczególnie 'ciężarówki'. Jak oczekiwanie?