reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

He powiedziałam! Cóż zachwycony!
Chwila ale co z tego, chce wrócić ale ja nie chcę, ale mam wrażenie jak się nic w międzyczasie nie zmieni to wychowamy jak mieszkający osobno przyjaciele i już. Ja tam coraz bardziej szczęśliwa jestem. Byle tylko donosić teraz!
Pozdrawiam
 
reklama
czesc dziewczyny

nadrobilam co pisalyscie i sporo tego wyszlo:)
niestety moj syn robi mi awanture o kompa, ze chce zagrac no i niestety musze ustapic bo juz z tydzien nie siedzial:)
wpadne po wizycie u lekarza
milego dnia i samego dobrego nastroju

ANIA - NIE DZWONIC PROSZE DO EX ANI TESCIOWEJ:-D:-D
 
Księcia!
Tak ja mam wymarzonego księcia ale szukać nie będę musiała. Synka zawsze chciałam mieć, może teraz się spełni.
 
Kitta, haha, zachwycony,jakie to rozkoszne... z historii o ktorej pisalas wynika, że on nic nie wart. Trzymac go od siebie z daleka i nie zlamac się pod żadnym pozorem!!!
 
Dzięki Gjoasia, że mnie pilnujesz :) faktycznie, co my byśmy bez siebie zrobily... NAjlepsze co moglo mnie spotkać w tej historii to wejście na to forum. Cudowna grupa wsparcia :) dziękuję Wam wszytskim dziewczyny!
 
gjoasia daj znac po wizycie u gin,to mu daj tego kompa,ja malej nie przyzwyczajam do kompa poki co,to moje miejsce
kita i dobrze zrobilas,chce byc ale juz cie machnal
ania a ty nie dzwon i nie pisz;-)
 
Żadnego złamania się... nic z tych rzeczy...
Teraz się cieszę że rozstaliśmy się w miarę bez awantury, nie ma nic gorszego nić kłótnie i stresy. Wszystko fajnie ale na odległość, zresztą odesłałam go 200 km od siebie... Na dzień dzisiejszy nie miałby nawet na bilet.
Dla mnie nic nie warty ale biologiczny i nic na to już nie poradzę.
 
reklama
kita to poczatki licz sie z tym ze na placz zal zlosc furie przyjdzie czas ale kazda z nas to miala,i teraz jest lepiej a temat ex z forum nie schodzi bo to mimo chodem kazda ponarzeka powyzywa ale to pomaga,:tak: i dobrze ze masz go daleko,ja mam pare ulic dalej i nie raz widze go codziennie i wszyscy go widza,a ja go bym wyslala w kosmos:rofl2:
 
Ostatnia edycja:
Do góry