reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

reklama
Katerinka Ja zawsze lubiłam siedzieć po nocach, nie odczuwałam zmęczenia, a w początkach ciąży o 23 szykowałam się do spania. Bardzo byłam rozżalona z tego powodu, że nie mogę już panować nad swoim ciałem, zmęczeniem. Ciąża kojarzyła mi się tylko z ograniczeniami...
 
bezsenna ja t tez uwielbiam tryb nocny i pewnie jak sie maly urodzi to wroce do swoich nawykow a tak nie chce sie meczyc,zreszta moze jak bym miala z kim posiedziec albo sie wtulic to byloby inaczej,a tak podusia i chasiu
 
bezsenna gdzie tam chamska jestes :-) trwałe kalectwo to najprzyjemniejsza rzecz jaka ja mu zyczę więc spoko :-D ale najwazniejsze że mam to już za sobą i jeden etap w zyciu zamykam :-)

a co do spania to jak ja Wam zazdroszę :-D
 
Asuzana Ja uważam, że nie wszyscy ludzie są dobrzy. Niektórzy są po prostu źli i nie należy im się ani druga szansa ani przebaczenie. Nic nie usprawiedliwia Twojego exa. W taki sposób się wywinął od płacenia i to jeszcze płacenia na dziecko... Przykro mi jak o tym pomyślę, ale dobrze, że Ty się jakoś trzymasz i jeszcze jesteś tutaj wsparciem np. dla mnie mnie :)
 
Ja tez wam zazdroszcze spania :)

Ja dzien u mamy spedzilam, niedawno wrocilam, padnieta, marze o nocy, kiedy nikt mnie nie obudzi, ale chyba poczekam sobie jeszcze. Na szczescie z pomoca babcia moja przyjechala, wiec pomoze mi troche.

A bylismy dzisiaj u pediatry, i powiem wam ze Mikolaj juz 4140 g wazy, wiec ladnie przybiera, i wogle wszystko z nim ok.

Asuzana a co sadzisz na temat szczepionek?
 
bezsenna sama widzisz czasem że jest Ci przykro chociażby ze względu na fakt że dziadkowie Kubusia póki co się nie interesują ciążą a to w koncu ich wnuk. Ja to czuje względem exa bo zachował się jak świnia. Pobawił sie przez chwilke w dom a teraz zachowuje się jakby nie było sprawy a na dziecko to pewnie kolegi płaci. No ale co mam zrobić ... nie bedę go prosić już nigdy więcej w zyciu o nic!!! Zresztą nie mam się na co u niego powołać ... bo niby na sumienie? albo uczucia? on w sobie ma zbyt mało człowieczeństwa żeby mozna bylo to zrobić.
Trzymam się i mam zamiar być cholernie szczęsliwa ... zresztą jestem. Jak miałby być byle kto to niech lepiej nie będzie nikt :tak:

kabaretka ja szczepię swoją córcie tymi płatnymi szczepionkami i już teraz będzie miała ostatnią trzecią dawkę. to kosztuje 170 zł za jedną dawke więc kasy sporo potrzeba. chciałabym zaszczepić jeszcze na te rotawirusy bo mozna tylko do pół roku ale nie wiem czy bedę miała tyle pieniędzy bo calosć to 600 zł. Pytałam na poczatku czy dużo matek szczepi płatnymi i okazało się że większość.
 
Ostatnia edycja:
reklama
kabaretka to dobrze ze maly przybiera,widze wparcie przjechalo.
ja nie bede szczepic malego dodatkowymi szczepionkami,bo mojej malej podawali leki uodparniajace pzrez pol roku i daly odwrotny skutek,i mala potem cierpiala tylko.teraz maja takie leki jak sie cos dzieje to mozna w pore reagowac.
 
Do góry